Strona 1 z 1

TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 05 cze 2013, 14:51
autor: szela82
Cześć Wszystkim!!

Mam na imię Piotr. Od 7 lat staram się biegać regularnie, ale amatorsko.
Powoli myślę o startach w półmaratonie, maratonie a później w triathlonie.
Chciałbym kupić pulsometr z GPS-em. Postanowiłem napisać na forum, bo szukam pomocy i porady przy wyborze pomiędzy dwoma zegarkami.
Zgodnie z tytułem chodzi o Timex Run Trainer 2.0 oraz Garmin Forerunner 310xt.

Który warto kupić i dlaczego?

Za wszelkie informacje i pomoc bardzo dziękuję

Serdecznie pozdrawiam!!!

Piter

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 05 cze 2013, 15:06
autor: Adam Klein
Run Trainer 2.0 jest nowy i mało i nim wiadomo, wydaje się fajny, jakiś wstępny test niedługo będzie.
Ale 310 ma jednak chyba większą pamięć i znacznie większe możliwości parametryzacji treningu interwałowego.
Z drugiej strony z tego co pamiętam 310 nie ma takich możliwości określania stref tempa i tętna (w Run Treinerze na każdy odcinek możesz sobie nałożyć dwa ograniczniki tempo i tętno, fajnie toe jest zrobione i dla początkujących na pewno przydatne), choć strefa tempa może być bezużyteczna przy zbyt dużych wahaniach GPS.

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 05 cze 2013, 20:02
autor: smopi
Mam TRT 2.0 - jeśli masz jakieś pytania to może będę w stanie pomóc. 310-tki nigdy nie używałem więc trudno mi porównać te dwa zegarki. Z nowego TRT na razie (czyli od ok. 2 tygodni) jestem bardzo zadowolony. :usmiech: To chyba mój 5-ty zegarek (nie pytajcie, takie hobby) ale wygląda na to, że z tym zostanę na dłużej.

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 18 cze 2013, 23:22
autor: qmekk
Nie wiedziałem, czy pytać na prv, czy na forum, ale pytam na forum, bo podejrzewam, że inni użytkownicy mogą mieć podobne pytania / problemy.

Ja tam ekspertem nie jestem, bo dopiero mam jeden bieg za sobą w zawodach, ale hobbystycznie się bawię od paru lat i gadżeciarzem jestem :) W każdym razie, po tych jedynych zwodach postanowiłem przejść z pulsometru + krokomierza na pulsometr + GPS. Dlaczego ? Bo krokomierz za bardzo kłamał i z 21 km na zawodach wyszło mi 24. Dodatkowo mój wynik mi się nie podobał i musiałem zwalić winę na sprzęt ;)

Przeorałem bieganie.pl, czytałem też na necie dużo i doszedłem do wniosku, że też chcę Timexa 2.0, bo:
1. jest wodoodporny (RC3, RCX3 i RCX5 odpadły i a nóz w triatlonie wezmę udział kiedyś)
2. jest integracja z kompem i można planować treningi
3. nie jest drogi (w porównaniu do Suunto), powyższe Polary kosztują podobnie
4. smopi napisał, że jest fajny :) W sumie nie znam smopi, ale sobie pomyślałem, że jak ktoś ma 150 postów na bieganie, to jest to już coś i zna się :)
5. chciałem zegarek też codzienny i timex nie jest za duzy relatywnie (w porównaniu do innych biegowych i do mojego codziennego zegarka do roboty w gajerze)

Dzisiaj to ustrojstwo (TIMEX) dojechało i rzeczywiście jest tak, że:
1. nie jest za wielki (w porównaniu do innych, jakie na necie można znaleźć), albo do mojego "garniturowego" zegarka
- na tym koniec zalet, bo są rzeczy, które mnie strasznie irytują i albo się nie znam i potrzebuję pomocy, albo po prostu coś jest nie tak w TIMEX i polar jest lepszy (poza wodoodpornością oczywiście) -
2. ja chciałem mieć możliwość planowania kilkunastu interwałów na jeden trening - chociażby, jak popatrzy się na bieganie.pl i treningi na 21 km, to tam mamy treningi jak na przykład: 10' 75% + 6x2km 90% przerwa 4' trucht. Jak to ustawić w TIMEX ? Ja nie chce tego pamiętać. Ja chce, żeby maszyna do mnie mówiła / pokazywała mi, co mam robić i tyle. Nie wiem, może to we mnie jakiś perfekcjonista jest, ale ja byłem przekonany, że po to płaci się od 1k w góre, żeby właśnie to maszyna robiła i żebym ja "biegał jak zegerek". Co mnie denerwuje ?
2a) Nie wiem jak to zrobić w sposób oczywisty ? Z poziomu zegerka można ustawić tylko 6 interwałów z zapętleniem, ale zapętlenia nie można ustawić od I4 do I5, ale od I1 do I6, co jest bez sensu
2b) Mozna kupić sobie za 120 dolców roczny planner w trainingpeaks.com, gdzie można sobie upload robić z zegarka do systemu a nie z systemu do zegarka. No kurde, za parenaście złotych można sobie kupić książkę, albo na necie poszperać i znaleźć można na prawdę fajne programy i moznaby je wprowadzić albo do trainingpeaks samodzielnie, albo do samej aplikacji timexowej, zeby poźneij te plany realizować (mieć w zegarku, a nie w głowie).


Proszę pomóżcie mi (smopi jako główny podpowiadacz) :) Generalnie moje nastawienie do tego timexa jest takie, że chyba zwrócę, bo nie po to płaciłem tyle kasy, żeby tak prawdę mówiąc mieć pulsometr z GPS, żeby mieć tylko, bo tak na prawdę nie ma planowania interwałowego na poziomie odpowiednim i to mnie to denerwuje.

Śmieszy mnie taka polityka TIMEXA, która tak na prawdę oddaje do użytku aplikację wspierającą produkt, gdzie tak na prawdę ta aplikacja nic nie daje.

No nic, czekam, może ktoś pomoże. Jak nie znajdę pomocy u nikogo, to chyba oddam bo:
1. jak juz ktos chce wododporny super sprzet to niech kupi Suunto, bo tak prawdę mówiąc jak policzy sie koszt timexa 2.0 + trainingpeaks w perspektywie 2 lat, to Suunto jest tańszy
2. jak ktoś nei chce moczyć zegarka, to niech sobie kupi Polara, bo z tego co czytałem (ale to tylko moje wyobrażenia o takim plannerze interwałowym, bo nie widziałem) to jest to o wiele lepiej zorganizowane, no i nie trzeba płacić

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 19 cze 2013, 00:02
autor: Adam Klein
No to jesli o to chodzi, to 310 wygrywa. Rzeczywiście to programowanie interwałów jest mało rozwinięte, choć z drugiej strony możesz je sobie niezłe ograniczy różnymi parametrami.
Ale powiem Ci, ze wraz z doświadczeniem zaczyna sie przywiazywać do tego programowania mniejsza wagę.

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 19 cze 2013, 06:58
autor: rockduck
Nie chce nic mowic ale w Suunto interwalow za bardzo nie da sie planowac, przynajmniej w Suunto Ambit 1 , jest jedynie mozliwosc zdefiniowania w danym profilu jednego duzego i jednego małego interwalu. Ja nie narzekam bo moge to pamietac, ale pisze pomto zebys nie kupil bez zapoznania sie dokladnie z tematem.
Najlepiej w tym temacie dzialal Garmin 310 i 910

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 19 cze 2013, 07:56
autor: smopi
No dobra... poczułem się wywołany do tablicy :) qmekk, Twój post doskonale pokazuje, że z kupnem zegarka jest tak samo jak z budowaniem domu. To znaczy, że dopiero z którymś tam razem wiemy czego tak naprawdę nam trzeba.

Do sedna: faktycznie jeśli chodzi o planowanie treningów to nie ma czegoś takiego. Jest trening interwałowy który można sobie zdefiniować z poziomu zegarka lub komputera ale, jak słusznie zauważyłeś, bez wydzielonej fazy rozgrzewki/schłodzenia. Czy to jest wada? Zależy co komu potrzeba. Ja kupując zegarek wiedziałem, że tak jest i dla mnie nie ma to znaczenia. Co prawda podobno w kolejnym firmwarze mają to dodać (fazę rozgrzewka/schłodzenie) ale czy tak będzie to się okaże.

TrainingPeaks jest taki sobie - i tu bardzo ważna uwaga: konto koniecznie trzeba zakładać przez stronę Timex Ironman: https://home.trainingpeaks.com/timexiro ... mextrainer Takie konto chociaż nadal jest bezpłatne to ma znacznie więcej funkcji niż podstawowe konto TP zakładane "normalnie" (tu są różnice: http://timextrainer.trainingpeaks.com/t ... tures.aspx).

Tyle, że dla mnie znowu nie ma to większego znaczenia bo używam programu SportTracks.

Ja TRT 2.0 wybrałem bardzo świadomie. Wcześniej miałem inne zegarki (np. FR60) i wiedziałem co dla mnie jest ważne a co bajerami których i tak nie używam. Przed zakupem brałem jeszcze pod uwagę RC3 GPS - bardzo fajny zegarek chociaż zupełnie inna filozofia która mi osobiście nie pasuje. Dlaczego? Bo im więcej biegam tym mniej potrzebuję by zegarek mi mówił co mam w danym momencie robić. Za to ważne jest dla mnie np. jak rozwiązane jest podświetlenie (w TRT2 według mnie jest super), kwestia wodoodporności czy "czucie" guzików (w FR60 tragedia a w TRT2 dla mnie idealnie). Z wymianą akumulatora także nie ma problemu - w serwisie Timex'a koszt 50-70 zł. W innych zegarkach różnie z tym bywa.

Z tego co pisałeś wygląda, że faktycznie TRT2 nie odpowiada Twoim preferencjom. W takiej sytuacji nie ma co się zastanawiać. Zwrot zegarka i szukaj dalej. Nie ma sensu wydawać 1 kzł i się męczyć lub za jakiś czas sprzedawać z dużą stratą.


Pozdrawiam!

//EDIT
Jeszcze jedno - mam wrażenie, że przez zakupem słabo zrobiłeś rozeznanie co do możliwości i działania tego zegarka. Przeczytanie instrukcji dostępnej w sieci i recenzji (razem z wszystkimi komentarzami) http://www.dcrainmaker.com/2013/03/trai ... eview.html to chyba niezbędne minimum przed zakupem "na odległość"? :)

//EDIT2
Jeszcze uwaga na temat interwałów w Polarza RC3: coś mi świta, że tam można to tylko zaprogramować przez komputer i nie ma możliwości aby to zrobić bezpośrednio w zegarku. NIE MAM PEWNOŚCI co do tego (proszę o info osoby która ma taką wiedzę) ale jeżeli tak jest to dla mnie jest to wielki minus.

//EDIT3
2. ja chciałem mieć możliwość planowania kilkunastu interwałów na jeden trening - chociażby, jak popatrzy się na bieganie.pl i treningi na 21 km, to tam mamy treningi jak na przykład: 10' 75% + 6x2km 90% przerwa 4' trucht. Jak to ustawić w TIMEX ?
Wychodzę z domu - "odpalam" zegarek w trybie "chrono" i robię rozgrzewkę. Najpierw lekki truchcik (czy to będzie 8 czy 15' naprawdę nie ma większego znaczenia) + do tego jakieś "wygibasy" (lekkie rozciąganie dynamiczne itp.). Zapisuje to w pamięci i wchodzę w tryb treningu interwałowego (czyli przechodzę do sedna sprawy) 6 x 2km/p. 4' i jadę z koksem :)

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 19 cze 2013, 08:11
autor: wolf1971
Jeśli celujesz w TRI to pomyśli o 910. Kupić raz a dobrze :taktak:

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 19 cze 2013, 08:49
autor: smopi
wolf1971 pisze:Jeśli celujesz w TRI to pomyśli o 910. Kupić raz a dobrze :taktak:
A ja się z tym tak do końca nie zgodzę. Uważam, że kupno najwyższego (najdroższego) modelu wcale nie gwarantuje zadowolenia z zakupu. Jestem pewien, że 910 to świetny zegarek ale może się okazać, że po zakupie coś by mnie w nim wnerwiało i cały czar pryska...

Według mnie kluczowe jest mieć świadomość czego nam potrzeba i co jest dla nas w zegarku ważne a co nie. Niestety taką wiedzę zdobywa się z czasem - i często jest to wiedza która sporo kosztuje... :oczko:

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 19 cze 2013, 11:31
autor: qmekk
Ja mysle, ze przydalaby sie strona z grafem decyzyjnym z seria pytan dotyczacych, co dla kupujacego jest istotne, ale wiazaloby sie to z wprowadzeniem do bazy multum informacji. Wazne jest tez to, zeby z tego grafu nie wychodzilo zawsze ze Suunto jest najlepszy :)

Ja mam nadziej,e ze zrobia upgrade liczby interwalow, bo praktycznie tylko to jest najwiekszym problemem.

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 19 cze 2013, 12:25
autor: wolf1971
TU możecie wybrać zagarek dla siebie :taktak:

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 26 cze 2013, 11:56
autor: qmekk
Ello,

Po 3 biegach odczucia/wrazenia/ocena jest nastepujaca:
1. szkielko mogloby byc twardsze, zaluje ze nie zlozylem jakiejs folii ochronnej jak na telefon, bo juz jest porysowane
2. co do problemu z interwalami - na szczescie mozna loopowac je i tak sprytnie sobei zrobilem, ze jak mam trening skladajacy sie z kilkunastu interwalow, ktore najczesciej wygladaja tak (interwal 1, interwal 2, kilka cykli (interwal 3, interwal 4)), to dzieki funkcji loopa wszystkich interwalow mozna sobie przy zakonczeniu 4-go po prostu pominac 1-szy i 2-gi.
3. training peaks - przezyje bez tego i planowac trening nastepny mozna sobei w zegarku przy analizie poprzedniego, endmondo tez jest ok (dla mnie). Ma to nawet swoj plus, ze od razu planuje kolejny bieg w zegarku, no ale szkoda, ze nie moge porownywac planu do realizacji w narzedziu (albo jeszcze nie wiem jak to zrobic).
4. co mnei strasznie wkurza to nie zauwazylem jeszcze (ale pewnie jest gdzies) to taki zwykly tryb, ze pokazuje mi czas biegu, peace, hr i po prostu sobei biegam, jak chce majac w glowie to, co tam chce. Wczoraj na przyklad zrobilem polaczenie biegu interwalowego z chrono i jak przyszedlem do domu interwalowy w ogole nie zostal zapisany. Pewnie cos zle zrobilem.
5. fajne sa wibracje zegarka informujace o wyjsciu z ZONE, gdize ZONE mozna sobei na prawde fajnie zdefiniowac (predkoscia, hr)

Generalnie jest ok, ale zobaczcie ze moje zadowolenie jest wynikiem obnizenia poziomu wymagan, a nie ich pelnego spelnienia - to takie polskie rozwiazanie problemu;)

Re: TIMEX IRONMAN RUN TRAINER 2.0 vs GARMIN FORERUNNER 310XT

: 26 cze 2013, 13:08
autor: smopi
qmekk pisze: 4. co mnei strasznie wkurza to nie zauwazylem jeszcze (ale pewnie jest gdzies) to taki zwykly tryb, ze pokazuje mi czas biegu, peace, hr i po prostu sobei biegam, jak chce majac w glowie to, co tam chce. Wczoraj na przyklad zrobilem polaczenie biegu interwalowego z chrono i jak przyszedlem do domu interwalowy w ogole nie zostal zapisany. Pewnie cos zle zrobilem.
No przecież "chrono" to jest taki zwykły trening - odpalasz ten tryb i zegarek mierzy czas treningu + wszystkie pozostałe parametry (tętno, dystans itd.). W tym trybie masz 3 ekrany które możesz sobie dowolnie zdefiniować (czyli ustawić co ma być na nich pokazywane). W tym trybie (chrono) możesz ręcznie łapać lap'y albo skorzystać z funkcji "Hands Free", czyli zdefiniować co ile (dowolny czas lub dystans) ma być zapisywany międzyczas.

Nieśmiało zapytam: czytałeś instrukcję obsługi tego zegarka?

//EDIT
Jeszcze uwaga na temat Training Peaks. W poprzednim poście napisałem, że jest "taki sobie". I tutaj słowo wyjaśnienia: moja uwaga dotyczyła interfejsu i szaty graficznej oraz ogólnej przyjazności programu. Jeśli ktoś szuka serwisu który zapamięta trening, ładnie go pokaże znajomym i tyle to faktycznie TP może być nie bardzo. Dla takich ludzi lepszym wyborem będzie Endomondo. Natomiast jeśli ktoś szuka narzędzia do przeprowadzenia analizy trening(ów) to nie znam lepszego i bardziej rozbudowanego serwisu internetowego niż Training Peaks. Do każdego treningu wyliczanych jest pełno różnych parametrów (IF, TSS, EF, Pa:HR...). Mało tego - na wykresie można zaznaczyć dowolny fragment treningu lub np. najszybsze 400m i dla tego fragmentu są wyliczane parametry biegu. Pod tym względem serwisy takie jak Endomondo czy run-log odpadają w przedbiegach.