Forum Bieganie.pl

Witam, chciałbym zapytać, czy korzystając z pulsometrów spotkaliście się z dziwnymi wskazaniami tegoż urządzenia. Chodzi o to, że w trakcie treningu tętno potrafi mi spaść do 80bpm i utrzymywać się przez dobrą chwilę na tym poziomie, po czym wraca do normalności. Dzieje się tak raz w trakcie treningu, czasem wcale. W instrukcji (Kalenji K700W) wyczytałem, że na błędne wskazania może mieć wpływ wiele rzeczy, od włosów na klacie, po "klepanie koszulki" cokolwiek to znaczy, bieganie przy liniach wys. nap, obecność silników samochodowych, telefonów komórkowych i bóg wie co jeszcze. Brak nawilżenia pasa raczej odpada (dzisiaj lało i biegłem przemoczony do suchej nitki). Dodam, że z pulsometrem biegam od kilku dni, więc jeszcze nie jestem z tym wszystkim obyty i być może za bardzo się przejmuję

http://www.endomondo.com/workouts/198958173/2228429 Tutaj link do wspomnianego biegania. Widać dokładnie jak tętno nienaturalnie poleciało w dół mimo iż wcale nie zwalniałem.

Dzięki z góry za jakieś informacje jak to u Was wygląda.

Jak miałem CW300, to zawsze max HR MAX było absurdalnie wysokie po przebiegnięciu pod linią 110kV lub po zbliżeniu się do pracującego silnika diesla.

szczerze radziłbym zmiane na cos dokładniejszego cos co nie ma zakłóceń czyli polar albo garmin i nie bedzie problemu

Ja mam Polar RS300 i też mam takie cuda. Pasek dobrze "nawodniony" a na pulometrze wskazania 0 albo 180 (przy truchciku). Czasami mierzy, potem 10 min. nie mierzy. Muszę wtedy wyłączyć pomiar i włączyć od nowa. Nie wiem dlaczego tak się dzieje.

dezo66 pisze:szczerze radziłbym zmiane na cos dokładniejszego cos co nie ma zakłóceń czyli polar albo garmin i nie bedzie problemu

W garminie też się czasem cuda dzieją.

dezo może nie udzielaj rad w tematach na których się nie znasz?

Qba Krause pisze:dezo może nie udzielaj rad w tematach na których się nie znasz?

dlaczego uwazasz ze sie nie znam ?

co to sie znac nie znac - biegałem w sigmie pro fit i były zakłócenia kupiłem garmina fr60 i garmina 305 i nie mam zadnych problemów z pulsem

To niestety stała przypadłość pasków i odbiorników - testowałem już kilka Garminów (stary i nowy) oraz kombinację paska Polara z odbiornikiem Garmina (najlepsze rozwiązanie, b. rzadko głupieje, tylko na początku biegu), stosuję żel do usg, ale i tak się czasami zdarza. Obecnie tylko czasami na początku treningu, zanim się spocę, potem wraca do normy. W polarze i garminie wpływ trakcji/zakłóceń nie występuje, powodem błędu jest czynnik pogodowy oraz środki piorące. Np wczoraj wszystko od samego początku było idealnie, dziś w tym samym ubraniu, na tej samej trasie, przez pierwsze 15 min wariował. Wpływ miała prawdopodobnie pogoda i duża wilgotność powietrza, aczkolwiek może to być jakiś wewnętrzny błąd urządzenia, bo nie jestem w stanie po latach biegania wskazać jakiejś zależności:-) Co ciekawe wystarczy odciągnąć ręką koszulkę i dopóki jej nie opuścisz, puls wraca do normy. To by wskazywało, że to wpływ ubrania, ale tak jak pisałem wcześniej, raz jest ok a raz nie w tym samym stroju. Jak już porządnie się spocę, to pulsometr wraca do normy. Ten typ tak już chyba ma;-)

ok, w takim razie cofam.

Z doświadczenia, obserwacji i rozmów z innymi uzytkownikami, wnioskuję, że zdarza się to niezaleznie od marki pulsometru ( inną kwestią są dokładności pomiarów poszczególnych firm ).
Bardzo często spowodowane jest to kończącym się żywotem samego paska.
Oczywiście sami producenci, przyczyn zakłóceń upatrują w, cytuję z własnej korespondencji z Garminem:

"Zakłócenia zewnętrzne: źródłem zakłóceń mogą być telefony
komórkowe, przechodzące w pobliżu linie wysokiego napięcia, a nawet
ładunki elektrostatyczne gromadzące się na ubraniu. To ostatnie wydaje
się być ostatnio coraz częściej spotykana przyczyną z racji tego, że
więcej osób zaczyna używać nowoczesnych strojów do treningu wykonanych z
syntetycznych materiałów, które bardzo skutecznie gromadzą ładunki."

i wg prawdopodobieństwa:

"1. Słaby kontakt pomiędzy elektrodami a skórą: proszę upewnić
się, że elektrody są dobrze zwilżone (najlepszy jest żel np. do usg) i
prawidłowo przylegają do ciała, oraz pasek prawidłowo założony i dobrze
dopasowany do ciała.
2. Słaba bateria w monitorze akcji serca: oczywiście wymiana
baterii w tej sytuacji jest konieczna. Uwaga: po wymianie baterii należy
sparować od nowa ze sobą urządzenia.
3. Korupcja w systemie plików monitora akcji serca: proszę
wyjąć baterię na ok. 30 sekund, po czym ponownie włożyć. Uwaga: po
wyjęciu baterii należy sparować od nowa ze sobą urządzenia.
4. Korupcja w systemie plików zegarka: Proszę zaktualizować
oprogramowanie zegarka i wykonać Master Reset. Aktualizacja jest
dokonywana za pośrednictwem ANT stick’a więc musi on być podłączony do
komputera."

Pkt 4 wydaje się najmniej racjonalnym wytłumaczeniem, ale jak wiadomo, każde jest dobre byleby wykluczyć winę producenta

Hael pisze: testowałem już kilka Garminów (stary i nowy) oraz kombinację paska Polara z odbiornikiem Garmina (najlepsze rozwiązanie, b. rzadko głupieje, tylko na początku biegu),

Wydawało mi się, że Polar ma swoją technologię kodowania ( 2,4 GHz W.I.N.D. oraz 5 kHz ), różną od ANT+ używanej m.in. przez Garmina

Tak, ale zmienia się tylko pasek, odbiornik na pasku jest garminowski - pisał o tym na swoim blogu rainmaker.

mialem kiedys polara rs400 i kiedy przebiegalem obok "pastucha" (drutu z pradem na pastwisku) sprzet dostawal istnego świra

Wynika z tego, że w temacie pulsometrowych "szaleństw" nie ma tutaj świętych Każdy ma coś na sumieniu. Ostatnie 3 treningi zrobiłem bez żadnych problemów. Osobiście stawiałbym na to, że to przemoczone ciuchy były problemem. Moja znajoma ze Szwecji (wielka entuzjastka Polara) powiedziała, że u niej problemem jest właśnie mocno przemoczona odzież, która odbija się od czujnika w trakcie biegu. Widać taki urok tego sprzętu.

W przypadku problemów z odczytem tętna (w szczególności pomiary rzędu 40 lub 240 bpm) najczęściej winny jest pasek z elektrodami. Zużywają się one dość szybko, z racji faktu iż są wykonane z materiału. Polar zaleca wymianę paska na nowy po 1 roku intensywnego użytkowania lub 2 latach sporadycznego użytkowania.

Wyjątkiem jest jedynie trzepocząca na wietrze koszulka, która faktycznie może powodować chwilowe wahania odczytu. Przy bieganiu silne trzepotanie nie powinno mieć miejsca, bardziej dotyczy to zjazdów na rowerze szosowym (prędkość pow. 40 km/h)

rufuz pisze:mialem kiedys polara rs400 i kiedy przebiegalem obok "pastucha" (drutu z pradem na pastwisku) sprzet dostawal istnego świra

Jeżeli chodzi o zakłócenia spowodowane liniami wysokiego napięcia, trakcyjnymi etc. to transmisja analogowa (5 kHz - użyta m.in. w pulsometrze Polar RS400) faktycznie jest wrażliwa na tego typu zakłócenia. Odporna jest natomiast transmisja cyfrowa (2,4 GHz, w przypadku Polara jest to transmisja W.I.N.D.).