Forum Bieganie.pl

Witam serdecznie,
Jestem nowy na forum, biegam też dopiero od kilku tygodniu. Ostatnio postanowiłem wybrać się po porządne buty. Na początek zrobiłem "test wodny" i tak na oko wyszło, że mam stopę neutralną. Jednakże po wejściu do sklepu (był to profesjonalny sklep biegowy) sprzedawca stwierdził, że moja stopa wygląda mu na pronującą. Po sprawdzeniu na bieżni (jakąś kamerką czy czymś, nie znam się ) stwierdził, że jedna stopa jest lekko pronująca, a druga neutralna, jednak ze względu również na moją dość sporą masę (110kg) polecił, żebym wziął buty ze wsparciem (dokładnie rzecz biorąc Asics Gel-Kayano 19).

I teraz moje pytanie: Czy zakładając takie buty na stopę neutralną, nie ma jakiegoś zwiększonego ryzyka kontuzji, bólów stawów etc.? Dodam tylko, że na początku czułem wsparcie, ale po kilku biegach stopa się z nim "oswoiła" i póki co biega się w porządku. Z góry dziękuję za rady

Wokół tego są debaty.
Na pocieszenie powiem Ci, że nie jest to coś takiego, jak toksyczne odpady które się w Twoim ciele odkładają i nagle sie okaże, że masz raka.
Jedni powiedzą Ci, że to nie ma znaczenia inni że ma.
Artykuł między innymi w tym temacie ukaże się chyba w piątek.

Rozumiem, z chęcią przeczytam artykuł. A czy miał ktoś może takie doświadczenia samemu trenując?

Ktoś ma, może nie idealnie takie, bo "w drugą stronę".

Jestem (według zgodnych wyników dwóch niezależnych testów) neutralem z lekką skłonnościa do supinacji. Pierwotnie zostałem jednakże "zdiagniozowany" jako pronator i swoje "pierwsze porządne buty biegowe" (PPBB) kupowałem z takim właśnie przekonaniem. Zrobiłem w nich naprawdę dużo kilometrów, począwszy od etapu "10 km to masakra i prędzej umrę, niż je przebiegnę" do maratonu. I co? I nic. Nigdy nie miałem jakichś kontuzji, które można powiązać ze złym doborem obuwia. Jestem biegaczem ciężkim (aktualnie nieco powyżej 90kg przy 180m cm wzrostu, a ważyłem już więcej), teoretycznie więc powinienem być podatny na szybkie łapanie urazów związanych z aparatem ruchu.
Później przesiadłem się na buty bardziej pasujące do mechaniki mojej stopy i nadal nie mam powodu do narzekań
A moje PPBB, z wyglądu mało znoszone (choć podeszwa już nie ta), służą do chodzenia na codzień

Moja prywatna i oparta o przykład własny (czyli próbkę zapewne nieco za małą, by mogła uchodzić za reprezentatywmną ) opinia o precyzyjnym dobieraniu obuwia do mechaniki stopy jest taka, że to jest rzecz rozdmuchana do rozmiaru nieproporcjonalnie dużego, w stosunku jej do realnego znaczenia. Dotyczy to zwłaszcza początkujących, którzy robią małe kilometraże i po prostu nie narażają się na jakieś większe przeciążenia, związane z regularnym pokonywaniem długich dystansów.

Adam Klein pisze: Artykuł między innymi w tym temacie ukaże się chyba w piątek.

Czy mogę prosić o link do artykułu, bo w piątek nie miałem czasu zajrzeć na stronę, a teraz nie mogę znaleźć...

Czy ktoś orientuje się czy są jakieś buty do biegania górskiego firmy Salomon dla neutralnej stopy? czy model XT Wings 3 jest tylko dla pronujących?

kwaku pisze:

Adam Klein pisze: Artykuł między innymi w tym temacie ukaże się chyba w piątek.

Czy mogę prosić o link do artykułu, bo w piątek nie miałem czasu zajrzeć na stronę, a teraz nie mogę znaleźć...

To ten artykuł: http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=20&id=5251