Forum Bieganie.pl

Witam

Chciałem się poradzić o jakieś wkładki do butów z blachą gdyż mam taką pracę ,że 8 godizn dziennie muszę w nich pomykać,a pod koniec pracy już naprawdę stóp nie czuje. Może jakieś buty lżejsze lub sprawdzone ktoś może polecić.Mam stope neutralną i jeszcze lewa jakaś mniejsza i but lata do tego z itbs-em walczę i może przez te buty nie mogę dać rady z tą kontuzją .

dzięki i pozdrawiam

Jeśli masz taką pracę, że musisz pomykać w butach z blachą (cokolwiek to znaczy, ale brzmi okropnie i współczuję, bierz dodatek za warunki szkodliwe dla zdrowia ), to po co pytanie na jakie inne można je zamienić??

A wkładkami to chyba jedyne co można zrobić to złagodzić dyskomfort stania w nich i może trochę chodzenie... ale to doraźna ulga i problemu chyba nie rozwiąże?

hassy pisze:Jeśli masz taką pracę, że musisz pomykać w butach z blachą (cokolwiek to znaczy, ale brzmi okropnie i współczuję, bierz dodatek za warunki szkodliwe dla zdrowia ), to po co pytanie na jakie inne można je zamienić??

A wkładkami to chyba jedyne co można zrobić to złagodzić dyskomfort stania w nich i może trochę chodzenie... ale to doraźna ulga i problemu chyba nie rozwiąże?

buty z blachą brzmi grożnie fakt ,ale to są poprostu buty ochronne za kostkę z wkładką metalu na palce przeważnie nosi się je na magazynach .Nie ma dodatków za to

Nie ma dodatków, bo one są równie szkodliwe co normalne buty, czyli wcale . A blachę docenisz, jak ci coś na stopę spadnie. Dawno chodzisz w takich butach? Jak niedawno, to stopy cię bolą, bo nie jesteś przyzwyczajony do chodzenia/stania przez osiem godzin i będą boleć w każdych butach. Przynajmniej jakiś czas.

Aaaa, to taka blacha, kurde blaszka...

No nie wiem, klosiu, jak to jest z tą wcale szkodliwością i jakie buty dla kogo są normalne. Niektóre niewiniątka pewnie działają skrycie jak kornik latami drążący ściany Oczywiście obuwie ochronne tego czy innego rodzaju miewa swoje istotne uzasadnienie - typu mniejsze zło. No to koledze może istotnie pozostają elastyczne wkładki, jeśli podeszwa takiego buta jest od środka twarda i ogólnie nieprzyjazna. Pewnie nie da się w nich działać 8 godzin mając poczucie, że minęło 8 minut, ale trochę ulgi mogą przynieść.

Takie odniosłem wrażenie, bo miałem nieszczęście parę lat pracować na magazynie, więc takie papcie to była dla mnie codzienność. Dla mnie nie były bardziej niewygodnie od zwykłych półbutów czy trekingów. Może tylko trochę cięższe.

Według mnie zamiast kombinować z wkładkami lepiej kupić sobie porządne buty robocze bo pracodawcy najczęściej dają najtańsze z najtańszych które nawet nie są ze skóry. Np. firma Haix robi bardzo dobre buty robocze, dla wojska, strażaków itd