Forum Bieganie.pl

Bylem dzis w outlecie Asicsa i pierwszy raz mierzylem ten model. Swietne wrazenie dopasowania, jak skarpety, po prostu bomba. No i cena super (239zl).

Juz mialem isc do kasy gdy pojawila sie pani sprzedawczyni.

- jakie dystanse pan biega?
- no... ten... rozne... 10, 20, maratony.

(67km, 8 maratonow, biegam na calej stopie, amortyzacja na piecie jest w zasadzie nie uzywana za bardzo, stopa normalna z lekką tendencją ścierania na zewnątrz, szukam butow dopasowanych, mozliwie lekkich i sprezystych, ale tez nie minimalistycznych przesadnie. Mam dość klockowatych Cumulusów itp.)

- no to te buty absolutnie nie sa dla pana! One sa DO 10 KILOMETROW! - prawie krzyknela. I tu pani wskazuje na oczojebnie zolte ds sky speed. Nie powiem, fajne, ale nie o tym teraz...

No to jak to jest z tym, ze buty "sa na maraton"?
Chodzi o to, ze amortyzacja nie wytrzyma do 42 km i mi zleca ze stop, czy to czysty marketing, bo jak wiadomo mozna maraton w klapkach przebiec?

Pytanie 2: dzwonilem ze sklepu do Adama Kleina (mam czerwony telefon;) i zwrocil mi uwage na niedostateczna wentylacje w Hyper33. Moze ktos potwierdzic?

A co ta pani może wiedzieć o Twoich nogach?
Pasują to bierz. Pobiegnij 35km. Jak będzie dobrze to i maraton będzie ok. Jak nie - to będziesz miał buty na krótsze biegi. Za te pieniądze nie szkoda nawet do koszenia trawnika.

T.

- no to te buty absolutnie nie sa dla pana! One sa DO 10 KILOMETROW! - prawie krzyknela
Kocham ten marketing obuwniczy

pejot pisze:No to jak to jest z tym, ze buty "sa na maraton"?
Chodzi o to, ze amortyzacja nie wytrzyma do 42 km i mi zleca ze stop, czy to czysty marketing, bo jak wiadomo mozna maraton w klapkach przebiec?

Amortyzacja na pewno wytrzyma, nie wiadomo tylko, czy ty wytrzymasz Te buty są dosyć lekkie i pewnie przeznaczone do szybszych treningów, jeśli dotąd biegałeś w butach z mocniejszą amortyzacją możesz mieć problem z mięśniami. Może to i wszystko marketing, ale chyba coś w tym jest. Obecnie mam Pumy 300 i 500 i po bieganiu w znacznie lżejszych 300 czuję, że mięśnie i stopa są bardziej zmęczone. Żeby była jasność - w 300 biega mi się dużo lepiej (uczucia podobne do twoich: lekkie, super dopasowane), ale jednak na co dzień zakładam jeszcze te 500, właśnie ze względu na mocniejszą amortyzację.

Paweł100 pisze:Obecnie mam Pumy 300 i 500

Teraz biegam "z musu" w Puma 500. Ostatnio Orlen w nich biegłem i było super. "Z musu" dlatego, że kupiłem 1/2 numeru za duże i muszę je mocniej wiązać (a na zwrot za późno). Biega się bardzo fajnie, ale trochę kostkę mniej trzyma przez ten rozmiar.
Pumy 500 są przede wszystkim lekkie i w tę stronę chcę iść. Zresztą jest to widoczna tendencja w projektowaniu obuwia.

Z tego co wyniosłem ze sklepu wnioskuję, że Asics Hyper 33 są z amortyzacją raczej na poziomie Puma Faas 500.

Hyper 33 (model damski) są dość dobrze dopasowane do stopy, co po dłuższym biegu powodowało u mnie dyskomfort, bo cisnęły mnie w palce od góry. I zapiętek trochę obciera, bo jest dość wysoki. Dlatego najpierw trzeba w nich trochę pobiegać, żeby nie było niespodzianki na maratonie, jak stopa nieco spuchnie.

kachita pisze:Dlatego najpierw trzeba w nich trochę pobiegać, żeby nie było niespodzianki na maratonie, jak stopa nieco spuchnie.

Nikt zdrowo myślący nie wybierze się przecież na maraton w nowych butach

No teoretycznie wiadomo, ale wiesz, czasem lepiej powiedzieć coś takiego raz za dużo niż raz za mało