Forum Bieganie.pl

Co sądzicie o tej koszulce? Ma ktoś jakieś doświadczenia?

http://www.decathlon.pl/koszulka-feel-n ... 39029.html

Ktoś poleca coś innego w tej cenie?

Brubeck. dobra jakosć w dobrej cenie.

mam ją ,nie jestem jednak doświadczonym biegaczem więc ciężko mi oceniać,
biegam w niej gdzieś od października i sobie chwalę,tyle tylko ,że używam ja pod polar i lekką kurtkę,
nie biegałem jeszcze w niej samej ,bo odkąd ją mam nie było jeszcze do tego odpowiedniej temperatury,

lekka ,nie poci się w niej mocno człowiek ,jak miałbym oceniać to za tą cenę to dobra rzecz

Moge powiedzieć troche wiecej o tej koszulce jako, ze biegam w niej od stycznia i z racji miejsca zamieszkania testowalem w temperaturach od 15 do 33 stopni.

Niestety nie porównam jej z innymi markami, bo jako były pracownik Decathlonu mam w szafie tylko Domyosy, Quechuy i Kalenji;) w porównaniu do tańszych decathlonowskich koszulek jest niebo, a ziemia. Ja czuje sie w niej jak w dobrej bawelnianej koszulce. Jest miękka, miła i rozciagliwa, nie obciera, nawet mokra jest miła w dotyku. Siatka na bokach daje miły przewiew, a sam materiał dobrze odprowadza wilgoć i nie czuć jej prawie wcale (a należę do ludzi którzy potrafią sie spocić). Byłem na początku sceptycznie nastawiony do szwów bo wyglądają na sztywne i bałem sie otarć, ale nic takiego nie zaobserwowałem nawet na 28km.

Za tą cenę uważam ze jest rewelacyjna i przy tym nie wyglada najgorzej.
Wersje damską testuje moja żona i ma podobne odczucia.

Ja cały czas biegam w najtańszych koszulkach Kalenji - dla mnie najlepsze. Te za 24.99 zł - tylko mierzyć trzeba. One są jakoś dziwnie szyte bo nawet dwa rozmiary XL nie są sobie równe.

mszary pisze:Ja cały czas biegam w najtańszych koszulkach Kalenji - dla mnie najlepsze. Te za 24.99 zł - tylko mierzyć trzeba. One są jakoś dziwnie szyte bo nawet dwa rozmiary XL nie są sobie równe.

ja tez w nich biegam, kupilem chyba 4 sztuki bo w decathlonie mieli jakas promocje i biale kosztowaly 10 zl, reszta 25 W porownaniu ze zwyklymi tshirtami jest super,ale niedawno pobieglem w troche drozszej koszulce i roznice wyczulem. Nowa jest z biegowej kolekcji h&m i mimo tego ze nie jest to firma specjalizujaca sie w takiej odziezy, nie mam sie naprawde do czego przyczepic. We wspomnianych kalenji czasami obcieraja mnie szwy

Posiadam. Zaczynałem z tą koszulką moją przygodę z bieganiem(tak na poważnie) i jest różnica w porównaniu ze zwykłym t-shirtem.