Forum Bieganie.pl

Witam serdecznie wszystkich

NA wstępie chciałbym zaznaczyć że jestem nowy na forum i za źle wklejonego posta proszę o wyrozumiałość i pomoc.

biegam rekreacyjnie dla zdrowia 2-3 razy w tygodniu po 10-12km na bieżni (12km/h)

po nieudanych próbach zwiększenia tkanki mięśniowej doszedłem do wniosku że biegam ze zbyt wysokim tętnem, dlatego postanowiłem zakupić pulsometr by mieścić się w przedziale 70% tętna max.

zawartość tkanki tłuszczowej 10,3% waga 72kg, wzrost 185, wiek 25

wpadły mi w oko kilka pulsometrów, a mianowicie:
SIGMA PC 25.10 (169-170zł)
Sigma SPORT PC 15.11 (140-150zł)
Polar FT1 (135-140zł)
Beurer PM 26 (100-110zł)
Beurer Pm 62 (250-280zł)

ceny oprócz tego ostatniego są porównywalne więc nie wiem który wybrać...
dodatkowo ten ostatni nie wiem czy warto kupić (nie wiem czy wykorzystam wszystkie funkcje jakie posiada ten model) (wyczytałem że ma funkcje informacji o spalonych kcal podczas normalnego dnia (przy normalnym funkcjonowaniu) co jest fajną informacja.
czy ktoś posiada model PM 62 ? jeśli tak to proszę o rady jak się sprawuje i czy warto zainwestować

jeśli chodzi o ilość kcal, czy dystans to nie jest mi to potrzebne w pulsometrze z uwagi że bieżnia pokazuje, a jaka biegam w terenie to posiadam apke na androidzie runkeeper
najbardziej zależało by mi na ustawieniu tętna max i informowaniu mnie gdy przekroczę ustalony przez siebie przedział jakimś sygnałem dźwiękowym..
i nie wiem który z nich ma taką funkcję... bo absurdem było by biegać patrząc cały czas w pulsometr

czytałem kilka złych opinii na temat sigmy (że gubi zasięg, czasami waruje z pulsem)
i nie wiem czy nie skłonię się do zakupu Beurer PM 26



bardzo dziękuję za cenne rady, ewentualnie spostrzeżenia na temat w.w pulsometrów.

POZDRAWIAM

ja osobiście używam Sigma PC 15.11 a moja dziewczyna Sigma PC10.11 i jesteśmy oboje zadowoleni. Od roku użytkowane nigdy nie zgubiły zasięgu. nawet jak chodzimy na siłkę w zimie i biegniemy obok siebie na bieżni to się nie plączą nasze wyniki

pozdrawiam.

ja bym polecał Polar FT1

z sigmy nie byłem zbytnio zadowolony - ale to różnie od modeli moze byc zalezne

Polar to wiadomo, ale nie na moją kieszeń :-p i dlatego wolę Sigmę, a jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :-p a Sigma w zakresie takim jakim stawiam jej swoje wymagania się sprawdza.

Miałem sigmę 25.10 osobiście nie mogłem na niego nażeka tylko pod względem wytrzymałościowym szybko padł. Wytrzymał 6 cz 7 miesiecy. Gwarancji nie uznali wina użytkownika :/. Więc z sigmy się wyleczyłem i teraz na polara poluje. Proponuje dozbierać i kupić coś lepszego.

a co Ci się stało z tą Sigmą dokładnie?

Jakbys napisal do centrali sigmy i przeslal do nich zegarek pewnie otryzmalbys nowy. Niestety u nas reklamacje sa odrzucane, ale juz niemiecka centrala rozpatruje pozytywnie i zazwyczaj otrzymuje sie nowy sprzet. Ja z trwalosci jestem raczej zadowolony. Mialem trzy sigmy (dwie dalej sa uzywane) i wytrzymaly naprawde sporo. Wada jest to ze na poczatku puls jest zawyzany ale z tego co czytam to nie tylko sigma ma z tym problem, moze czujnik nie jst tak czuly jak konkurencja i na suchej skorze gorzej dziala, ale nie jest zle. Jedyna awaria byla padnieta po jakis dwoch latach opaska od fit watcha ktora puscila do srodka wilgoc i padla, ale reszta dziala przyzwoicie, jesli zmieniamy baterie to raczej nie ma wiekszych klopotow z sygnalem, jakies sporadyczne zgubienie syganlu ale generalnie jest ok. Najwiekszym problemem w onyx pro jest pierwsze sparowanie opaski z zegarkiem po wymianie baterii, trzeba kilku prob, czasem trzeba wyjac baterie z opaski zeby sie polaczyly, ale potem juz problemow nie ma.

Wada jest to ze na poczatku puls jest zawyzany ale z tego co czytam to nie tylko sigma ma z tym problem, moze czujnik nie jst tak czuly jak konkurencja i na suchej skorze gorzej dziala, ale nie jest zle.

w instrukcji o bsługi Sigmy (każdego modelu) jest info, że aby opaska poprawnie czytała i wysyłała do zegarka puls, to musi być zwilżona. Można to zrobić albo śliną albo mokrym palcem przejechać po żeberkach czytnika (ja wolę ten 2 sposób ).
Na bieżni jest fajnie, bo nie muszę patrzeć na zegarek jaki mam puls - bieżnia sczytuje puls z opaski :-D

pozdrawiam

To nie jest kwestia wilgoci, bo oprocz wody to nawet zastosowalem zel i to samo, na poczatku pokazuje zawyzony puls. W zegarku magellana ktorego uzywam puls jest od razu i od razu poprawny, w polarze (ktory odpadl niestety od kierownicy i przepadl) rowerowym bylo podobnie.

żel też można zastosować (chyba nawet jest zalecany przez producenta). tu chodzi chyba o katalizator przesyłania impulsów. z tego co wiem, ludzie z rozrusznikiem serca nie powinni stosować pulsometrów na klatkę... ?
jak próbowałem na sucho zmierzyć puls to zegarek nie pokazywał nic, a o zawyżaniu pulsu to przyznam się, że nie zwracałem uwagi :-p

pozdrawiam

Jak mierze magellanem puls na sucho to jest bez problemu i to momentalnie, a w sigmie na suchej skorze to bardzo roznie bywa. Natomiast zawyzanie pulsu na poczatku to zupelnie inna sprawa, jest to w zasadzie chyba standard w sigmie bo chyba wszytkim moim znajomym to sie zdarza.