Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich serdecznie.
Od początku lutego tego roku zacząłem biegać, głównie dlatego, że startuję w maratonach MTB i jeżdżę na szosówce, a warunków na rower póki co nie ma. Wczoraj zainstalowałem na swój telefon (Samsung Galaxy S plus) aplikację endomondo. Dziś odbyłem pierwszy trening korzystając z usług GPS i tej aplikacji.
Mam do Was kilka pytań, bo nie wiem czy jest to normalne czy może coś nie działa jak powinno.
1. Na stornie internetowej pisze, Total Ascent: 60m Total Descent: 45
Wróciłem do tego samego miejsca skąd przybiegłem czy te wartości nie powinny być sobie równe ?
2. Trasa to 1 runda po chodnikach w Krakowie. Nie wierzę, że różnica między najniższym a najwyższym punktem jest, aż tak duża odpowiednio 243m i 305m
3. Choć biegłem w miarę prosto i po chodnikach na mapie linia robi jakieś zawijasy, czasem nad domami, czasem środkiem jezdni.
http://www.endomondo.com/workouts/169985227/9143407
4. Czy można jakoś na stronie internetowej zamienić min/km na km/h ? czyli tempo w avg.speed ?

Czy GPS należy jakoś skalibrować ?
pozdrawiam i proszę o pomoc

W nawiązaniu do pkt. 1-3, niestety moduły GPS w telefonach komórkowych nie są przesadnie dobrej jakości (dedykowane urządzenia treningowe działają lepiej, m. in. dzięki dobrym algorytmom, mniejszemu upakowaniu dodatkowych modułów w porównaniu do telefonu; sama specyfika GPS związana jest z błędem pozycji rzędu 2,5 - 5,2 m). Dodatkowo w terenie zabudowanym dokładność spada jeszcze bardziej (słaba widoczność sfery niebieskiej, interferencje), stąd anomalie które zauważyłeś analizując ścieżkę ruchu. To samo tyczy się pomiaru wysokości. To co zauważyłeś to również jego niedokładność; w przypadku wysokości, błąd może być ponad dwukrotnie większy od błędu poziomego.

Urządzenia z GPS, jak zegarki, telefony nie wymagają kalibracji.

Co do pkt. 4 nie wypowiem się, gdyż nie korzystam z Endomodo.

Cześć. Ostatnimi czasy dość często z Endomondo korzystałem. Do tego stopnia, że postanowiłem się skusić i napisać krótki tekst o endomondo. Na stronie znajdziesz też alternatywne urządzenie, które moim zdaniem sprawdza się o niebo lepiej aniżeli telefon. Mam tu na myśli "zegareg" z gps - fakt trochę kosztuje i ma też swoje wady, ale moduł gps jest dużo lepszy i dokładniejszy, świetnie sprawdza się na rowerze i nie wymaga szukania, odblokowywania, a potem chowania telefonu do kieszeni.

Wracając do Twoich wątpliwości. To @lukaszb sporo racji ma w tym co pisze. Generalnie problemem jest słaba jakość sygnału wynikająca z słabego mechanizmu zamontowanego w telefonie oraz dość sporej aglomeracyjnej treści, która w mieście się znajduje. Wysokości zawsze będą przekłamywać. Czasami z pomocą przychodzi ciśnieniomierz zamontowany w urządzeniu, który dobrze skalibrowany w miarę realnie oddaje rzeczywistą wysokość, jednak w telefonach chyba próżno go szukać.

Odnośnie punktu 4 to aplikacja na stronie ma/miała problem. Otóż wszystkie wycieczki, które dodawałem były zapisywane jako bieganie. Musiałem po dodaniu edytować trening i zmieniać na np kolarstwo - wówczas masz nieco inny zestaw danych - przypuszczam, że wówczas jednostki się nieco zmienią.

lukaszb pisze: (słaba widoczność sfery niebieskiej, interferencje).

Abstrahując, że to trzydziesty siódmy temat o Endo, i że gro ludzi biega z telefonami, które dokładnie wskazują pozycję (wszystko zależy od ustawień endo, telefonu i samego odbiornika GPS) to chciałem zapytać, co się dzieje dzisiaj z językiem polskim? Rozumiem, że makaronizmy istniały od dawna, ale dzisiejsza nowomowa mnie przeraża.
Interferencje? Serio?
Firmy przedstawiają pracownikom targety na dany rok, biura podróży destynacje, a Mandaryna fokusuje się na nowej płycie. Koledzy i koleżanki, polski język jest ładny i przede wszystkim bogaty, nie musimy posiłkować się innymi.

Apex,

A co to jest po polsku "gro"? W słowniku nie znalazłem. A interferencje owszem. Uczyłem się o nich na lekcjach fizyki w szkole. Jakieś 25 lat temu. I to wówczas nie była żadna nowomowa.

@Apex język to żywy twór - jest to powolna ewolucja. Trzeba lub się przystosować.

Interferencja od dawna występuje w języku polskim, zwłaszcza jeśli mówimy o tematach związanych z fizyką. Już od szkoły podstawowej jest zaszczepiane w naszych głowach.

Kolaj pisze:Apex,

A co to jest po polsku "gro"? W słowniku nie znalazłem. A interferencje owszem. Uczyłem się o nich na lekcjach fizyki w szkole. Jakieś 25 lat temu. I to wówczas nie była żadna nowomowa.

A gros kojarzysz? Tak mi wpisał komórkowy słownik ale nie wiem czy łapiesz mnie za słówka czy nie wiesz o.co.cho.
Interferencja - nie obilo mi sie o uszy ani w podstawowej ani średniej. To,że istnieje to wiem, tylko czy kolega który o tym pisał miał na myśli zakłócenia (z ang) czy rzeczywiste znaczenie tego słowa z fizyki? Jeśli to pierwsze, to nowomowa, jeśli to.drugie to łapka w górę kto potrafi zdefiniować to hasło. Już widzę ten las rąk.

Apex pisze:Interferencja - nie obilo mi sie o uszy ani w podstawowej ani średniej. To,że istnieje to wiem, tylko czy kolega który o tym pisał miał na myśli zakłócenia (z ang) czy rzeczywiste znaczenie tego słowa z fizyki? Jeśli to pierwsze, to nowomowa, jeśli to.drugie to łapka w górę kto potrafi zdefiniować to hasło. Już widzę ten las rąk.

Albo sobie robisz jaja albo się ośmieszasz. To, że nie znasz jakichś słów nie oznacza że możesz wymagać od innych aby ich nie używali. Zgadzam się z Tobą w stu procentach co do ogólnego zarzutu o brak dbałości w posługiwaniu się językiem polskim i też jestem bojownikiem o jego poszanowanie ale w tym przypadku Cię poniosło.

A endomondo wciąż pokazuje niedokładne dane.
Pozdrawiam

kony pisze:

Apex pisze:Interferencja - nie obilo mi sie o uszy ani w podstawowej ani średniej. To,że istnieje to wiem, tylko czy kolega który o tym pisał miał na myśli zakłócenia (z ang) czy rzeczywiste znaczenie tego słowa z fizyki? Jeśli to pierwsze, to nowomowa, jeśli to.drugie to łapka w górę kto potrafi zdefiniować to hasło. Już widzę ten las rąk.

Albo sobie robisz jaja albo się ośmieszasz. To, że nie znasz jakichś słów nie oznacza że możesz wymagać od innych aby ich nie używali. Zgadzam się z Tobą w stu procentach co do ogólnego zarzutu o brak dbałości w posługiwaniu się językiem polskim i też jestem bojownikiem o jego poszanowanie ale w tym przypadku Cię poniosło.

Nie wymagam żeby nie używać słów których nie znam. Wręcz cieszę się jeśli poznam jakieś nowe słowo ale do tej pory nie wiem co oznacza "interferencja" w drugim poscie. Czy to definicja z fizyki czy jakiś twór z angielskiego.
EOT.

Apex pisze:A gros kojarzysz? Tak mi wpisał komórkowy słownik ale nie wiem czy łapiesz mnie za słówka czy nie wiesz o.co.cho.

Skoro piszesz o poprawności w stosowaniu języka, to nie wykazuj się jednocześnie niechlujstwem językowym i nie zwalaj winy na telefon.

Interferencja - nie obilo mi sie o uszy ani w podstawowej ani średniej

Przykra sprawa ale nie nasza tylko Twoja.

do tej pory nie wiem co oznacza "interferencja" w drugim poscie. Czy to definicja z fizyki czy jakiś twór z angielskiego.

Skoro nie wiesz, to czemu coś zakładasz i się wymądrzasz? Skoro rozmawiamy o GPS, to oczywiste jest, że używamy pojęć z fizyki a nie wydumanych przez Ciebie i chyba w tym przypadku nie istniejących kalk z innych języków.

Generalnie życzyłbym sobie, żeby ludzie wypowiadali się wyłącznie na tematy, o których mają choć mgliste pojęcie. Ale wiem, że w dobie powszechności Internetu jest to luksus, na który nie mogę za bardzo liczyć.

lukaszb, GoSouth dzięki za wyjaśnienie,
kolejne 8 postów chyba nic nie wnosi...

@Apex
O interferencji było na fizyce w szkole średniej i to w programie podstawowym. Podobnie jak o aberracji i dystorsji na przykład.
lukaszb ma sporo racji, bo odbiorniki GPS działają w oparciu o sygnał radiowy nadawany przez satelity, stąd zjawisko interferencji w pobliżu zabudowań może mieć miejsce.

Apex pisze:

Kolaj pisze:Apex,

A co to jest po polsku "gro"? W słowniku nie znalazłem. A interferencje owszem. Uczyłem się o nich na lekcjach fizyki w szkole. Jakieś 25 lat temu. I to wówczas nie była żadna nowomowa.

A gros kojarzysz? Tak mi wpisał komórkowy słownik ale nie wiem czy łapiesz mnie za słówka czy nie wiesz o.co.cho.
Interferencja - nie obilo mi sie o uszy ani w podstawowej ani średniej. To,że istnieje to wiem, tylko czy kolega który o tym pisał miał na myśli zakłócenia (z ang) czy rzeczywiste znaczenie tego słowa z fizyki? Jeśli to pierwsze, to nowomowa, jeśli to.drugie to łapka w górę kto potrafi zdefiniować to hasło. Już widzę ten las rąk.

Przepraszam.
Nie wytrzymam!
"Co za bot"