Joma drugi sort?
: 21 mar 2013, 10:47
Ostatnio na jakims forum przeczytalem ze sprzet jomy sprzedawany na naszym rynku to drugi sort. Ponoc joma sprzedawana na zachodzie jest made in spain a nie china. Niby sa takze znacznie lepiej wykonane co podobno od razu widac, no i cena jest taka jak na stronie producenta, a nie taka niska jak u nas. Czy ktos moze to potwierdzic lub temu zaprzeczyc?
Mam dwie pary jom, jedne biegowe marathony 4000 i pilkarskie top flex. Z obydwu jestem bardzo zadowolon, sa bardzo starannie wykonane i nei widac niedorobek. MArathony to poprawny but, moze bez fajerwerkow, ale biega sie w nim bardzo dobrze, sa leciutkie, wygodne zadnych zastrzezen.
Top flexy to juz zupelnie inna liga, kosztuja 150zl, i rywalizuja z halowkami za niemal 300zl takimi jak adidas kaiser, to te tansze to w zasadzie deklasuja. Buty rewelacja, i nawet jakby kosztowaly 250zl to bym pewnie je kupil, bo sa po prostu znakomite. Bardzo sie zdziwilem jak przeczytalem ze to niby buty drugiej kategorii, ciekaw jestem w takim razie jak wygladaja te pierwszego gatunku, i cos mie sie nie chce w to wierzyc.
Mam dwie pary jom, jedne biegowe marathony 4000 i pilkarskie top flex. Z obydwu jestem bardzo zadowolon, sa bardzo starannie wykonane i nei widac niedorobek. MArathony to poprawny but, moze bez fajerwerkow, ale biega sie w nim bardzo dobrze, sa leciutkie, wygodne zadnych zastrzezen.
Top flexy to juz zupelnie inna liga, kosztuja 150zl, i rywalizuja z halowkami za niemal 300zl takimi jak adidas kaiser, to te tansze to w zasadzie deklasuja. Buty rewelacja, i nawet jakby kosztowaly 250zl to bym pewnie je kupil, bo sa po prostu znakomite. Bardzo sie zdziwilem jak przeczytalem ze to niby buty drugiej kategorii, ciekaw jestem w takim razie jak wygladaja te pierwszego gatunku, i cos mie sie nie chce w to wierzyc.