Forum Bieganie.pl

Jak w temacie. Szykuje się kolejna biegowa akcja w Lidlu (09.03.2013). Moją uwagę przykuły "skarpety kompresyjne" za niecałe 19 zł:) Jak myślicie co taki sprzęcik może być wart? Na próbę można kupić...

http://www.iulotka.pl/ju-wkrotce/36221- ... rtowa.html

Szkoda 19pln.
Mi się zwykłe skarpetki z Lidla rozpadły po 2 tygodniach, a na "kompresyjność" tych skarpet bym nie liczył. To zwykłe podkolanówki, które dzięki dobrej nazwie mają własnie przyciągnąć ludzi na próbę.

lebki pisze:Jak w temacie. Szykuje się kolejna biegowa akcja w Lidlu (09.03.2013). Moją uwagę przykuły "skarpety kompresyjne" za niecałe 19 zł:) Jak myślicie co taki sprzęcik może być wart? Na próbę można kupić...

http://www.iulotka.pl/ju-wkrotce/36221- ... rtowa.html

Jakiś czas temu oferowali skarpety dla "biegaczy". Słaba jakość wykonania, nie warte swojej ceny. Myślę, że z tymi będzie podobnie. Jestem pewien, że kompresyjne to one są z nazwy.

Ja tam w Lidlowych skarpetkach dla biegaczy latam dwa lata, zaliczyłem w nich dwa ultra i powiedziałbym raczej, że są nie do zajechania

kisio pisze:Ja tam w Lidlowych skarpetkach dla biegaczy latam dwa lata, zaliczyłem w nich dwa ultra i powiedziałbym raczej, że są nie do zajechania

Nie ma reguły co do jakości, sklep zapewne często zmienia dostawców/producentów. Ostatni sort skarpetek dla biegaczy był bardzo marnej jakości (sprawdzałem).

No tu się nie zgodzę, skarpetki były fajne we wszystkich solidarnie wystąpiły przetarcia na dużym palcu prawej nogi,

Ładne podkolanówki:) Dobierane standardowo do długości stopy. Thx but no thx, chociaż całkiem ładne:)

przemik88 pisze:

lebki pisze:Jak w temacie. Szykuje się kolejna biegowa akcja w Lidlu (09.03.2013). Moją uwagę przykuły "skarpety kompresyjne" za niecałe 19 zł:) Jak myślicie co taki sprzęcik może być wart? Na próbę można kupić...

http://www.iulotka.pl/ju-wkrotce/36221- ... rtowa.html

Jakiś czas temu oferowali skarpety dla "biegaczy". Słaba jakość wykonania, nie warte swojej ceny. Myślę, że z tymi będzie podobnie. Jestem pewien, że kompresyjne to one są z nazwy.

Mam dwie pary od wiosny i są najlepsze, suche i odporne. Czego nie powiem o koszulkach, ale o nich już też pisałem.

A ja zaryzykowałem i za jakiś czas napiszę jak się sprawują

Inaczej je czuć na nogach, ale w miarę utrzymują ruchomość łydki, co jest na początku odczuwalne po wcześniejszym bieganiu. Na plus to, że się nie "ściągają" same w trakcie...

U mnie rozszabrowali wszystko z rańca kupiłam ostatnią damską bluzę. Po spodniach i skarpetkach nawet zapach nie został strasznie mało tego dawają.

Testowałem "kompresję" w pracy (9h za kółkiem bez wysiadania) i na krótkim rozbieganiu. W obu przypadkach umiarkowanie pozytywnie. Nogi mniej ociężałe po wyjściu z autobusu, a po krótkim rozbieganiu łydki luźniejsze. Kupiłem rozmiar 41-42 łydka obwód 38 i 40,5 cm.

kupiłem, ponosiłem, pobiegałem, na początku mi się podobały, przyjemny materiał, dobrze odprowadza wilgoć, lekkie, cienkie, dobrze opinają łydkę, nie spadają, w trakcie biegu czułem, że je mam na sobie, ale nie było dyskomfortu, tak mi się ta cała kompresja spodobała, że poleciałem do sklepu biegowego i kupiłem opaski compressport i wtedy zrozumiałem, że kompresja z lidla to tylko podkolanówki na chłodniejsze dni, jeżeli przy skarpetach lidla moje łydki były twardawe, to z opaskami compressportu są jak skała, po długim biegu tak jak dzisiaj w podkolanówkach z lidla, po kąpieli założyłem opaski compressport i wszelkie dolegliwości bólowe po 3 godzinach ustąpiły jak ręką odjął, a trochę mnie łydki bolały, bo zrobiłem ponad 25 km w butach z 4 mm dropem,
reasumując, jeżeli ktoś chcę kompresji, to szkoda kasy na ersatz, trzeba kupić albo compressport, albo cepa, albo nawet podkolanówki na żylaki na receptę, niemniej jednak, niech to będzie prawdziwa kompresja,

Problem z podkolanówkami z apteki na żylaki jest taki, że nie znoszą dobrze przeciążeń i szybko materiał strzela bo nie są to produkty przystosowane do intesywnego uprawiania sportu. Jako regeneracja w biurze czy samolocie SI ale do sportu lepiej sięgnąć po produkty temu dedykowane:)

Stopień kompresji (siła) decyduje też o przeznaczeniu danego produktu. Nie wrzucajmy wszystkich produktów do jednego wora, bo mija się to z celem. Jeden lubi kalesony inny chodzi bez majtek )