Jaki popełniłem błąd przy zakupie pierwszych butów?
: 14 lut 2013, 21:36
Cześć
Od jakiegoś czasu nosiłem się za zamiarem rozpoczęcia biegania. Za poradą kilku znajomych już zaawansowanych w tej materii znalazłem w Gorzowie nowy sklep z fachowa obsługą. Obsługa była wyjątkowo miła. Zaproponowano mi na wstępie zdjęcie własnych butów,podkasanie nogawek i sprawdzenie moich stóp na bieżni. Okazało się że mam stopy pronujące. Wybrano z oferty sklepowej kilka par odpowiednich butów do przymiarki. Bardzo wygodnymi butami wydały się być Cascadia 6 Brooksa./ mam dość szeroką stopę / Po kilku dniach wybrałem się na pierwszy trening ze świadomością fachowo dobranych butów. Okazało się po około 2 km. że oprócz oczywiście braków kondycyjnych, moje buty sprawiają poczucie nienaturalnego przechylania stóp do wewnątrz i ból w kostkach.
W sklepie następnego dnia otrzymałem informacje: buty są używane i nie podlegają żadnej reklamacji.
Dodatkowo doradzono mi biegać aż się buty ułożą.
Wiem już że za pierwszym razem w sklepie przymierzając buty nie da się przewidzieć jak będzie w trakcie biegu.
Nawet kilka chwil na bieżni gdzie człowiek bardziej skupia się na utrzymaniu równowagi za pierwszym razem nie wiele się wyczuje.
Czy komuś z Was przytrafiło się już takie "docieranie" butów Cascadia i z jakim skutkiem?
Jak kupić dobre buty za pierwszym razem?
Proszę o kubeł zimnej wody.
Od jakiegoś czasu nosiłem się za zamiarem rozpoczęcia biegania. Za poradą kilku znajomych już zaawansowanych w tej materii znalazłem w Gorzowie nowy sklep z fachowa obsługą. Obsługa była wyjątkowo miła. Zaproponowano mi na wstępie zdjęcie własnych butów,podkasanie nogawek i sprawdzenie moich stóp na bieżni. Okazało się że mam stopy pronujące. Wybrano z oferty sklepowej kilka par odpowiednich butów do przymiarki. Bardzo wygodnymi butami wydały się być Cascadia 6 Brooksa./ mam dość szeroką stopę / Po kilku dniach wybrałem się na pierwszy trening ze świadomością fachowo dobranych butów. Okazało się po około 2 km. że oprócz oczywiście braków kondycyjnych, moje buty sprawiają poczucie nienaturalnego przechylania stóp do wewnątrz i ból w kostkach.
W sklepie następnego dnia otrzymałem informacje: buty są używane i nie podlegają żadnej reklamacji.
Dodatkowo doradzono mi biegać aż się buty ułożą.
Wiem już że za pierwszym razem w sklepie przymierzając buty nie da się przewidzieć jak będzie w trakcie biegu.
Nawet kilka chwil na bieżni gdzie człowiek bardziej skupia się na utrzymaniu równowagi za pierwszym razem nie wiele się wyczuje.
Czy komuś z Was przytrafiło się już takie "docieranie" butów Cascadia i z jakim skutkiem?
Jak kupić dobre buty za pierwszym razem?
Proszę o kubeł zimnej wody.