Forum Bieganie.pl

Witam, dopiero co zacząłem regularne bieganie, na początki wybrałem sobie dość nietypową porę, ale jak się chce to trzeba to wykorzystać ;] Dotychczas biegałem w minusowych temperaturach ubrany w zwykły dres, koszulkę i na nią bluzę polarową, jednak po 30 minutach cały mokry wystawiony na niską temperaturę zacząłem odczuwać duży dyskomfort. Na dłuższą metę wiem, że prędzej czy później skończyłbym z gorączką w łóżku. Zainteresowałem się tematem specjalnej odzieży termoaktywnej dla biegaczy, jednak nie wiem czy jest sens wydawać na to jakieś większe pieniądze, czy wystarczy coś tańszego, co i tak zda egzamin. Najpierw, biorąc za główne kryterium cenę, znalazłem firmę GLAN-WAN z zestawem termoaktywnym za ponad 60 zł - http://www.sportszone.pl/pl/p/Termoakty ... H-THERM/47
Co też powinienem dodatkowo kupić do takiego zestawu, czy wystarczy dres bawełniany na getry i zwyczajna bluza na wierzch, czy też muszę nabyć coś jeszcze. Pytanie jednak powstaje wtedy, czy nie będzie mi w tym zwyczajnie za gorąco przy temp. powyżej 0. A może wydać ~200 zł za koszulkę i getry dobrze ocenianej firmy Brubeck. W tym wariancie powstaje pytanie, czy kupić typ Dry, czy też może Fit, który mógłbym (być może) używać cało rocznie. Pozdrawiam wszystkich biegaczy i z góry dziękuję za pomocne opinie.

Osobiście mam Brubecka Dry oraz na zimniejsze dni Brubecka Thermo - mam pełne komplety, ale do biegania zakładam tylko górę. Jak jest temperatura poniżej 0*C to zakładam Thermo i na to pozostałe warstwy.
W nogi mi raczej ciepło wiec wystarczą zwykłe getry do biegania, a jak mi wieje to jakieś spodnie dresowe z szafy wyciągnę i jest git.
Muszę nadmienić że jestem zmarzluchem.

Zgadzam się w zupełności. Też mam komplet Brubecka chyba Thermo czyli średniej grubości. Do biegania używam tylko góry a na nia zakladam bluze i wiatrówkę Nikea z tych do biegania. Jeśli chodzi o spodnie to biegam w samych getrach też Nikea do biegania i jeszcze nie narzekałem na niską temperature. Rękawiczek nie używam. Ogolnie ubrać trzeba się tak jak by bylo 15 stopni więcej bo po drugim kilometrze robi się sporo cieplej.