Forum Bieganie.pl

- waga około 270g
- zerowy spadek pięta-palce
- niewielka amortyzacja
- cena poniżej 20zł

http://allegro.pl/tenisowki-trampki-hal ... 00383.html

Co takiego, poza wyższą jakością wykonania, mają w sobie buty minimalistyczne takich marek jak Inov-8 czy Skora, że kosztują 400-500zł?

Szerszą przestrzeń na śródstopie, 2-3 razy niższą wagę, cholewkę wykonaną z nowoczesnych materiałów lub ze skóry, niektóre mają podeszwę z mieszanki gumowej firmy Vibram lub podobnych jakościowo, są bardzo elastyczne... poza tym łączy ich miejsce produkcji - Chiny.

Od jakiegoś czasu, buty można kupić na sporych przecenach, i wtedy pary które kosztowały wspomniane przez ciebie 500pln, można nabyć za 200 pln lub mniej.

A poza tym zawsze można biegać boso, nie dosyć że zdrowiej, to taniej.

Problem przypomina mi tematy z forum makówek, gdzie główny argument omawiany przez "przyszłych" użytkowników to cena.

np waga. Te które wrzuciłeś ważą ok 450gr (600gr - 150gr (waga kartonu)), to ponad 2 x tyle co minimale. Tyle ważą ciężkie buty trailowe z gore.

Mam jeszcze pytanko a propos wagi. Czy zwykle podawana jest waga pary czy jednego buta?

brak amortyzacji a nie niewielka amortyzacja - to zasadnicza różnica

sztywna podeszwa

sztywny dół cholewki, i nie przylegająca ściśle do stopy jej reszta

Spróbuj pobiegać w jednych i drugich od razu zobaczysz różnicę. Stopa zupełnie inaczej pracuje. Poza tym nawet minimum pianki w minimalach daje o niebo większy komfort niż ten kawałek gumy w trampkach.

chiżu pisze:Mam jeszcze pytanko a propos wagi. Czy zwykle podawana jest waga pary czy jednego buta?

Jednego buta, o ile nie jest wyraźnie napisane inaczej.

Sam zważyłeś te 270g? Bo ważyłem rozmiar 44/45 i wyszło 330g. Trochę zbyt duża różnica.

Do biegania lepiej kupić Ekideny za 60 zł i zrobić sobie Zenki. W tych, które pokazujesz na aukcji chodzę po górach (+ coś solidniejszego do plecaka w razie potrzeby). Sprawdzają się rewelacyjnie z tym zastrzeżeniem, że przy bardzo intensywnym chodzeniu po skale wytrzymują około 3 dni

chiżu pisze:- waga około 270g
- zerowy spadek pięta-palce
- niewielka amortyzacja
- cena poniżej 20zł

http://allegro.pl/tenisowki-trampki-hal ... 00383.html

Co takiego, poza wyższą jakością wykonania, mają w sobie buty minimalistyczne takich marek jak Inov-8 czy Skora, że kosztują 400-500zł?

Hehe, przypomina mi to mojego ojca, który zawsze pyta, po co ja w góry kupuję te kurtki czy spodnie z membranami za cztery stówy, jak on sobie pójdzie na bazarek i kupi identyczne za 30 zł
Kiedyś kupiłem identyczne trampki bo zapomnialem butów na wyjazd . Wytrzymały 30km CHODZENIA, później się podeszwa rozpadła .

Sam zważyłeś te 270g? Bo ważyłem rozmiar 44/45 i wyszło 330g. Trochę zbyt duża różnica.

Sam ważyłem, na kuchennej wadze, ale ja mam rozmiar 42 lub 43 (nie jestem pewien, bo numer jest wytarty)

Kiedyś kupiłem identyczne trampki bo zapomnialem butów na wyjazd . Wytrzymały 30km CHODZENIA, później się podeszwa rozpadła .

Ja kiedyś chodziłem w takich butach w szkole i zwykle wystarczały na cały rok szkolny


Te buty które mam to moje stare buty szkolne, znalazłem je robiąc porządki i stwierdziłem, że są dosyć "minimalistyczne" :P

To jedna wielka ściema, którą napędza korporacyjna machina. Wszystko sprowadza się do know how

Fakt tenisówki mogą się szybko rozpaść ale możne jakiś tuning :

http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 7&p=459234