Forum Bieganie.pl

Pogoda mnie nie zraża i dzielnie biegam. Wczoraj jednak zderzyłem się z problemem ochrony stawów kolanowych przed niską temperaturą. Do tej pory zawsze zakładałem jedynie tighty Kalenji. Nigdy nie marudziłem, że zimno, mokro, albo jeszcze coś. Wczoraj podczas biegu, po około 20 minutach poczułem szczypanie w górnej części stawu kolanowego. Oczywiście treningu nie przerwałem. Dokończyłem normalnie trening (całość ok 2h). Dziś czuję ten staw kolanowy, domniemam, że go przewiało. Teraz pytanie - jak chronić stawy? Czy mam zakładać dodatkową warstwę (kalesony)? Czy są jakieś ochraniacze na stawy?

Możesz poszukać rajtków z windstoperem w okolicy stawu kolanowego. Powinno dać radę.

Nie widziałem nigdzie takich i w tej chwili tez nie mogę znaleźć.

Jeżeli rajtków nie znajdziesz, możesz kupić coś na wzór "stabilizatorów" neoprenowych, tyle że ze zwykłego elastycznego materiału. Takie zazwyczaj są bez dziury na kolanie, przez co mogą się zsuwać podczas biegu, ale wystarczy lekka modyfikacja nożyczkami i ponoć jest ok. To patent znajomego, który na mrozy 8 i więcej stopni, zawsze to zakłada.

Dzisiaj biegając właśnie o tym pomyślałem. Ostatnio je widziałem w Biedronce, ale niedaleko mam też sklep ze sprzetem rehabilitacyjnym, więc i tam podskoczę.

Ooo mam podobny problem.Niedawno było ostro na minusie i wbiegłem w teren, w dodatku późnym wieczorem.3 dni przerwy mam,bo prawe kolano sprawia opór.Myślicie,że to od przewiania??

Bardzo możliwe. Jeśli czujesz typowe szczypanie, to możesz być tego pewien. Mnie też boli, ale nie przerywam treningów. Nie kupiłem jeszcze stabilizatora, więc dziś na wierzch pójdą spodnie z materiału.

SwIaDeK pisze:Ooo mam podobny problem.Niedawno było ostro na minusie i wbiegłem w teren, w dodatku późnym wieczorem.3 dni przerwy mam,bo prawe kolano sprawia opór.Myślicie,że to od przewiania??

Możliwe; kolano jest bardzo słabo chronione z uwagi na praktyczny brak tkanki tł. Przy bieganiu nie miałem problemów, ale na rowerze nie raz zapłaciłem za krótkie spodenki.
Można spróbować właśnie rowerowych spodni (bez wkładki pampers rzecz jasna); są z panelami ocieplonymi i/lub windstoperowymi w okolicy kolan jaki i na całym froncie.

Dziś w sklepie z artykułami do rehabilitacji zakupiłem parę ochraniaczy dla sportowców, które mają za zadanie utrzymać kolana w cieple. Dziwne uczucie nosić to na kolanach. Dodatkowo zaaplikowałem sobie maść Dip Hot w aptece. Naprawdę daje dużą ulgę.

Takie zwykłe opaski na kolana możesz kupić za grosze w Decathlonie

Zwykłe tak, zresztą jak całą masę innego rodzaju stabilizatorów, ale te mają wszyte poduszki z przodu, które chronią przed zimnem. Wczoraj zrobiłem sobie przerwę z bieganiem. Cały dzień miałem ochraniacze na stawach i dwa razy zaaplikowałem krem. Mogę śmiało powiedzieć, że podskakuję jak pchła i nie czuję dolegliwości. Zobaczymy co będzie po dzisiejszym treningu.