Forum Bieganie.pl

Witam
Na początek chciałbym wyjaśnić zagwozdkę z tematu. Biegam głównie po leśnych ścieżkach więc czasami zdarza się i błoto i piach, a zimą trochę śniegu, do tego dochodzą mi dosyć mocno ubite parkowe ścieżki. W zeszłym roku dodatkowo ukończyłem bieg uliczny na 10 km. W tym roku mam podobne plany z tym, że może takie biegi będą dwa oraz myślę nad półmaratonem.
Jak widać z mojego opisu buty których szukam musiałyby być dosyć uniwersalne.
Dotychczas biegałem w Pegasusa 27, po których kupiłem niestety przez internet Pegasusy 29. Okazało się, że długość wkładki faktycznie jest dobra ale buty niestety różnią się szerokością, która objawia się bólami stopy po kilku kilometrach.

Szukałbym butów do max. 450 zł.
Moja waga to niecałe 90 kg z planami jej zmniejszenia. Stopa raczej neutralna.

Zakupu chciałbym dokonać jednak po przymierzeniu. Jako, że najbliżej mi do Poznania, odwiedziłbym któryś z miejscowych sklepów np. Sklep Biegacza.
Jaki rodzaj butów najlepiej szukać ? Może jakieś konkretne modele ?
Myślałem np. nad Brooks Cascadia
Pozdrawiam

Saucony xodus 3.0 Sa dla neutrala, bieznik dobrze trzyma w ciezszym terenie, ale nie przeszkadza na asfalcie. Do bardzo szybkiego biegania moze nieco brakowac elastycznosci pod palcami przez co wybicie nie jest tak sprawne. Bardzo fajne buty ktore moge polecic.

Brooks Ravenna 3 i 4. Zwłaszcza nowy model, będziesz zaskoczony ich lekkością i jakością wykonania.
Bezproblemowo poradzą sobie podczas hasania w lesie, a na pewno nie będą stwarzały dyskomfortu jaki potrafią sprawić typowe trailówki na asfalcie. Jak będziesz miał możliwość przymierzenia, sprawdź Brooks Pure Grit. Bieżnik może wydaje się masywny i sztywny, ale but nie ma zbędnych wodotrysków, jest elastyczny i nie przeszkadza amatorowi nie w terenie, aczkolwiek na półmaraton bym nie założył.
Osobiście poleciłbym coś mini, ale chyba nie tego szukasz.

Z takim budżetem celowałbym w coś z Saucony, w Poznaniu masz sklep z pełną kolekcją.

Właśnie zauważyłem na stronie głównej Biegania, że w Poznaniu planowane jest otwarcie sklepu Runnersclub. Jako, że w ich sklepie internetowym jest spory wybór butów firmy Brooks myślę, że jeszcze jakiś czas się wstrzymam z zakupem.
Dziękuję wszystkim za porady

Uniwersalne.... to ja tylko dorzucę uwagę natury ogólnej: z moich skromnych osobistych doświadczeń wynika, że jeśli nie biegam na szlakach "technicznych" - ostre pagóry, skałki, przełaje przez chaszcze itd. (a raczej nie biegam, zwykle biegam w terenie takim jak Ty), to nie tak znowu często napotykam na sytuację, w której but bardziej szosowy nie nie sprawdziłby się także w terenie. Innymi słowy: jeśli jest ślisko (zlodzone, mokra śniegowa chlapa, błoto) to w trailówce też się pewnie będziesz ślizgał, choć zapewne mniej niż w "szosówce". Jeśli masz drogę z ubitym śniegiem albo biegniesz po normalnej leśnej/polnej drodze w normalnych warunkach to i szosówka Cię poniesie. Może niekoniecznie taka z zupełnie gładką podeszwą, ale są też modele z przeróżnymi bieżnikami innymi-niż-gładkie. Skoro wspominasz Brooksa, to podejrzyj podeszwę Pure Connecta - zapewniam, że na ubitym śniegu i po lesie nie ślizgają się. Bardziej "trailowy" model serii Pure, czyli Grit, też nie ma bardzo - jak na "trailówkę" - agresywnego bieżnika, co z kolei zapewne czyni go butem zupełnie OK na twarde nawierzchnie.

A zysk też taki, że nieraz takie "bardziej szosówki" mają trwalszą, bardziej odporną mechanicznie podeszwę.

Zastrzeżenie: ja nie biegam "z pięty", co może mieć znaczenie, bo lądowanie na pięcie przed ciałem jest wg mnie bardziej "poślizgowe" niż pełna stopa pod ciałem. Czyli sposób/technika biegu, nie tylko but, składają się na ostateczny efekt.

Ostatnie lata biegałem właśnie w zwykłych szosowych i tylko momentami miałem wrażenie braku przyczepności.
Pytałem o trailówki ponieważ nigdy w takich nie biegałem więc niestety nie mam porównania, także dziękuje za wartościową odpowiedź !

A ja bym zaproponowal Adidas Kanadia 4 TR za 250zl mozna spokojnie kupic , mam takowe i na sniegu, blocie, piachu, rewelacja ,po chodniku tez ok , do tego duza gama kolorystyczna , i zostaje ci jeszcze 200zl na inny sprzet.

A ja jakiś czas temu kupiłem trailówki - takie klasyczne, nawet z Gore-teksem (zima była za pasem). Szybko z wiosną zrobiły się za gorące, przesiadłem się na lżejsze i bardziej miękkie i przewiewne (PureConnecty właśnie), które się dobrze sprawdziły na różnych powierzchniach i przez cały rok (powtarzam: w nietechnicznym, niewymagającym terenie) ... i już w tych trailach nie było mi dobrze biegać, wydawały mi się za sztywne, za twarde, gorące.... awansowały więc (spadły?) do roli butów turystycznych (działka, wycieczka, rower....) i "innego ogólnego zastosowania niebiegowego" i tu się dobrze sprawdzają. Doszło więc do tego, że moim turystycznym znajomym nieraz doradzam "nie kupujcie na zwykłe wycieczki sztywnych butów turystycznych z wysoką cholewką, kupcie biegowe trailówki z goreteksem"

Cascadia to but typowo trailowy. Jako pronator biegam w brooks adrenaline asr. To chyba zloty srodek na mieszane, ale raczej ubite podloze. Na sniegu czy piasku troche sie w nich miele. Material hydrofobowy sprawia, ze jeszcze ani razu ich nie suszylem, a przez ostatnie dni biegam codziennie okolo 20 km. Mysle, ze na wiosne tez beda ok, poniewaz nie maja membrany i noga nie bedzie sie gotowac. Pobiegly ze mna tez trzy biegi gorskie. Wszystkie w odmiennych warunkach, moim zdaniem daly rade i nie narzekalem na mokre stopy. Obawiam sie tylko, ze brooks nie robi odpowiednika (glucerine) z asr dla biegaczy o stopie neutralnej.

Ja mam adidas kanadia 4 - jak dla mnie rewelacja - są w intersporcie za 250 do kupienia. I jak pisał kolega wyżej 200 masz kieszeni.

Ja teraz przerzucam sie na minimale ale wczesniej w takich warunkach jak Ty biegalem w Pegasusach i fajnie sie biegalo.

Z zakupem chwilo się wstrzymałem i przez ostatni dni myślałem o możliwości przejścia na buty minimalistyczne / buty do biegania naturalnego.
Czy przy mojej masie warto się nad takimi butami zastanowić ?

Może te Reebok ATV 19+

A może poczekaj na merrel mix master move.