Strona 1 z 1

Re: Bezprzewodowe słuchawki z MP3 - wasze opinie

: 21 sty 2013, 13:20
autor: dezo66
popraw 1 link

a co do takich słuchawek - 2 link to nie spodziewałbym sie czegos super po nich - zwykłe tanie słuchawki do biegania - choc w zime jak mamy czapke to moze nic byc najwygodniej - ale jak wytrzymaja 6 miesiecy to uznam ze to dobry zakup :)

Re: Bezprzewodowe słuchawki z MP3 - wasze opinie

: 21 sty 2013, 13:32
autor: P@weł
bugmenot, należałoby powiedzieć, że to nie bezprzewodowe słuchawki (o to sugeruje nadawanie i odbiór sygnału bez kabla), ale słuchawki z mp3. Cena zapewne adekwatna do jakości, szału nie będzie, ale tu akurat zależy, kto i czego oczekuje. Mam Jabrę Sport za dużo większe pieniądze - a i tak nie ustrzegli się od błędów (brak możliwości obsługi utworów spod endo).
Sam pomysł pozbycia się kabli podczas biegu jak najbardziej trafny, zwłaszcza za niewielkie pieniądze.

Re: Bezprzewodowe słuchawki z MP3 - wasze opinie

: 21 sty 2013, 14:57
autor: Kolaj
Takich akurat nie miałem ale używałem słuchawek bluetooth Nokii, które miały podobny design, tzn. to zgrubienie z tyłu. Nawet gdzieś je jeszcze mam ale zupełnie ich nie używam a juz na pewno nie podczas biegania, kiedy to "coś" buja się pod własnym ciężarem a to bujanie odbywa się bezpośrednio na naszych uszach. Nie do zdzierżenia. Teraz używam zwykłych dousznych słuchawek (takich z "nausznikami") i pomimo, że są przewodowe, to komfort używania jest nieporównywalnie większy. Kabelek zawsze da się jakoś upchnąć, żeby nie przeszkadzał.

Re: Bezprzewodowe słuchawki z MP3 - wasze opinie

: 21 sty 2013, 15:34
autor: P@weł
bugmenot pisze:P@weł, o integracji z Endo na razie nie myślę. Jeśli tak tani sprzęt się sprawdzi to kupię coś lepszego. Mam całkiem dobre słuchawki do biegania ale te zasrane kabelki... Do tego telefon z androidem który ujdzie przy używaniu Endomondo ale zmiana piosenki w biegu to prawdziwa katorga(no i tracę cenne sekundy na trasie). Dlatego właśnie chcę kupić słuchawki z MP3
:) przypomniało mi się, ile razy miałem na uszach zwykłe słuchawki z kpl. telefonicznego, tyle razy zdarzalo mi się szarpnąć i wywalić je z ucha..a jeśli nie, to żeby kręcić głową, musiałem zostawiać sobie zapas pod czyją, który potem tak wk***jąco "pieścił" mi brodę :)..
Bezprzewodówka to wygoda, ale i kompromis - z reguły nie tracę połączenia z telefonem, z muzą, ale zdarza się - BT nie jest idealny...Gdyby tylko z softem endo nie zaspali, to ta Jabra byłaby idealna..A tak mogę tylko ciszej/głośniej po pierwszym komunikacie..