Strona 1 z 2
rekawiczki
: 22 gru 2012, 17:01
autor: Raczu
witam bardzo prosze o podanie modeli rekawiczek do biegania ,ktore dobrze wytrzymuja na mrozach ,np -20C. zawsze po rozbieganiu gdy stane sie po rozciagac w rekawiczkach bawelnianych ,ktore biegam zamrazaja mi rece.
Re: rekawiczki
: 22 gru 2012, 17:25
autor: Sylw3g
Mam z 5par rękawiczek, które kupowałem co zimę i ŻADNE mi nie pasują. Zmarnowałem tylko sporo pieniędzy. Nie wiem jak to jest z wami, ale ja jestem bardzo wrażliwy na mróz. Potrafię założyć 3 pary rękawiczek, a i tak kostnieją mi palce do bólu. Znośnie jest do 20min, a potem ja już po prostu cierpię. Bywa, że biegam z rękami w kieszeni, albo pod pachami. Dlatego właśnie nienawidzę zimy.
Proponuję zwrócić się w stronę jakichś porządnych narciarskich, albo jakichś BARDZO grubych polarowych. Chociaż nie wiem... może to ja jestem taki podatny na mróz. Będę obserwować temat, może pojawi się jakaś propozycja i dla mnie.
Re: rekawiczki
: 22 gru 2012, 17:32
autor: dezo66
Ja nie wydaje na rękawiczki za niewiadomo ile. Kiedyś dostałem rękawiczki kalenji na święta i zrobiły sie dziurawe bo jednej zimie.
Dlatego ja teraz kuuje w takich sklepach jak Real, Auchan rękawiczki takie grubsze bawełniane za 5-6zł i starcza na 2 lata przy trenowaniu 5 razy w tygodniu na mrozach i sa ciepłe.
Re: rekawiczki
: 22 gru 2012, 19:38
autor: killerek
Ja kupiłam kilka tygodniu temu w Decathlonie jedną parę z Kalenji, wypróbowałam na razie dosłownie tylko parę razy ale jestem zadowolona. Myślałam że za bardzo nie uchronią przed mrozem ale przy -15C po 5km wróciłam z ciepłymi dłońmi z trasy

Dodam że jeżdżąc przykładowo na nartach, czy nawet spacerując dłuższy czas strasznie mi marzną dłonie a palców to już w ogóle nigdy nie czuje nawet w strasznie grubych rękawicach. Na razie jestem zadowolona z tego zakupu. O, znalazłam na internecie ten model

Re: rekawiczki
: 22 gru 2012, 20:11
autor: pepek
Sylw3g pisze: Nie wiem jak to jest z wami, ale ja jestem bardzo wrażliwy na mróz. Potrafię założyć 3 pary rękawiczek, a i tak kostnieją mi palce do bólu. Znośnie jest do 20min, a potem ja już po prostu cierpię. Bywa, że biegam z rękami w kieszeni, albo pod pachami. Dlatego właśnie nienawidzę zimy.
Ja mam zupełnie odwrotnie. Przy temperaturze ok. 0, zimno jest mi przez jakieś 10 minut biegu. Potem właściwie mógłbym biegać bez rękawiczek. Dlatego kupuję zwykłe bawełniane, takie najtańsze za 2,90. Na sezon wystarczają. Wczoraj na przykład przy -15 założyłem nieco grubsze, polarowe Outdoor Revolution i dłonie tak mi się spociły, że po godzinie biegu miałem rękawiczki mokre.
rekawiczki
: 23 gru 2012, 21:15
autor: BartekBJ
Sprobój rękawiczki North Face ( model z możliwością obslugi telefonu dotykowego), a na to jakiekolwiek z decathlonu albo tym podobne. Ja marzne zawsze, a w takim komplecie jest idealnie.
ImageUploadedByTapatalk1356293709.456338.jpg
Zestaw rękawiczki Tchibo plus opisane North Face.
Re: rekawiczki
: 23 gru 2012, 21:53
autor: matkon
To moja pierwsza zima biegowa. Biegam w takich rękawiczkach z Tchibo jakie kolega wstawił wyżej. Koszt chyba ok. 25zł z kieszonką na kluczyk. Póki co przy temp. rzędu -8,-10 jest w porządku.
Re: rekawiczki
: 24 gru 2012, 10:49
autor: dezo66
dobre sa te opcje na kluczyk

rekawiczki
: 24 gru 2012, 11:01
autor: BartekBJ
Tak, ale do tych z Tchibo ze zdjecia nie wchodzi zaden (Gerda). Tylko pchełka do bramki na osiedlu. Więc i tak klucz idzie do saszety lub spodni.
Re: rekawiczki
: 24 gru 2012, 12:02
autor: zoltar7
Sylw3g pisze:Będę obserwować temat, może pojawi się jakaś propozycja i dla mnie.
Jako odpowiedź pozwoliłem sobie wkleić wypowiedź jass1978 może ona cię natchnie ideą jak rozwiązać twój problem.
jass1978 pisze:Wszystko jest kwestią indywidualną
Dokładnie. Ja np. mam kilka różnych modeli rękawiczek. I są to tzw. rękawiczki profesjonalne do biegania. Ale ja ważę 58 kg przy wzroście 177 (czyli niedużo) i mam cienkie palce (bo od dziecka gram na gitarze) i w związku z brakiem tłuszczu strasznie marznę. Dlatego też, jak jest naprawde zimno i wieje wiatr to wybieram rękawiczki z jednym palcem, z kożucha, które kupiłem sobie na straganie, a te wszystkie nike'i i inne shity zostawiam w domu.
A jeżeli takie rozwiązanie cię nie satysfakcjonuje, to możesz jeszcze poszukać rękawic do narciarstwa biegowego (właściwie rowerowe są podobne ale rowerowe mają najczęściej jakieś wkładki żelowe od wewnętrznej strony), najlepiej coś w tym guście
albo na przykład takie (droogie):

Re: rekawiczki
: 26 gru 2012, 12:43
autor: bjj
Sylw3g pisze:Mam z 5par rękawiczek, które kupowałem co zimę i ŻADNE mi nie pasują. Zmarnowałem tylko sporo pieniędzy. Nie wiem jak to jest z wami, ale ja jestem bardzo wrażliwy na mróz. Potrafię założyć 3 pary rękawiczek, a i tak kostnieją mi palce do bólu. Znośnie jest do 20min, a potem ja już po prostu cierpię. Bywa, że biegam z rękami w kieszeni, albo pod pachami. Dlatego właśnie nienawidzę zimy.
Od razy przypomniał mi się koleś z sobotnich zawodów "Z biegiem natury". Biegł z rękoma w kieszeni a mróz był spory bo -13 stopni. Mi na takie, a nawet większe mrozy spokojnie wystarczają rękawiczki Nike thermal running gloves
Re: rekawiczki
: 26 gru 2012, 14:17
autor: Kangoor5
Na naprawdę duże mrozy zakładam rękawice snowboardowe z Decathlonu, pod nie opcjonalnie cienkie jedwabne Kalenji. Jeśli chodzi o te zewnętrzne, ważne jest żeby miały membranę.
Re: rekawiczki
: 26 gru 2012, 16:02
autor: LoveBeer
to jest tez taki myk ze rekawice tez musza oddychac, bo jak przemokna to kiszka. choc z drugiej strony takie ktore dadza rade odprowadzac wode moga byc dla niektorych (w tym mnie) za cienkie na powiedzmy -10. ja wtedy mam 2 opcje (jak jest naprawde zimno) - albo 3 palczaste rekawiczki rowerowo-biegowkowe - ktore sa bardzo cieple i jest super, ale tylko na krotki bieg (bo po pierwsze na poczatku jest mi w rece wlasnie najzimniej, po drugie te rekawiczki jw - w koncu przemakaja i wtedy mimo swojego mieska juz nie daja zadnej izolacji termicznej) - tak wiec druga opcja - nieco ciensze rekawiczki ale z windstoperem - one nie daja tyle ciepla, ale maja ten plus ze nawet jak sie w koncu przemocza to dalej trzymaja cieplote - nie jest w nich AZ tak cieplo jak w ww rekawicach 3 palczastych (swoja droga jak na fotce powyzej

) ale tez mniejsze ryzyko odmrozenia lap (szczegolnie jak jestesmy 1 czy 2 godziny od cywylizacji a lapy juz odpadaja

)
Re: rekawiczki
: 28 gru 2012, 06:08
autor: DariaB
Hehe, ja ze wszystkich firmowych, specjalistycznych i bog wie jakich, najczesciej uzywam takich pieciopalczastych " one size fits all" za 5, kupowanych w trzy-paku. Wystarczaja do -10 spokojnie, naciagam na poczatek rekawy z dziurami na kciuk. Po kilku km sie rozrzewam i te badziewne z jakies tam wiskozy sa OK.
Dodatkowa zaleta, ze podczas biegow, albo maratonu, jak sie zrobi za cieplo mzna je po prost wyrzucic
Re: rekawiczki
: 31 gru 2012, 20:25
autor: ARES
A może coś z biathlonu:
http://www.roeckl.de/produkte/nordic-sp ... -biathlon/