Strona 1 z 2

Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 16 gru 2012, 13:13
autor: NecroVii
Witam, posiadam Asicsy (letnie) i troche je przeorałem w obecnych warunkach... Odkleja mi sie powoli podeszwa od frontu...
i to moje pytanie...Czy ktoś oddawał kiedyś buty biegowe do sklejenia szewcowi? ew. czy kleił ktoś sam? jest szansa na długotrwały efekt po sklejeniu, czy bedą sie rozklejać na nowo? Wydałem na nie troche kaski, mam je pół roku i szkoda mi je ot tak odstawić na bok;/

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 16 gru 2012, 13:41
autor: yaro1986
Za doklejenie podeszwy szewc wezmnie pewnie nie wiecej niz 10-15 zlotych, wiec co szkodzi sprobowac.

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 16 gru 2012, 17:34
autor: WojtekM
jeżeli jest to lekkie naderwanie, to spróbuj sam jakąś kropelką

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 09:41
autor: ZbigniewX
Kropelka jest złym pomysłem gdyż po zastygnięciu jest twarda i zacznie się kruszyć. Stary, zwykły butapren będzie lepszy.

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 12:12
autor: ludwik1984
NecroVii pisze: Wydałem na nie troche kaski, mam je pół roku i szkoda mi je ot tak odstawić na bok;/
Może warto zareklamować u sprzedawcy / producenta?

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 14:18
autor: Platini76
ludwik1984 pisze:
NecroVii pisze: Wydałem na nie troche kaski, mam je pół roku i szkoda mi je ot tak odstawić na bok;/
Może warto zareklamować u sprzedawcy / producenta?
Też bym tak zrobił. Po pół roku podeszwa nie powinna się odklejać.

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 14:34
autor: ZbigniewX
Bardzo ciężko jest reklamować buty, wiele zależy od sklepu/sprzedawcy. Nie ważne też czy jest to but sportowy czy też "wyjściowy". Kiedyś rzuciła mi się w uszy informacja że buty są najczęściej reklamowanym przedmiotem a na dodatek b.trudno je reklamować. Wystarczy że rzeczoznawca stwierdzi że uszkodzenie powstało w wyniku mechanicznego uszkodzenia lub niewłaściwego użytkowania i kropka. Można się odwoływać ale czy się wygra?
Gdy reklamowałem minimusy usłysząłem w Go Sporcie że coś tam się w przepisach (?) zmieniło z rzeczoznawcami, teraz sami w sklepie (kierownik) to robią. Innym razem nawet w Decathlonie miałem kłopot z wymianą.

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 14:38
autor: LoveBeer
ja nie mialem problemu zeby ostatnio wymienic chinskie 4f ktore zakatowalem w blocie w miesiac (material softshell po obu stronach obu butow po prostu sie poprul, na co napewno mialo wplyw to ze suszylem je na grzejniku :D)

kumpel dostal ostatnio jakies nowe adidasy bo tez sie podeszwa gdzies lekko odkleila.

ja bym sie nie zastanawial, reklamuj, co masz do stracenia >?

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 14:59
autor: ludwik1984
ZbigniewX pisze:Bardzo ciężko jest reklamować buty, wiele zależy od sklepu/sprzedawcy. Nie ważne też czy jest to but sportowy czy też "wyjściowy".
Raz zdarzyło mi się reklamować obuwie w sklepie sieci sizeer. Nie robili żadnych przeszkód. Mało tego, na brak paragonu pani stwierdziła, że wystarczy potwierdzenie z konta (płatnośc kartą). Nie wiem, czy była to kwestia konkretnej kobity za ladą, której po prostu się chciało, czy może jakieś szersze wytyczne sieci. Tak czy owak wydaje mi się, że duże sieci / producenci coraz częściej idą klientowi na rękę w takich sytuacjach.
Nic nie ryzykujesz, a możesz tylko zyskać. Ja bym reklamował. No chyba, że to jedyne obuwie biegowe i oddanie "do serwisu" wiąże się z przerwą w treningach..

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 15:07
autor: Qba Krause
to czy sklep przyjmie buty do reklamacja akurat nie ma żadnego znaczenia, chodzi o to czy reklamacja zostanie uznana. a to dzieje się dopiero po opinii rzeczoznawcy. akurat sizeer ma bardzo złe recenzje jeśli o to chodzi.

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 15:11
autor: Mar.co
ludwik1984 pisze:
ZbigniewX pisze:Bardzo ciężko jest reklamować buty, wiele zależy od sklepu/sprzedawcy. Nie ważne też czy jest to but sportowy czy też "wyjściowy".
Raz zdarzyło mi się reklamować obuwie w sklepie sieci sizeer. Nie robili żadnych przeszkód. Mało tego, na brak paragonu pani stwierdziła, że wystarczy potwierdzenie z konta (płatnośc kartą). Nie wiem, czy była to kwestia konkretnej kobity za ladą, której po prostu się chciało, czy może jakieś szersze wytyczne sieci. Tak czy owak wydaje mi się, że duże sieci / producenci coraz częściej idą klientowi na rękę w takich sytuacjach.
Nic nie ryzykujesz, a możesz tylko zyskać. Ja bym reklamował. No chyba, że to jedyne obuwie biegowe i oddanie "do serwisu" wiąże się z przerwą w treningach..
Postąpiła zgodnie z obowiązującym prawem. Paragon nie jest wymogiem w razie zwrotu towaru, musi być dowód zakupu - tutaj dowodem jest potwierdzenie przelewu z np numerem zamówienia lub opisem rzeczy którą opłaciłeś. Jeśli gdzieś w sklepie mówią, że zwrot tylko za okazaniem paragonu to łamią prawo, możesz udokumentować zakup w inny sposób.

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 15:49
autor: yaro1986
Nie koniecznie łamią prawa, bo jeśli reklamujesz z tytułu gwarancji to ta gwarancja może sobie przeróżne obostrzenia stawiac. Jesli chcesz zlozyc z tytulu niezgodnosci towaru z umowa, to zanosisz produkt wraz z dowodem zakupu i wypelnionym formularzem chociazby takim:
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... arUObTlong
Wtedy mozesz domagac sie prawa, bo sa daty, podpisy i wszystko jest formalnie.

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 15:54
autor: Mar.co
yaro1986 pisze:Nie koniecznie łamią prawa, bo jeśli reklamujesz z tytułu gwarancji to ta gwarancja może sobie przeróżne obostrzenia stawiac. Jesli chcesz zlozyc z tytulu niezgodnosci towaru z umowa, to zanosisz produkt wraz z dowodem zakupu i wypelnionym formularzem chociazby takim:
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... arUObTlong
Wtedy mozesz domagac sie prawa, bo sa daty, podpisy i wszystko jest formalnie.
Kolego gwarancja to wewnętrze przepisy danej firmy, które nie powinny naruszać przepisów prawa krajowego (ewentualnie unijnego), a jeśli naruszają to są nieważne. Tak samo jest z innymi zapisami w regulaminach sklepów itp. Mają one drugorzędne znaczenie i nie mogą być brane pod uwage przed przepisami prawa które obowiązuje w danym kraju.

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 16:36
autor: yaro1986
Nie maja znaczenia drugorzędnego, bo gwarancja jest dobrowolna i jesli zglaszasz poprez gwarancje to obowiazuja terminy jakie sa w gwarancji i inne zasady z gwarancji. Jesli zglasz poprzez niezgodnosc z umowa to musi byc to formalnie wedlug wymogow wtedy powinienes zlozyc formularz (czy tez samemu napiszesz taki papier), na ktorym sa twoje roszczenia a takze podpisy obu stron, a takze bardzo wazne daty bo jak termin odpowiedzi zostanie przekroczony to musza uznacz roszczenie. Ja z tego korzystalem, rozlecialy mi sie buty rowerowe, gwarancja nie uznana, zlozylem formularz, trzy dni po terminie przyszedlem po zwrot pieniedzy, oczywiscie odmowa, wtedy pokazalem papiery, powiedzialem ze teraz to nie maja nic do gadania i kase dostalem.
Gwarancja nie stoi w sprzecznosci z prawem, musisz sie tylko zdecydowac z czego chcesz korzystac, albo korzystac najpierw z jednej opcji potem z drugiej

Re: Buty - szewc, czy zakup nowych?

: 17 gru 2012, 18:36
autor: Mar.co
yaro1986 pisze:Nie maja znaczenia drugorzędnego, bo gwarancja jest dobrowolna i jesli zglaszasz poprez gwarancje to obowiazuja terminy jakie sa w gwarancji i inne zasady z gwarancji. Jesli zglasz poprzez niezgodnosc z umowa to musi byc to formalnie wedlug wymogow wtedy powinienes zlozyc formularz (czy tez samemu napiszesz taki papier), na ktorym sa twoje roszczenia a takze podpisy obu stron, a takze bardzo wazne daty bo jak termin odpowiedzi zostanie przekroczony to musza uznacz roszczenie. Ja z tego korzystalem, rozlecialy mi sie buty rowerowe, gwarancja nie uznana, zlozylem formularz, trzy dni po terminie przyszedlem po zwrot pieniedzy, oczywiscie odmowa, wtedy pokazalem papiery, powiedzialem ze teraz to nie maja nic do gadania i kase dostalem.
Gwarancja nie stoi w sprzecznosci z prawem, musisz sie tylko zdecydowac z czego chcesz korzystac, albo korzystac najpierw z jednej opcji potem z drugiej
Dookreślając : Po piersze ma znaczenie drugorzędne w okresie trwania rękojmy, po drugie żadna gwarancja pokrywająca się rękojmą nie jest dobrowolna tylko obowiązkowa, każdy producent ma OBOWIĄZEK dania gwarancji tzw. rękojmy na swój produkt (długość nie jest jednolita ale najczęściej 12 m-cy), natomiast MOŻE dać dodatkową gwarancje wykraczającą poza termin obowiązywani rękojmy lub rozszerzająca zakres rękojmy w terminie jej obowiązywania. Co do reszty się zgodzę i dodam że konsument ma też dowolność w decyzji czy chce reklamować produkt u sprzedawcy czy u producenta, sprzedawca nie ma prawa powiedzieć żeby kontakować się z producentem w sprawie reklamacji, sprzedaje to też odpowiada za wady produktu.