Forum Bieganie.pl

Witam

Lubie gadżety tylko one mnie jakoś motywują i teraz pytanie do was co polecicie garmina 610 czy 910 ? nie pływam ale może zacznę czyli amatorskie bieganie i trochę jazdy na rowerze. mam na to około 2 tyś zł



pozdrawiam


Michał

suunto ambit, przynajmniej można nosić jako codzienny zegarek.

to mi teraz namieszałeś w głowie ...

ps:

on nie współpracuje z Czujnik Suunto Foot POD :
( FP łączy się z Suunto t3, t4, t6, Quest lub M5.)

czyli lipa z biegania w domu na bieżni

610 zdecydowanie. Jego też możesz nosić jako zegarek na codzień

MisiekSR pisze:ps:

on nie współpracuje z Czujnik Suunto Foot POD :
( FP łączy się z Suunto t3, t4, t6, Quest lub M5.)

czyli lipa z biegania w domu na bieżni

od wersji softu 2.0 już obsługuje footpody z ANT+, czyli nawet takiego micoach za 100pln... a i wprowadzone "appsy" stawiają go nieco wyżej od garmina...
no i większa szansa, że nie będziesz musiał chwalić w temacie "Serwis Garmina" jak to szybko wymienili Ci na nowy :D

hmm


a czemu ta firma tak mało znana / wszędzie się widuje logo garmina

firma nie jest mało znana jest bardzo znana, ale mało popularna

czy Suunto Ambit to nie jest przypadkiem sprzęt dla ultrasów? Przez co posiada funkcje nieprzydatne amatorowi nie planującemu długich górskich wypraw, a jest bardziej ubogi w te, które akurat mógłby wykorzystać.

Tutaj bardzo wyczerpujący test tego zegarka:
http://www.dcrainmaker.com/2012/04/suun ... eview.html

MisiekSR pisze:nie pływam ale może zacznę

To lepiej od razu 910, bo po co kupować dwa razy? Szczególnie, że mieści się w podanym przez Ciebie budżecie. Choć z drugiej strony jeżeli:

Lubie gadżety tylko one mnie jakoś motywują

to, jak zapewne wiesz, każdy gadżet po jakimś czasie powszednieje, przestaje motywować i trzeba kupić następny. Więc może jednak lepiej nie bierz od razu 910, bo nie będzie na co wymieniać i stracisz motywację

czyli nikt nic nie pisze o 610 ... ( wiec on odpada)

teraz 910 .... Suunto mam z miesiąc na wybór więc pewnie już całkowi będę zamotany ...

grzechu_wroc pisze:czy Suunto Ambit to nie jest przypadkiem sprzęt dla ultrasów? Przez co posiada funkcje nieprzydatne amatorowi nie planującemu długich górskich wypraw, a jest bardziej ubogi w te, które akurat mógłby wykorzystać.

podobno po ostatniej aktualizacji softu zyskał wiele na wszechstronności
niestety nie miałem z nim do czynienia, sam posiadam 310xt.
Kolega Qba pewnie byłby w stanie trochę więcej powiedzieć o Ambicie.

to czekamy na kolegę Kubę

Wtrącę i ja swoje 3gr. Dcrainmaker napisał że czas działania Ambit'a na baterii sięga 45h, ale czy zwróciliście uwagę że warunkiem takiego czasu jest zapis danych GPS co 1 min? Co z tego że będę mieć długi czas działania na jednym ładowaniu skoro zapisane dane będą fałszywe. Nie prawdziwy będzie dystans, prędkość, trasa będzie źle wyrysowana. Z zapisem co 1s Ambit działa 15h co nie jest czymś wyjątkowym.
Drugą sprawą jest programowanie treningu, ustawienia. Potrzebne do tego jest połączenie z internetem, bez niego nic nie zrobimy o ile dobrze wyczytałem. Nie zrobimy nic podczas biegu, wycieczki a i nie wszędzie w Polsce mamy internet, musimy tez mieć dostęp do własnego komputera a więc targać trzeba te 1,5-3kg dodatkowo. Kilka lat temu były powszechne kawiarenki internetowe, teraz praktycznie zniknęły. Nie wspominając o bezpieczeństwie swojego konta na Movescount przy takim rozwiązaniu.
Kolejnym minusem dla mnie jest brak wibracji, w sprzęcie za prawie 2tyś żeby nie było możliwości takiego powiadomienia?
Co na to właściciele Ambita?

MisiekSR pisze:czyli nikt nic nie pisze o 610 ... ( wiec on odpada)

teraz 910 .... Suunto mam z miesiąc na wybór więc pewnie już całkowi będę zamotany ...

Ja mam 610 i jestem z niego bardzo zadowolony. Co do 910 to fajny zegarek ale jak nie zamierzasz brać udziału w triathlonie to chyba nie warto wydać prawie 2k no i 610 zdecydowanie lepiej się prezentuje na ręce