Forum Bieganie.pl

Witam,
codzienne obuwie to u mnie 28,5-29 (28,5 to takie na styk, lekko ciasnawo, ale generalnie 29cm) - dlugosc wkladki, biegam w 29,5cm wiec luz czuc

mam moozliwosc kupna tanio butow trialowych KALENJI KAPTEREN TR3 z wkladka 29cm, ktore sluzyly by mi zima w treningach kiedy snieg nie bedzie wystarczajaco ubity na wybieg w zwyklych butach biegowych na wiosne/lato

czy to bedzie duzy blad kupujac buty z wkladka 29 i nie stosujac sie do luzu ?
to nie bylyby buty w ktorych bym biegal 4 x tydzien lecz rzadziej

Moim zdaniem warto pamiętać, że do tego dojdzie pewnie grubsza skarpeta, a więc będzie jeszcze mniej miejsca. Moim zdaniem musiałbyś się przymierzyć do nich w skarpetach w których będziesz biegał. Same centymetry nie zawsze są wiarygodne, mi się już zdarzyło, że centymetrowo w buty powinnam wejść, a okazywały się stanowczo za małe

Grubsza skarpeta? Bleee. A po co?
Ale co racja, to racja. Lepiej przymierzyć

Też uważam, że gruba skarpeta do biegania to przesada. A wracając do tematu, wydaje mi się, że te 29 cm to będzie jednak za mało. I nie jest tu kwestią jak często będziesz w nich biegał lecz to ile kilometrów na takim treningu przebiegniesz. Ja do długich wybiegań (20 km i więcej) zakładam buty o 1 cm większe i uwierz mi, że po biegu są one prawie idealnie dopasowane. Pod wpływem wysiłku stopa puchnie, a naturalne jej wysklepienie spłaszcza się, przez co staje się ona większa. I ten jeden centymetr zapasu może sprawić, że unikniesz pęcherzy na palcach, czy schodzących paznokci.

Zależy kiedy ta skarpeta, czasem tak pi...dzi, że trzeba założyć, szczególnie przy przewiewnych butach. Ale ciasne buty na zimę to generalnie zły pomysł. Stopa bardziej marznie, bo krążenie gorsze, w miarę biegu zrobią się za ciasne, no i tak jak pisze poprzednik, paznokci jednak trochę szkoda .

Macie racje. Jednak zrezygnuje z takiego wariantu. Dziekuje za podpowiedzi