Forum Bieganie.pl

witam wszystkich,

nie wiem skąd ten pomysł pojawił się w mojej głowie, ale dosłownie 20 minut temu pomyślałem sobie, że może fajnie byłoby zacząć biegać, dlatego też założyłem ten temat z pytaniem o najbardziej podstawowy i konieczny sprzęt, czyli buty. żeby nie przedłużać, posyłam linka - http://www.runnersclub.pl/product-pol-1 ... TREME.html prosząc jednocześnie o opinie, a także o zaproponowanie alternatyw dla stóp neutralnych do 200zł, jeśli takie istnieją.

poza tym byłbym wdzięczny za odesłanie do tematów czy też artykułów, które powinienem przeczytać; póki co wybrałem już plan i jest to puma 15-21, jako że prowadzę w miarę sportowy tryb życia (piłka nożna) i myślę, że dam radę.

zobowiązany byłbym również za jakieś porady dotyczące samej odzieży, a więc co musiałbym jeszcze kupić żeby móc biegać przez jesień, i jeśli bym dotrwał, zimę.

co do moich wymiarów, to wzrost około 177cm przy wadze 70 kg, 21 lat.

dzięki wielkie i witam raz jeszcze - to mój pierwszy post.

reebokom mówimy nie.

Ten model nie wydaje sie akurat na pierwszy rzut oka tak kiepski jak te rozne zygzaki, chyba bardziej niz zygzaki nadaje sie do biegania.

dlaczego buty z reeboka mimo iż produkowane z myślą o bieganiu, do biegania się nie nadają? co z nimi nie tak?

wilden pisze:dlaczego buty z reeboka mimo iż produkowane z myślą o bieganiu, do biegania się nie nadają? co z nimi nie tak?

tego modelu rb nie znam, ale te buty reeboka, które widziałem, a które były niby "do biegania", to były ciężkie drewniaki na promenadę, na rower lub najwyżej na fitness.
dodatkowo reebok w irytujący sposób robi czasami podeszwy (reebok zigtech, zigano) - na fitness z czystą podłogą w sam raz, ale w trasie łapiesz kamień za kamieniem. powinny być dostarczane w komplecie ze śrubokrętem do wydłubywania. tutaj akurat podeszwa nie wygląda aż tak źle.

mimo przestróg zdecydowałem się na kupno butów tak, aby już jutro, a właściwie dzisiaj zacząć bieganie. miałem okazje przebiec się jakieś 5 minut i wiem, że taki dystans nie może być miarodajny, jednak było mi bardzo wygodnie, a ta podeszwa chyba nie będzie aż takim problemem - nie zdążyłem złapać żadnego kamyka. co do wagi, to rzeczywiście, gdzieś natknąłem się na buty ważące 250g - tutaj jeden but waży nieco ponad tyle, więc na pewno jest to minus, ale czy na takim poziomie to ma rzeczywiście aż takie znaczenie? oby nie, przekonam się na dniach. dzięki za wypowiedzi.