Strona 1 z 2

Smartfon vs pulsometr

: 01 paź 2012, 13:33
autor: krisprince
Witam
Biję się z myślami czy kupić sobie jakiś pulsometr do biegania. Od dwóch lat biegam z telefonem z gps'em i różnymi programami. Najdłużej korzystałem z MiCoach i przygotowywałem się z nim do maratonu który jakoś ukończyłem. Czy ktoś stał przed takim wyborem i mógł by mi przedstawić zalety treningu z pulsometrem zamiast ze smartfonem? Acha, mam już wybrany pulsometr Timex Ironman Global Trainer, bo w dalekich planach jest start w Ironman :).
Za wszystkie sugestie i porady z góry dziękuję.

Re: Smartfon vs pulsometr

: 01 paź 2012, 13:36
autor: mlodedrwale
Pierwsze co mi przychodzi do głowy to to, że nie musisz targać smartfona ze sobą ;)

Re: Smartfon vs pulsometr

: 01 paź 2012, 15:39
autor: Matxs
No ja kupiłem pulsometr z gps i footpodem, ale rozmyślałem o telefonie do którego bym kupił opaskę do pulsu. Ostatecznie wybrałem zegarek. Za zegarkiem u mnie przemawia

- poręczność, nie musisz w ręce trzymać telefonu, choć są specjalne pokrowce na ręce w sumie...
- dźwiękowe info o pulsie innym, niż zakładamy

Przyznam, że ten drugi punkt o tym zaważył, ale chyba np. w Endomondo to kwestia czasu... . Gdy by był program na tel. z takimi opcjami jak mój pulsometr, to nie zastanawiałbym się. Oczywiście telefon musi być wodoodporny - Samsung sporo takich puścił, ostatnio dotykowca podobnego do Galaxy 2

Re: Smartfon vs pulsometr

: 01 paź 2012, 21:40
autor: Xasax
Biegałem ponad rok z endomondo w telefonie (Samsung Galaxy S) i przestawiłem się na zegarek.
Za zegarkiem moim zdaniem przemawia:
- wielkość
- wodoodporność (oczywiście do pewnego stopnia)
- poręczność (telefon miałem w opasce na ramieniu)
- bardziej precyzyjny pomiar
- możliwość 'tworzenia' treningów
- szybciej łapie sygnał GPS (nie marzniesz na dworze)
- puls
- denerwujące było jak ktoś do mnie dzwonił podczas biegu i musiałem odrzucać rozmowę

Pozdrawiam :)

Re: Smartfon vs pulsometr

: 01 paź 2012, 22:32
autor: Matxs
Puls już od dawana działa na telefonie - kupujesz Polara wearlink bluethoot i telefon z programem Endomondo odczytuje go. Ja mimo posiadania zegarka i tak mam telefon, kontakt jednak może się przydać. Zamienię zegarek na telefon (do korzystania z biegu) tylko wówczas pojawienia się większej ilości opcji w programach, jak dźwięk, alarm wibracyjny i inne.... . Dzwoninie podczas treningu to jednak lipa, bo co będzie jak przed łapaniem lapa zadzwoni fon? Jest wyjście - profil offline :)

Smartfon vs pulsometr

: 10 paź 2012, 05:40
autor: milek1
Matxs pisze:No ja kupiłem pulsometr z gps i footpodem, ale rozmyślałem o telefonie do którego bym kupił opaskę do pulsu. Ostatecznie wybrałem zegarek. Za zegarkiem u mnie przemawia

- poręczność, nie musisz w ręce trzymać telefonu, choć są specjalne pokrowce na ręce w sumie...
- dźwiękowe info o pulsie innym, niż zakładamy

Przyznam, że ten drugi punkt o tym zaważył, ale chyba np. w Endomondo to kwestia czasu... . Gdy by był program na tel. z takimi opcjami jak mój pulsometr, to nie zastanawiałbym się. Oczywiście telefon musi być wodoodporny - Samsung sporo takich puścił, ostatnio dotykowca podobnego do Galaxy 2
Sports Tracker informuje o tym w jakiej strefie tetna jestes. Biegam z Endomondo, ale coraz czesciej mysle o przesiadce na sports trackera. Kwestia jest tylko przeniesienie historii treningow.

Re: Smartfon vs pulsometr

: 10 paź 2012, 07:22
autor: P@weł
Matxs pisze:Puls już od dawana działa na telefonie - kupujesz Polara wearlink bluethoot i telefon z programem Endomondo odczytuje go
..lub pasek Garmina, ale wówczas potrzebny smartfon Sony (Xperia)..Ja mam FR60 i smartfona, korzystam z obu, zdarza mi się - w miarę możliwości - odbierać rozmowy, czasem jest coś istotnego, więc warto być na nasłuchu (dwa razy musiałem szybciej wrócić z biegania i dobrze, że odebrałem). Mam footpoda, więc konfrontuję dystans ze smartfonowym GPSem. FP daje mi też możliwość szybkiego wglądu w tempo i dystans bez macania przy opasce na ramieniu. Puls mam i tu, i tu na wykresach. Smartfon pozwala cieszyć się muzyką, mam więc wszystko co mi potrzebne :)

Re: Smartfon vs pulsometr

: 11 paź 2012, 18:50
autor: pawikr
milek1 pisze:... Biegam z Endomondo, ale coraz czesciej mysle o przesiadce na sports trackera. Kwestia jest tylko przeniesienie historii treningow.
SPokojnie przeniesiesz, zarówno ST jak Endo importują/exportują pliki gpx. Ale przy większej ilości treningów rzeczywiście męczące.

Re: Smartfon vs pulsometr

: 13 paź 2012, 20:57
autor: Lisciasty
krisprince pisze:Witam
Biję się z myślami czy kupić sobie jakiś pulsometr do biegania. Od dwóch lat biegam z telefonem z gps'em i różnymi programami. Najdłużej korzystałem z MiCoach i przygotowywałem się z nim do maratonu który jakoś ukończyłem.
Bieganie z telefonem to porażka, nie dość że ciężkie to jeszcze dupę zawracają, a nie po to się człowiek zrywa z chaty
żeby telefony odbierać :>

Nie musisz kupować pulsometru, puść kilka informacji półgębkiem po rodzinie i na mikołaja coś wpadnie ;)

Re: Smartfon vs pulsometr

: 15 paź 2012, 23:18
autor: pulchniak
Telefon jest spoko. Dokładność Galaxy s2 z którą biegałem była zadawalająca.
Dla mnie problemem było to ze nie mogę tak łatwo kontrolować parametrów treningu.
Albo trzeba wyciągnąć tel z kieszeni, odblokować ekran albo czekać na komunikat słowny co najczęściej 250 m (biegałem z Runkeeperem)
To było jeszcze do przejścia. Ale jak pożyczyłem Garmina i zrobiłem z nim interwały to zrozumiałem że telefon nadaje się do zapisywania treningu. Do zaawansowanych opcji nie bardzo.

Re: Smartfon vs pulsometr

: 16 paź 2012, 14:38
autor: Eddie
Tylko pulsometr na ręku:) Telefon z definicji zawsze zostawiałem w domu. Bieganie to ma być przyjemność i relaks.

Re: Smartfon vs pulsometr

: 16 paź 2012, 14:51
autor: krunner
krisprince pisze:Witam
Biję się z myślami czy kupić sobie jakiś pulsometr do biegania. Od dwóch lat biegam z telefonem z gps'em i różnymi programami. Najdłużej korzystałem z MiCoach i przygotowywałem się z nim do maratonu który jakoś ukończyłem. Czy ktoś stał przed takim wyborem i mógł by mi przedstawić zalety treningu z pulsometrem zamiast ze smartfonem? Acha, mam już wybrany pulsometr Timex Ironman Global Trainer, bo w dalekich planach jest start w Ironman :).
Za wszystkie sugestie i porady z góry dziękuję.
Telefon nawet nie umywa się do pulsometru, a szczególnie do takiego Timex'a. Po prostu pulsometr jest 1000x wygodniejszy i lepszy.
Telefon ma jedną, jedyną zaletę. Możesz nim zrobić ciekawe zdjęcie w trakcie biegu. W ten sposób udało mi się "upolować" dwa łosie i jestem z tego zdjęcia mega-zadowolony.

krunner

Re: Smartfon vs pulsometr

: 16 paź 2012, 18:43
autor: matkon
Zaczynałem ze smartfonem i run logiem. Potem był Kalenji 300 GPS i już wtedy doceniłem co to znaczy mieć wszystko (poza HR) w zasięgu wzroku w czasie biegu. Po oddaniu go na gwarancji zostałem ponownie ze smartfonem i Endomondo. Nie potrafię już biegać z telefonem po moich doświadczeniach z zegarkiem. Za ciężki, niewygodne (biegałem z "nerką"). Po prostu wszystko na nie. Wtym tygodniu w końcu będę mógł wyjść pobiegać i dodatkowo mieć pod kontrolą tętno.

Re: Smartfon vs pulsometr

: 17 paź 2012, 16:02
autor: FNW
P@weł pisze:
Matxs pisze:Puls już od dawana działa na telefonie - kupujesz Polara wearlink bluethoot i telefon z programem Endomondo odczytuje go
..lub pasek Garmina, ale wówczas potrzebny smartfon Sony (Xperia)..Ja mam FR60 i smartfona, korzystam z obu, zdarza mi się - w miarę możliwości - odbierać rozmowy, czasem jest coś istotnego, więc warto być na nasłuchu (dwa razy musiałem szybciej wrócić z biegania i dobrze, że odebrałem). Mam footpoda, więc konfrontuję dystans ze smartfonowym GPSem. FP daje mi też możliwość szybkiego wglądu w tempo i dystans bez macania przy opasce na ramieniu. Puls mam i tu, i tu na wykresach. Smartfon pozwala cieszyć się muzyką, mam więc wszystko co mi potrzebne :)
Ja podobnie - do tej pory mały telefon z GPS-em i Endo + małe słuchawki bluetoot MW600 (z wyświetlaczem) a na ręku pulsometr Garmina FR60. Telefon używam do zapisywania parametrów biegu i słuchania muzyki (nie potrafię biegać bez) dodatkowo telefon jest mi niezbędny z racji wykonywanej pracy - każdy nie odebrany telefon to strata kasy :chlip: Dodatkowo ponieważ mam wolne ręce podczas rozmowy telefonicznej lubię podzwonić z nudów w czasie biegu - często śmiesznie to wygląda jak biegnę i rozmawiam "sam z sobą" ;)
Jednak zdecydowałem się wymienić zegarek na pulsometr z GPS-em - z powodu wygody mimo tego, że telefon dalej będzie mi towarzyszył ...

Re: Smartfon vs pulsometr

: 17 paź 2012, 20:35
autor: krisprince
Xasax pisze: - możliwość 'tworzenia' treningów
A jaki pulsometr daje możliwość tworzenia treningów? Np 10 treningów i potem je wykonywać jeden po drugim.