Krzysztof Janik pisze:Zegarek jest po prostu skierowany do początkujących biegaczy, którzy nie potrzebują wielu funkcji. RC3 w Europie kosztuje nie całe 300 Euro więc stosunkowo nie dużo, dla nas to jednak sporo. Ja ostatnio lubię proste zegarki bo czasami ilość funkcji jest tak duża że można się gubić w menu, a z połowy praktycznie się nie korzysta. Myślę że Polar wypuści kolejne modele, które będą bardziej zaawansowane, ale czasami trzeba się zastanowić co potrzebujemy.
Matxs pisze:Hmm, jednak zostanę przy dobrym starym RS 300 z G1 lub S1 (mam do wyboru). Tu mogę programować treningi (proste treningi), dopasowywać wygląd ekranów, w zależności od pogody i otoczenia biegać z GPS lub foodpodem.... .
Co do testu... a bateria w tym Polarze wymienna? Czy jak Garmin lipa?
Pozdrawiam.
Używasz G1 ? Ja miałem styczność dwa razy z tym GPs-em i opisałbym go cytatem z klasyka: " teraz mamy komputer. Może Pan pisać co tylko Pan chce to nie ma żadnego znaczenia. On się i tak zawsze pomyli przy dodawaniu." Jak twój się sprawuje?
Mam go od początku bm (ponad dwa tygodnie). Pierwszy wybieg był szokiem, bo po subiektywnych 200m pokazał mi 550!. Jednak do pierwszego km (zgodnie z runmap.net) wyprostował i było już ok. Więcej takich nr nie było. Dokładnych autolapów (np. co 500m) nie uświadczysz, bo zegarek aktualizuje trasę przeważnie co 80-150 metrów a czasem 300. Jednak po sprawdzeniu z runmap i po przebiegnięciu znanych przeze mnie tras wskazania dystansu określam na dokładne, wbrew opiniom o niedokładności i gubieniu sygnału. Biegałem w lesie i deszczu i nie zgubił GPS. Ci, co mieli z nim kłopoty mogli trafić na starą wersję z dwoma trybami - kompatybilną nawet z RS 200!. Tam, po przełączeniu trybu odpowiedniego na 300 i FT było ok.(nie mylić z trybem oszczędności baterii). Ten model miał jakieś ograniczenia max prędkości do 29,5 km (teraz ma do 100) i może to rzutowało na dokładność... Poza tym (wg forum polar.fi) miał też wadliwe wykonane zaślepki od baterii - wymieniali potem. Tak czy owak mój G1, poza skokową prezentacją dystansu - co wg serwisu jest "normalną pracą G1", wykonuje pracę z której jestem zadowolony. Zapomniałem o drugim minusie - paluszek AA działa średnio 4-6 godzin....
No ale to nie temat o 300.... Jak zbiorę siły to napiszę test o Polar RS 300 X GPS i SD
To, że RC3GPS współpracuje z internetową wersją kalendarza biegowego określa go, jak i poprzednie modele, jako mnie zaawansowany. Te, które mogą być odczytywane przez Polar Pro Trainer 5, są już bardziej rozbudowane i jestem pewny, że kolejny podobny model (wbudowany GPS) będzie obdarzony importem danych do "5", lub czegoś nowszego. Więc może wówczas pojawi się w nim konfiguracja kranu i program interwałów, co jednak w starszych modelach współpracujących z kalendarzem na PC oraz na www (Polar 800,400 vs Polar 300,200) jednak Polar nie rozgraniczał....
Może mój post był surowy, bo już mam RS 300 z GPS i footpodem, jednak cenowo.... to można już kupić nówkę z SD za 570 a z GPS za 620 z przesyłką, zakładam, że RC3 GPS poniżej 1000 zł nie zejdzie.... . ALe to moje zdanie.
No i niewymienna bateria! Dla mnie to porażka i dziwię się tym, co kupują takie używane zegarki !
Jastrzomb pisze:Powiedzcie mi jak z dokladnoscia Waszych polarow z GPS. Pytam sie bo sam mam zestaw RS800CX + G5 i notorycznie dodaje mi kilometrzu, przez co moje tempo na zegarku jest wieksze 6-15s/km - niestety wartosc jest losowa. Ostatnio na polmaratonie (trasa atestowana, asfaltowa, calkowicie odkryta (bez tuneli, lasu itp)), wskazal mi 21,84km. Na zegarku mialem tempo 5:13 a po podliczeniu dystans/czas wyszlo mi 5:28. Spotkaliscie sie z czym takim?
pozdrawiam
Jastrzomb
U mnie w G1 chyba lekko za mało w lesie podaje - łuki chyba ścina i zawracania - ale to na prawdę w granicy błędu 2-5 procent