Strona 1 z 1
Softshell na zimę?
: 29 sie 2012, 14:13
autor: Piechu
Pytanie dotyczące softshella i jego przydatności do biegania zimą.
Warto się w coś takiego zaopatrzyć czy lepiej olać i zainwestować w coś innego?
To będzie moje pierwsze zimowe bieganie więc muszę się wyposażyć w całościowy strój a znalazłem taką kurtkę w dobrej cenie.
Re: Softshell na zimę?
: 29 sie 2012, 15:08
autor: piotrekzkrakowa
Jaki ja aktywny dzisiaj jestem

niedługo otworzysz lodówkę a tu ja
Z moich notatek na run-logu z zimy przypomniałem sobie, że najniższa temp. przy której biegałem to minus 14 st. C. i wtedy miałem na sobie 3 warstwy: koszulkę z długim rękawem (bielizna termiczna na narty - 4f) + koszulka z dł. rękawem (jakaś zwykła typu fitness/bieganie z decathlonu) + wiatrówka do biegania z decathlonu i to wystarczało, na dole tylko legginsy do biegania + bokserki. Czapka, rękawiczki.
Kurtka softshelowa była dla mnie zawsze za ciepła i pobiegłem w niej tylko raz. Ale przydaje się na inne okazje.
Re: Softshell na zimę?
: 29 sie 2012, 15:19
autor: Piechu
dobra aktywność nie jest zła

bielizna termo - wiadomo podstawa, bluzy do biegania mam dwie, jedna bardziej przypomina koszulkę biegową z długim rękawem, druga jest grubsza także oddychająca i odprowadzająca pot. może faktycznie to powinno wystarczyć + jakaś wiatrówka
Re: Softshell na zimę?
: 29 sie 2012, 17:03
autor: mi83
Ja w styczniu tego roku biegałem przy minus 17 stopniach. Muszę przyznać, że nie miałem jakiś specjalistycznych ubrań, wystarczyła zwykła koszulka, bluza z kapturem, wiatrówka, długie leginsy, skarpetki grube, czapka, rękawiczki. Pierwsze 2-3 minuty chłodno, później sama przyjemność, rześko ale nie zimno. Myślę, że nie ma co przesadzać z drogimi ubraniami super ciepłymi:)Inna sprawa dotyczy butów, w których komfort przy odwilży jest dość uciążliwy. Także dobrym rozwiązaniem wydają się nieprzemakalne buty.

Re: Softshell na zimę?
: 04 wrz 2012, 20:28
autor: Crazyfly
Piechu pisze:Pytanie dotyczące softshella i jego przydatności do biegania zimą.
Warto się w coś takiego zaopatrzyć czy lepiej olać i zainwestować w coś innego?
To będzie moje pierwsze zimowe bieganie więc muszę się wyposażyć w całościowy strój a znalazłem taką kurtkę w dobrej cenie.
Softshell jest fajny była taka zima ze biegałem jak bylo -20 /-22 wtedy dzialał ale postanowilem wtedy ze nie bede biegal wiecej jak bedzie maks -17 bez wiatru a wtedy soft shell nie jest potrzebny wystarcza - 3 warstwy 1 wełna 2 bluza kalenji / raidlight i 3 bluza dobsom dziala.
Re: Softshell na zimę?
: 05 wrz 2012, 00:12
autor: klosiu
Za grube przy typowych zimowych temperaturach. Softshellową kurtkę to ja na rower zakładam na mrozie, ale do bieganie jest zdecydowanie za ciepła. Nawet na rowerze przy -10 potrafię się w tym spocić.
Re: Softshell na zimę?
: 05 wrz 2012, 07:04
autor: Mako
Witaj. Robie rocznie ok 2,5 tys km i z moich doswiadczen wynika ze shell bedzie za cieply a co za tym idzie nieprzydatny. W zeszlym roku biegalismy zima w -29 st C i na ubior skladaly sie- cieple legginsy koszulka techniczna pod spod, ciepla bluza Kalenji i wiatrowka,czapka,rekawiczki (2 pary) oraz komin. Z doswiadczenia powiem Ci ze jesli bedziesz regularnie biegal i wchod zil stopniowo w temperatury to nowy shell bedzie po prostu wisial w szafie.pozdrawiam
Re: Softshell na zimę?
: 05 wrz 2012, 09:07
autor: Piechu
Rozumiem:) Tak czy siak może się przydać do innych celów ;]
Re: Softshell na zimę?
: 05 wrz 2012, 09:21
autor: f.lamer
lekka wiatrówka to podstawa.
dwie zimy na tym przebiegałem i w tym roku też nic cieplejszego nie będzie mi potrzebne
Re: Softshell na zimę?
: 06 wrz 2012, 15:19
autor: SonnyCrockett
A ja przy -15/-18 w zimę biegałem w softshellu i było naprawdę ok.
Przy takiej temperaturze jak zawieje wiatr to w cienkiej wiatrówce jak się jest już spoconym ..... ja dziękuję

Zakładałem techniczną koszulkę z długim rękawem, na to bluza Craft albo bluza Under Armour ze stójką na szyję (bluza ma z przodu windblocka i na to jeszcze softshell - tak więc 3 warstwy
Głowę i szyję chroniłem Buffem, czasami jeszcze na glowę dodatkowo czapka z windblockiem firmy Reusch
Na pysk nakładałem krem na mróz
Na ręce cienkie rękawiczki Nike
Buty - zwykłe letnie do biegania, jak był śnieg i lód zakładałem trekingowe adidasa z Goreteksem
Treningi w tej temperaturze wspominam bardzo dobrze. Niewiele ludzi wychodziło wtedy biegać, ludzie jakoś dziwnie patrzą

)