Forum Bieganie.pl

Witam ma lat 17 wagę 55 kg wzrostu ponad 170 cm, biegam już od 2 lat w tym roku za cel mam przebiegnąć pół maraton.Potrzebuje nowego obuwia bo moje stare nike air pegasus 27 po 2 latach wyglądają na zużyte.Biegam głównie po asfalcie. Jakie obuwie mi możecie polecić do 480 zł tylko aby był rozmiar 40 bo z tym tez jest mały problem.Zastanawiam się nad butami nike lunarglide+ 4 jak myślicie dobry to byłby wybór??

biegalem tez w nike pegazus 27 ,jednak polecam a raczej skromnie radze nike lunarglide 4 lub poprostu adidasy supernova3 lub 4 .
mam tez noge neutralna adidasy sa troche ciezsze a lunary lekkie ,roznica jest jeszcze w amortyzacji przymierzyc trzeba,,,pozdrawiam

wszystko fajnie tylko że rozmiaru 40 mojego ciężko dostać.

Można gdzieś kupić u nas takie kolorowe buciki tzn.prawy niebieski a lewy żółty? Czy są to tylko buty robione indywidualnie dla konkretnego zawodnika.Zauważyłem takowe na olimpiadzie i nie ukrywam iż mi się podobają.

mariod pisze:Można gdzieś kupić u nas takie kolorowe buciki tzn.prawy niebieski a lewy żółty? Czy są to tylko buty robione indywidualnie dla konkretnego zawodnika.Zauważyłem takowe na olimpiadzie i nie ukrywam iż mi się podobają.

też to zauważyłem. może wynika to z tego, że niektórzy zawodnicy mają różnice w wielkościach stóp. i na jedną nogę zakładają np. 44,5, a na drugą 45 - w rożnych kolorach oczywiście. tylko tym sposobem trzeba nabyć dwie pary. albo zwyczajnie mają stopy takie same, ale ze względu na przebiegi, które robią, i tak mają kilka par tych samych butów w różnych kolorach i mieszają. w tym chyba tkwi "tajemnica" :D

A może takie - niby damskie ale bym się tym nie przejmował bo niczym nie różnią się od moich męskich M790, tylko rozmiarówka mniejsza i co za tym idzie bardzo lekkie (bo dla lżejszych osób robione, na wagę +50kg), dla mnie genialne buty, biegałem w nich 10km, połówkę i pełny maraton. Z uwagi na twoją niską wagę dokonałbym przymiarki tego buta i pomyślał o nim jeśli by pasował, w domu mamy te buty w wariancie jak w linku i nieco większe (też cieższe) M790 ale ja ważę 78kg - i tu chyba nie ma numeru 40 dostępnego
http://www.newbalance.pl/katalog-produk ... gania.html
dla porównania
http://www.newbalance.pl/katalog-produk ... 890v2.html

ty masz rozmiar 40 kolego ja mam 39 i ten rozmiar tez dostaje spokojnie

to zależy do buta w jednym mam 39 w drugim 40 tez skłaniam się po buty z nike plus bo z tego systemu korzystam aktualnie jak myślicie porzucić ten system i rozwarzać wybór innych firm produkujący obuwie czy wybrać nike i pozostać przy tym systemie bo bez nie go nie będę wiedział ile km zrobiłem itp a system garmina kupie dopiero na jesień??

Janas pisze:Jeżeli biegasz zawodowo to i trzeba zapłacić aby stopa była zdrowa ;/ Ja osobiście mogę polecić obuwie Salomon Speedcross, ale i cena jest konkretna. Używałem je przez czas, w którym biegałem i nie miałem żadnych problemów ze stopami. Oczywiście jest to inwestycja spora więc polecam tylko w przypadku gdy poważnie się myśli o bieganiu a nie tak jak ja "bo miałem zachciankę" ;x

Przecież kolega pisał że biega głównie po asfalcie a to raczej buty nie na asfalt.

do zmiany systemu Cie namawiam bo przyzwyczaisz sie do jednego i pozniej nastepuja np przeciazenia tylko jednego np wiezadla lub stopad slabnie --ale to juz opowiesc na inna bajke,,pozdrawiam

no tak tylko wiesz zmienię buty i kupie np asics to już nie będe miał pomiaru km i czasu z czego korzystam mając nike sportband jak na razie jestem za nike lunarglide +4 bo mnie zachwycił ten but czy zmiana na ten model zniweluje już problem ten czy nadal zostanie?

Czy można postawić hipotezę iż bieganie w mocno zużytych butach jest podobne do biegania w butach minimalistycznych? Te i te nie mają amortyzacji,co o tym mysleć i po co ewentualnie kupować "minimale"?

mariod pisze:Czy można postawić hipotezę iż bieganie w mocno zużytych butach jest podobne do biegania w butach minimalistycznych? Te i te nie mają amortyzacji,co o tym mysleć i po co ewentualnie kupować "minimale"?

to tak jak z prezerwatywami - są grube i takie cieniutkie. po co więc kupować te cieniutkie, skoro te grube spełniają swoje zadanie?

mariod pisze:Czy można postawić hipotezę iż bieganie w mocno zużytych butach jest podobne do biegania w butach minimalistycznych? Te i te nie mają amortyzacji,co o tym mysleć i po co ewentualnie kupować "minimale"?

But minimalistyczny to prawie zerowy spadek pięta palce, minimalna odległość stopy od podłoża, giętkość podeszwy i całego buta, pozwalająca na naturalne ustawianie się stopy, bardzo niska waga.
Teraz odpowiedz sobie sam

Wojtek - zupełnie nietrafiona analogia.

powiedziałbym, że to bardziej jak z rowerami:

jeżeli to:

http://sklep.rower.com/products/big/1152.jpg

jeździ to po co Tobie to:

http://magiczny-zakatek.pl/images//rowe ... myszka.jpg


mariod:

zużyte buty mają tę zaletę, że pianka jest sklepana więc róznica pięta-palce się zmniejsza i zmniejsza amortyzacja. nadal jednak są cięższe, mają sztywny zapiętek, często plastiki usztywniające środkową część podeszwy, podeszwa nadal jest gruba i daje małe czucie podłoża. wystarczy je jednak stuningować i można śmigać