Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Inov-8 talon 190 - test

Buty z wyglądu są niezwykle podobne do moich inov 195, podejrzewam, że oprócz różnic w podeszwie i odrobinę większej wagi oba modele są identyczne.
Dobra recenzja

Każda recenzja na wagę złota/portfela dziękować.

"Moim zdaniem jest jednak zbyt radykalna. (podeszwa) Przy nieco twardszej nawierzchni kołki są wyczuwalne i nieco uciążliwe. Nawet na leśnej ścieżce lekko dokuczają. Uciążliwość jest tym mniejsza im wyższe tempo biegu. Przy tempie poniżej 4:30 min/km jest już całkiem dobrze, kolce są wyczuwalne ale nie dokuczają."
A może to po prostu nie są buty dla Ciebie? To są startówki i po co na siłę wykorzystywać te buty do innych celów? Producent wymyślił je do biegania po 3:30 i szybciej, a nie na świński trucht po 4:30. To but na wrzosowe anglosaskie trasy, parkowe BnO i inne biegi przełajowe. W Warszawie sprawdzą się zapewne na Falenicy, Kabaty (w błocie lub zimą) ale dla ścigantów, na pewno łamiących 40min. Nurt minimalistyczny poprzewracał ludziom w głowach i teraz błądzą we mgle. To są startówki. Nie biega się w nich na co dzień. Tylko od święta, czyli na zawodach. I to zawodach z odpowiednim podłożem.
"Do cienkiej podeszwy trzeba się przyzwyczaić. Czucie podłoża jest znakomite, każdy korzeń, patyk czy kamień jest wyczuwalny."
Tylko po co to robić, cierpieć, odczuwać ból przy każdym kroku. Jeszcze raz to buty dla wyczynowców, którzy w czasie zawodów wolą odczuć dyskomfort i trochę pocierpieć, kosztem mniejszej wagi.
"Amortyzacja dla mnie spokojnie wystarcza"
Jak amortyzacja? Jak Ci się pianka ugnie na 2mm to to nazywasz amortyzacją. W tych butach prawie nie ma amortyzacji, bo zawodnicy dla których te buty zrobione jej nie potrzebują, ona waży i spowalnia.
"Przy dystansach w okolicach 40km na zbiegach po twardszej nawierzchni brakuje nieco amortyzacji. Po takim dystansie jak już opadam z sił, technika jest słabsza, i biegi robię bardziej z pięty to wtedy trochę trzęsie choć da się to wytrzymać."
"Maraton terenowy to przy moim poziomie wytrenowania jednak zbyt dużo w tych butach. Po jakiś 35km gdy już tempo spada, stopy są już zmęczone, i zmęczenie gwałtownie rośnie. Zmęczona jest szczególnie przednia część stopy która najmocniej pracuje. Więcej amortyzacji pod śródstopiem pewnie by zmniejszyło to zmęczenie i lekkie odgniecenie stopy."
To zdecydowanie nie są buty dla Ciebie, skoro przychodzą Ci do głowy takie pomysły. A po drugie nie szkoda Co butów za 500pln na tuptanie po górach?

chyba ktoś tu się nie wyspał

Tam powinna byc poprawka. Mianoowicie zbiegi robie bardziej z piety a nie biegi, bo nie biegam z piety.
Kazdy moze miec wlasne zdanie o tych butach, dla mnie te buty sa generalnie ok, choc kto inny moze uwazac inaczej to jego sprawa, tak samo kazdy moze wiedziec co jest dla mnie najlepsze.

Może tak Innov8 jak dla mnie są super mam Talony 212 i w nich przebiegłem maraton po górach - a nie jestem żadnym biegaczem wyczynowym ale mimo to akurat własnie Talony okazały się dla mnie najlepszymi butami w jakich do tej pory biegałem, zero obtarć , szybkie i to co okazało się odpowiada mi najbardziej dające czucie podłoża (ale bez przesady). Autor testu opisuje jak Jemu te buty leżą, w jednym się zgadzam z autorem na asfalt to pomyłka - tylko po co w nich biegać po asfalcie jak są stworzone do zupełnie innych warunków, na asfalt Innov8 ma przecież inne dedykowane modele.W każdym bądż razie ja zakochałem sie w Innov8 i każdy następny but ,czy na asfalt ,czy na przełaj tylko tej marki.

Ja w nich nie biegam po asfalcie, ale czasem przecinam jakas droge, czy musze kawalek przebiec po asfalcie i nawet na takim krotkim kawalku mozna doswiadczyc jak bardzo sie do tego nie nadaja.

Czyli to takie buty na teren, ale mało skalisty?
W sumie pewnie orientalistom i przełajowcom, ewentualnie zawodnikom AR się spodoba, bo do "normalnych" biegów terenowych przy elastycznej podeszwie wystarczają 2-3mm klocki w Minimusach.
Podeszwa przypomina bieżnik opon MTB na duże błoto i tak mi to wygląda - specjalizowany but na mokre warunki. Tylko kto tyle biega w takich warunkach, że potrzebuje specjalnych butów?
A właśnie, ciekawe że w tych elastycznych butach cholewka się mało drze. W Minimusach tak samo - mimo biegania po krzaczorach jeszcze nic nie podarłem, a mam je już z 8 miesięcy. Cholewka jak nowa, zero rozdarć i przetarć. Nie spodziewałem się, to przecież sama siateczka.

inov-8 to brytyjska firma, na wyspach i w skandynawii mnóstwo biegów ma taką właśnie charakterystykę - mało skał, dużo błota. bardzo miękkie podłoże pozwala całkowicie zrezygnowac z amortyzacji i w dużym stopniu ochrony przed nierównościami; bieznik musi za to być bardzo agresywny, trzymać na śliskim i mokrym podłożu.

widać, ze rynki nieco sie różnią.

klosiu, właśnie niby ta sama siateczka a jakoś jedna się drze druga nie... dla mnie to jednak argument na to, że w butach trailowych ta siateczka jest mocniejsza, materiały poobnie wyglądają ale jednak sa bardziej wytrzymałe.

Ano możliwe że to but bardziej się sprawdzający w Anglii.
Co do wytrzymałości, to mam taką teorię, że w sztywniejszych butach szwy są bardziej obciążone i są tam większe siły w czasie biegu, dlatego tam materiały pękają. W elastycznej cholewce i podeszwie wszystko lepiej pracuje i dlatego nic się nie drze . Choć pewnie faktycznie w trailowych butach stosuje się mocniejsze materiały.

Jeszcze nikt tego nie napisał. Które z tych butów Inov8, nadają się na zimowe warunki?

ewneualnie oroc, bo mają kolce.

jeżeli nie myślisz o przyczepności na lodzie i śniegu, to wszystkie :P

Bardziej myślę o odporności na wodę, a raczej suchej stopie.

Buty sa niby na teren blotny, grzaski i bieznik widac jest zdecydowanie w tym celu zaprojektowany ale troche dziwi po co w takim razie jest z gumy zblizonej do tej w butach wspinaczkowych jak twierdzi producent? Przeciez przyczepnosc w blocie nie zalezy za bardzo od gumy tylko od ksztaltu bieznika, a guma wspinaczkowa jest mniej odporna na zuzycie, i zapewne drozsza.