Forum Bieganie.pl

Witam

Jako że moje Saucony Ride 3 powoli się kończą rozglądam się za czymś nowym. Wzrost 184cm, waga 83, stopa neutralna, aktualne przebiegi ok 50km tyg z czego 70% po asfalcie, biegam prawie dwa lata, ze śródstopia. Życiówka na 10km to 44:04, chcę do listopada złamać 40min Do szybkich treningów mam Kinvary, w teren mam Cascadię. Szukam czegoś właśnie do klepania kilometrów po asfalcie ale nie wiem na co się zdecydować. Stopę mam dość szeroką (nie bardzo szeroką, ale bardziej niż mniej) i lubie mieć szersze miejsce na palce.

Chciałbym coś raczej dynamicznego ale ze wsparciem, nie chcę jeszcze całkiem przechodzić na naturalne buty. Z tego co przeglądałem w necie i pismach to zastanawiam się nad Brooks Ravenna 3, Adidas Supernova Glide 4, może Faasy 500? Jakieś inne propozycje? Budżet do ok 400zł, ale dawajcie wszystkie propozycje, zawsze można się potargować.

Będę wdzięczny za pomoc

Mam Brooksy Ravena 3. Są bardzo wygodne, nie obtarły mnie. Fajnie amortyzują. Są dobrze wyprofilowane i miło się na nich biega zarówno ze śródstopia jak i z pięty. Też je kupiłem do klepania kilometrów. Dla mnie jednak nie są całkiem dobre bo jestem trochę do nich za lekki (59 kg przy 177 cm wzrostu) i przy rozbieganiach się sprawdzają, ale jak chcę pod koniec zrobić parę odmulających przebieżek to trochę ta amortyzacja za bardzo mną buja (ciężko mi to wytłumaczyć). Ale Ty jesteś sporo cięższy ode mnie i nie powinieneś mieć takich problemów.

Adidas supernova glide 4 to najlepszy wybór kumpel mój kupil i nawet mialem okazje przebiec sobie w takich.Typowo dla cb bo wyprodukowany z mysla o bieganiu po asfalcie.Swietna amortyzacja na pięcie co dla wielu z nas jest bardzo ważne ,przyczepność tego obuwia rewelacyjna i niezle radza sobie na nierownych powierzchniach . Polecam

No i stałem się posiadaczem Adidasów pierwsze testy wkrótce