Strona 1 z 2
3500 km w jednych butach
: 10 cze 2012, 20:17
autor: krzychu83
Witam! Po 2,5 roku biegania po przebiegnięciu ok. 3500 km w butach Adidas Estes Trail żywotność tego modelu dobiegła końca. Ciekaw jestem Waszych przebiegów. Stwórzmy listę "najwytrzymalszych butów". Dodam, że podłoże po którym biegałem to 20% asfalt, 80% drogi gruntowe.
Re: 3500 km w jednych butach
: 10 cze 2012, 20:23
autor: outsider991
ja w moich asics`ach gel blackhawk 4 również ok 3500 km w rok i im musiałem podziękować :]
Re: 3500 km w jednych butach
: 10 cze 2012, 21:06
autor: sakii
co znaczy, że dobiegła ich żywotność?

Rozpadły się na kawałki, odleciały podeszwy, czy pękły dziury od sznurówek? Moim zdaniem bieganie takiego dystansu w jednych butach nie jest powodem do dumy, a proszeniem się o kontuzje i problemy. Jeśli nie teraz, to prędzej czy później.
To trochę jak z oponami? Można jeździć na łysych bez bieżnika? Ano pewnie, że się da. Tylko, że to jest proszenie się o śmierć.
Re: 3500 km w jednych butach
: 10 cze 2012, 21:10
autor: outsider991
wiedziałem że zaraz odezwą sie głosy ze "jakim to trzeba byc kretynem żeby tyle biegać w jednych butach" :]
tak rozleciały się :]
Re: 3500 km w jednych butach
: 10 cze 2012, 21:26
autor: R2r
no kretynem oszczędnym

osobiście uważam, że to jak najbardziej zgodne z kierunkiem minimalistycznym i sam również nie wymieniam tylko dlatego, że wg producenta minął już przebieg
Re: 3500 km w jednych butach
: 10 cze 2012, 21:54
autor: sakii
R2r pisze:no kretynem oszczędnym

osobiście uważam, że to jak najbardziej zgodne z kierunkiem minimalistycznym i sam również nie wymieniam tylko dlatego, że wg producenta minął już przebieg
kierunek minimalistyczny to bardzo pasuje rehabilitantom, fizjoterapeutom, producentom opasek uciskowych, ortez, voltarenów i innych takich. Zarabiają kupę kasy.
Re: 3500 km w jednych butach
: 10 cze 2012, 22:26
autor: sakii
Santiago pisze:sakii pisze:co znaczy, że dobiegła ich żywotność?

Rozpadły się na kawałki, odleciały podeszwy, czy pękły dziury od sznurówek? Moim zdaniem bieganie takiego dystansu w jednych butach nie jest powodem do dumy, a proszeniem się o kontuzje i problemy. Jeśli nie teraz, to prędzej czy później.
To trochę jak z oponami? Można jeździć na łysych bez bieżnika? Ano pewnie, że się da. Tylko, że to jest proszenie się o śmierć.
a co mają powiedzieć ci co biegają bez butów i skarpetek po ulicach, lasach ?
żyją, są wytrzymali, dają rady, nie narzekają, biegają i cieszą się bieganiem b. długo
Asics Nimbus 10 wytrzymał u mnie 3741km, potem dziura na dziurze i materiał wychodził, czułem każdą grudkę pod nogą hehe
i to jakiś 1-1,5roku biegania w tych butach
jak amortyzacja siada, to fajnie można się przyzwyczaić do biegania nie z pięty tylko z poduszki
Odnośnie biegania na gołych nogach po ulicach. Nie wiem gdzie ty mieszkasz, ale ja sobie tego nie wyobrażam. Przecież na ulicach jest w pip szkieł, kamieni, kawałków samochodowych karoserii, zwykłych śmieci i tysięcy innych rzeczy. Jak więc biegać po mieście boso?
Odnośnie lasu - ok, to w porządku, pod warunkiem, że znasz teren i jest czysty.
Nie jestem wrogiem gołego biegania, bo sam tak czasem polatam będąc na wakacjach (plaża, las). Ale w życiu nie zamienię swoich mizuno wave na jakieś kapcie po 500 złotych za parę. Ostatnio walczyłem z kontuzją achillesa, której nabawiłem się na własne życzenie. Odwiedziłem dwóch ortopedów, trzy przychodnie rehabilitacyjne i moim zdaniem najlepsze w Polsce laboratorium narządów ruchu. I wszędzie słyszałem to samo: od dwóch lat, kiedy do Polski dotarła moda na minimalistyczne bieganie jest po prostu plaga kontuzji wśród biegaczy.
Piszesz, że nimbusy wytrzymały ci 3700 kilometrów. Masz pewnie samochód i wymieniasz w nim olej co 15 tysięcy kilometrów. Dlaczego nie wymieniasz oleju co 100 tysięcy kilometrów?
Re: 3500 km w jednych butach
: 10 cze 2012, 22:46
autor: krunner
sakii pisze:Piszesz, że nimbusy wytrzymały ci 3700 kilometrów. Masz pewnie samochód i wymieniasz w nim olej co 15 tysięcy kilometrów. Dlaczego nie wymieniasz oleju co 100 tysięcy kilometrów?
Bez przesady. Porównanie z samochodem jest naciągane mocno, ale nawet trzymając się motoryzacji masz dwa identyczne modele samochodów i zalane pełne baki benzyny. Jeden kierowca przejedzie na takim baku 550 km, a drugi 800 km. Rozumiesz ? A producent twierdzi, że zasięg samochodu to 600 km.
Napisał przecież, że 80% biegania to teren, do czego Ci amortyzacja w terenie ? Skąd wiesz, że ostatnie 2000 km nie biegał w tych butach wyłacznie w terenie ?
edit: osobiście gratuluję tych 3.5K i więcej, modele bucików sobie zanotowałem
krunner
Re: 3500 km w jednych butach
: 11 cze 2012, 17:55
autor: Katarina
sakii pisze:co znaczy, że dobiegła ich żywotność?

Rozpadły się na kawałki, odleciały podeszwy, czy pękły dziury od sznurówek? Moim zdaniem bieganie takiego dystansu w jednych butach nie jest powodem do dumy, a proszeniem się o kontuzje i problemy. Jeśli nie teraz, to prędzej czy później.
To trochę jak z oponami? Można jeździć na łysych bez bieżnika? Ano pewnie, że się da. Tylko, że to jest proszenie się o śmierć.
najwygodniej biega mi się w butach (stratus2) które mają już ponad 2000km i jeszcze dalekie przed nimi perspektywy
niektórzy tak mają, że lepiej biega im się w takich niż nowych (stratus4)

pewnie dlatego, że w ogóle to mi się zminimalizowały potrzeby jeśli chodzi o amortyzację. a jednak i tak rządzą stare, dobre, wysłużone stratus2. obawiam się, że już nigdy nie będzie takiego modelu
Re: 3500 km w jednych butach
: 11 cze 2012, 19:35
autor: bjj
Skąd wy wiecie ile km przebiegliście w danym modelu butów ? Biegacie tylko w jednej parze czy po każdym treningu zapisujecie ile km przebiegliście w butach w których dzisiaj biegaliście ?
Re: 3500 km w jednych butach
: 11 cze 2012, 19:54
autor: robbb
Używamy GPSów i programów komputerowych

Re: 3500 km w jednych butach
: 11 cze 2012, 20:02
autor: sakii
bjj pisze:Skąd wy wiecie ile km przebiegliście w danym modelu butów ? Biegacie tylko w jednej parze czy po każdym treningu zapisujecie ile km przebiegliście w butach w których dzisiaj biegaliście ?
można prowadzić dzienniczek, można używać run loga, można używać endomondo, albo po prostu to oszacować.
Re: 3500 km w jednych butach
: 12 cze 2012, 23:50
autor: krzychu83
Wątek jest coraz ciekawszy. Wiedziałem, że pojawią się opinie, że bieganie takich przebiegów w jednej parze to "przesada". Nie mniej jednak nie będę zmieniał butów po 1000 km tylko dlatego, że tak wypada. Wysłużone Estesy zamieniłem na Kanadia 4TR. Licznik bije...
Re: 3500 km w jednych butach
: 16 cze 2012, 17:48
autor: krzychu83
Masz rację jestem dość świeży na forum. Ale też każdy z nas biega w innych butach i ma inne doświadczenia.
Re: 3500 km w jednych butach
: 19 cze 2012, 16:45
autor: leneek
krzychu83 pisze:Po 2,5 roku biegania po przebiegnięciu ok. 3500 km w butach Adidas Estes Trail żywotność tego modelu dobiegła końca.
Wrzuc fotki! Ciekaw jestem, jak one wygladaja
