Forum Bieganie.pl

Witam biegam od 2 miesięcy na chwile obecną jest to ponad 50 km tygodniowo początki biegania zacząłem od zwykłych adidasów z supermarketu w których biegało mi się komfortowo niestety nie wytrzymały próby czasu oraz nawierzchni biegam głównie po betonie. Jakieś 2 tygodnie temu wybrałem się do sklepu sportowego i zapytałem o poradę sprzedającego, który polecił mi ten model, przymierzyłem - wszystko ok. Po przyjeździe do domu nie wytrzymałem wybrałem się na 8 km przebieżkę i zaczęło się piekło gdzieś po 3 minucie niesamowity palący ból w okolicy śródstopia. Próbowałem but rozbiegać, ale sytuacja się powtarza brałem go do pracy aby go rozchodzić, no niestety zero rezultatu. Dziś zabrałem buty do reklamacji pani spojrzała na mnie jak na wariata i dała do zrozumienia, że reklamacja nie zostanie raczej rozpatrzona pomyślnie. Tak więc wyrzuciłem 239 zł w błoto bo reklamacja zostanie rozpatrzona w ciągu 14 dni raczej na moją niekorzyść. Będę wdzięczny za każdą odpowiedź na pytanie, czy to możliwe, żeby buty aż tak determinowały sposób biegania, tzn. przyzwyczaiłem się do tych tanich butów bez jakiejkolwiek amortyzacji itd. i w związku z tym asics'y tak mi dały popalić? w internecie są różne sprzeczne informacje, jedni piszą, że buty do wyrzucenia, bo nie istnieje coś takiego jak "rozbieganie buta", inni piszą żeby się przemęczyć i to musi minąć. Z tego co zauważyłem analizując filmiki na youtubie biegam raczej w sposób naturalny, ze śródstopia. Z góry dzięki za każdą odpowiedź, może ktoś mógłby mi polecić jakieś minimalistyczne buty do biegania naturalnego (dodam, że ważę 90 kg przy 193 cm wzrostu). Pozdrawiam

miałem to samo w asics patriot 4. niestety te buty nie nadawały się do biegania ze śródstopia ( biegając z pięty wszystko było ok). musi się robic gdzies ucisk na stopę i dzieje się to co się dzieje. w innym obuwiu będzie wszystko ok

właśnie strasznie ciężko przestawić się na bieganie z pięty przynajmniej dla mnie , nie wiem czy jest sens przestawiania się na bieganie z pięty jak od kiedy pamiętam nie musiałem się nigdy zastanawiać w jaki sposób mam biec po prostu biegłem

Dziś przebiegłem 8 km w chińskich butach z deichmann'a zero bólu tak więc będę ile się da walczył o zwrot kasy w sklepie

A mógłbyś zdradzić jaki to był sklep?
Z tego co zrozumiałem to ktoś „fachowo” przeprowadził z Tobą wywiad i na podstawie uzyskanych informacji polecił właśnie ten model.
Blackhawk to podstawowy model Asicsa. Amortyzacja opiera się w nim na wkładce żelowej w tylnej części (nie podejrzewam żeby coś się zmieniło w najnowszych wersjach tego modelu). Przy Twojej słusznej posturze i technice biegu ze śródstopia nie wiem czy był to dobry wybór sprzedawcy…

ATHLETIC SPORT przy składaniu reklamacji pani powiedziała, że pierwszy raz się z czymś takim spotkała, co więcej napisała taką reklamację, że już wiem że jeszcze raz będę musiał ją składać.

Moja reklamacja została oddalona jako bezzasadna "Wymienione przez pana wady są subiektywnymi odczuciami użytkownika, które mogą wynikać ze złego dopasowania obuwia, a których to wad gwarancja nie obejmuje." wszystko spoko ale to właśnie sprzedawca w sklepie polecił mi te buty a według nich skur***** palący ból w okolicy śródstopia to subiektywne odczucie brawo pogratulować rzeczoznawcy opinii no nic będę jakoś dalej z tym walczył kupiłem w międzyczasie 2 parę butów Reebok PREMIER ROAD PLUS KFS VI i też czuje leciutkie pieczenie podczas biegu a w butach za 40 zł z marketu kur** nic się nie dzieje jestem początkującym biegaczem i zaczyna mnie to strasznie irytować.

mam głupią sugestie - poluzuj mocno sznurówki na całej długości buta.
Któreś tam nowe buty też myślałem, że wyrzucę do śmieci z powodu takiego bólu, a po prostu okazały się mieć tak dziwną konstrukcje, że uciskały stopę i powodowały ból jej połowy.
Może nie pomóc, ale uznałem, że a nuż.

Zmien skarpety, ja mialem podobny problem gdy mialem nieco zbyt waskie skarpety, w luzniejszych problem zniknal.

próbowałem już tego patentu i nic ;/