Strona 1 z 18

Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 15 maja 2012, 21:30
autor: bieganie.pl
Skomentuj artykuł Test Suunto - AMBIT

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 15 maja 2012, 21:53
autor: kisio
A co z pływaniem? Czy Ambit pozwala na monitorowanie treningów pływackich tak jak 910?

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 00:43
autor: Iaaf
bieganie.pl pisze:Skomentuj artykuł Test Suunto - AMBIT
Moze niech jeszcze ta osoba przetestuje produkty Salomon :hahaha:

A tak powazniej: jaki sens ma testowanie przez osoby sponsorowane przez dany produkt ??

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 02:06
autor: zoltar7
Suunto to zacna firma, znana obecnie i ceniona przede wszystkim przez nurków.
Natomiast ten zegarek to w końcu ukłon w stronę biegaczy, gdyż do tej pory biegaczom właściwie firma Suunto miała do zaproponowania tylko jeden zegarek/pulsometr z pomiarem prędkości i przebytej odległości Suunto Quest.
Suunto Quest jest jednak urządzeniem mało "nowoczesnym", gdyż mierzy on prędkość i odległość w oparciu o czujnik POD przymocowany do buta (co ciekawe zastosowano w nim, moim zdaniem kontrowersyjne rozwiązanie z pukaniem w szybkę zamiast przycisku LAB) i nie ma możliwości współpracy z GPS. Obecnie tego typu produkty zdecydowanie tracą rynek na rzecz zegarków z GPS i ew. pomiarem z czujnikiem (krokomierzem) typu POD. Pozatym Suunto Quest swoją ceną na rynku polskim wynoszącą w granicach 1100 zł kompletnie przegrywa z konkurencją (za tyle można kupić Garmina 310XT). Quest w wersji bez HR (tylko z POD) kosztuje 800 zł :szok:
Niestety Suunto Ambit kosztujący z paskiem HR prawie 2000 zł (!!!) i już na pierwszy rzut biegowego oka nie wytrzymuje konkurencji z Garmin 910XT... za to wygląda jak zegarek oraz mierzy wysokość i ma kompas :hahaha:
Suunto Ambit stracił jednocześnie jedną z głównych zalet Suunto Quest, a mianowicie to, że Quest był na baterie, którą użytkownik mógł wymienić samodzielnie. Co prawda Suunto, który jest zasilany wbudowanym akumlatorem, może pracować jako zegarek z wyłączonym GPS wg producenta nawet ok 30 dni, ale jednak po tym czasie należy go naładować.
Tak więc jak ktoś się wybiera do amazońskiej dżungli na przebieżki :oczko: to ten zegarek będzie jak znalazł, natomiast za te pieniążki to funkcjonalnie Garmin 910XT jest na razie poza konkurencją. Chociaż trzeba przyznać, że zarówno Suunto Quest jak i Ambit wyglądają znakomicie i można założyć je nawet do garnituru :oczko: :bum:
Tu napisano trochę o tym zegarku.

ps. jakoś nie za bardzo mogę się doczytać jakie są możliwości programowania treningu interwałowego...

ps. A był czas (przełom 2010/2011), że można było kupić w Polsce z legalnej dystrybucji wyśmienitego Garmina 305 za niespełna 600 zł a Garmina 205 za 388 zł... i to było to.

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 07:40
autor: piterpol1
właśnie wczoraj do mnie dotarł ,narazie testuje

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 11:38
autor: Seba3D
Iaaf pisze:
bieganie.pl pisze:Skomentuj artykuł Test Suunto - AMBIT
Moze niech jeszcze ta osoba przetestuje produkty Salomon :hahaha:

A tak powazniej: jaki sens ma testowanie przez osoby sponsorowane przez dany produkt ??

Iaaf - Jest oczywiście możliwość przetestowania zegarków i butów na cyklu STR.
Więcej informacji na temat zawodów i terminów :

http://trailrunning.pl/zawody/

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 12:39
autor: rosomak
Suunto poszło chyba krok dalej niż Garmin. Wyjątek z manuala:
Pojemność akumulatorów zmniejsza się wraz z upływem czasu. W razie
nadmiernego spadku pojemności, spowodowanego wadą akumulatora,
gwarancja firmy Suunto obowiązuje przez 1 rok lub przez 300 cykli ładowania,
zależnie od tego, który warunek zostanie spełniony szybciej.
Przejrzałem instrukcję pod kątem możliwości wymiany akumulatora. Nic nie znalazłem. Poguglałem chwilę z podobnym skutkiem. Ciekawe, czy Suunto poszło w ślady Garmina i uważa że biegacz powinien kupować sobie cyklicznie nowy zegarek. :oczko:

Dla porównania - Suunto D4 (aktualny model dedykowany do FreeDivingu) kosztujący mniej więcej tyle samo ma baterię którą można wymienić.

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 13:07
autor: So Seductive
A już myślałem, że będzie jakaś konkurencja dla garmina...

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 14:09
autor: ArturKurek
Iaaf pisze:
bieganie.pl pisze:Skomentuj artykuł Test Suunto - AMBIT
Moze niech jeszcze ta osoba przetestuje produkty Salomon :hahaha:

A tak powazniej: jaki sens ma testowanie przez osoby sponsorowane przez dany produkt ??
jako osoba testująca pulsometr Suunto Ambit, cały czas testuję również odzież i obuwie Salomon - bardzo je sobie cenię, a w dodatku jeśli muszę wybierać plecaki do biegania to zakładam Salomon:)
każdy "tester" jest subiektywny, tak jak każda opinia. wydaje mi się, że mogę opisać swoje wrażenia i co złego w tym, że przedstawiłem moje?

miłego treningu i testów:)

pozdrawiam
artur

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 17:15
autor: Kshysiek
Ten Suunto w przeciwieństwie do konkurentów jest ładny.
A są ludzie którzy z tego jednego powodu są skłonni wydać 2000, choćby zegarek miał jedynie dwie wskazówki i kilka kółek zębatych.
No i można go założyć do garnituru, nie krzycząc na spotkaniu "JESTEM BIEGACZEM!!!!" jak to jest z garminem 310XT, ale kto będzie wiedział co to jest - zorientuje się.

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 22:37
autor: Adam Klein
Dodałem parę słów od siebie:
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=22&id=3981

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 23:10
autor: PiotrekMarysin
Adam, waypointy nie mają nic wspólnego z punktami trasy zapamiętywanymi podczas przebytego treningu.
Waypointy, to punkty charakterystyczne (mogą to być np jakieś skrzyżowania, górki, dołki, mostki, kapliczki, etc), któe zapisujesz i zazwyczaj dodajesz opis i na które możesz później nawigować. W żadnym ze znanych mi i dostępnych obecnie na rynku zegarków nie można nawigować na dowolnie wybrany punkt z przebytej wcześniej trasy, bez oznaczenia go jako waypoint.

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 23:47
autor: Adam Klein
PiotrekMarysin pisze:Adam, waypointy nie mają nic wspólnego z punktami trasy zapamiętywanymi podczas przebytego treningu.
Ja nie napisałem że to to samo, ale faktycznie wyrysowana przez biegacza ścieżka to przecież zbiór waypointów. Punkt zapamiętany przez zegarek w trakcie biegu niczym się nie różni od zapamiętanego waypointu poza dodatkowymi danymi, tak?

Z instrukcji Suunto dotyczącej obsługi waypointów nie wynika nic więcej niż z instrukcji Maptaq, poza ogromną różnicą ich liczby.

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 16 maja 2012, 23:51
autor: Adam Klein
Przyznaję, że nawigacją się mało interesuję.
Rozumiem że chodzi o zaznaczenie danego punktu w trakcie biegu, czyli, że Ambit pozwala zrobić 100 takich zaznaczeń.
No to z instrukcji wynika że Maptaq 99.

Re: Komentarz do artykułu Test Suunto - AMBIT

: 17 maja 2012, 11:42
autor: PiotrekMarysin
Dokładnie. Istotne jest to co napisałem wcześniej, że można wpisać (wybrać) opis takiego punktu, żeby łatwiej go w tej setce innych zlokalizować ;).