Forum Bieganie.pl

Witam serdecznie.
Chciałbym kupić pulsometr z gps ale bardzo zależy mi by miał możliwość ustawienia takich funkcji jak np.:

1.Zaplanowanie treningu np.: bieg tempem od 4:00 do 4:20 min/km na dystansie 2km (powiadomienie najlepiej dźwiękowe albo jakieś inne jeśli wykraczam poza widełki, gdy osiągnę dystans 2km także powiadomienie) potem zmiana tempa biegu 3:30 do 4:00 min/km na dystansie 2km itp. Także mile widziane zależność tempo/czas . Myślę że tak do 10 wpisów wystarczy (ale tego jeszcze nie wiem czy to nie za dużo ).
2. To samo co jeden tylko bazując na tętno/dystans, tętno/czas
3. Planowanie treningu na kompie przez jakiś program a następnie wgranie do pulsometru (chyba wydaje mi się wygodniejsze niż ustawianie w samym pulsometrze, ale tu mogę mylić się). Oczywiście łatwy eksport tych danych do programu na komputerze ew. jakiegoś sensownego online.
4. Mile widziane było by gdyby program w analizie pokazywał trasę na mapce

Funkcje 1 i 3 są dla mnie priorytetem. Ważne by sygnał gps był w miarę stabilny.
Wstępnie wybrałem kilka modeli ale z opisu ich nie jestem do końca przekonany czy da się w nich ustawić opcje 1, 2 o których pisałem. Być może są modele nieco tańsze spełniające moje założenia. Byłbym wdzięczny za pomoc, najlepiej użytkowników niżej wymienionych modeli.

Polar RS 400, RS 800 z gps
Timex Ironman Run Trainer GPS T5K575
Timex Ironman Global Trainer T5K444
Garmin Forerunner 405 HR

Chyba bardziej skłaniam się do tych z wbudowanym gps-em , zawsze to mniej akcesoriów.

moim zdaniem od pulsometru lepszy jest smartfon z gpsem, gdzie możesz wgrać fajne oprogramowanie i jest git. Masz wtedy od razu odtwarzacz mp3. Ze swojej strony mogę ci polecić nokie, bo mają dobre odbiorniki gps, w odróżnieniu od np. samsungów. Ja biegam z nokią e72 do tego osobna opaska do pomiaru pulsu, która działa na bluetooth. I jest git.

Dzięki sakii lecz jednak szukam urządzenia dedykowanego a nie smartfonu. Poniekąd z takiego rozwiązania obecnie korzystam, biegam z kolegą który posiada smartfona i tak kontrolujemy tempo, jednak mało przekonuje mnie takie rozwiązanie poprzez gabaryty. No jeszcze dość istotna kwestia przerzucenia się ze zwykłego telefonu który trzyma mi baterię ponad tydzień na smatrta z ładowaniem baterii przy dobrych wiatrach co 2 dni.

Runshu pisze:Dzięki sakii lecz jednak szukam urządzenia dedykowanego a nie smartfonu. Poniekąd z takiego rozwiązania obecnie korzystam, biegam z kolegą który posiada smartfona i tak kontrolujemy tempo, jednak mało przekonuje mnie takie rozwiązanie poprzez gabaryty. No jeszcze dość istotna kwestia przerzucenia się ze zwykłego telefonu który trzyma mi baterię ponad tydzień na smatrta z ładowaniem baterii przy dobrych wiatrach co 2 dni.

Ja cie broń boże nie chcę przekonywać Tylko dwa zdania:
1. ja używam dwóch telefonów, jeden normalnie, drugi mam tylko do biegania - bo wiadomo się niszczy, czasem spadnie, a przede wszystkim jest często mokry
2. Zegarek z pulsometrem i gps też będziesz musiał ciągle ładować. O ile w ogóle będzie to możliwe, bo większość modeli pasków jakie znam ma baterie, a nie akumulatory. Pamiętaj, że pulsometr z gps zużywa energię: a - jak normalny zegarek, b. jak smartfon - bo przelicza ci tętno, prędkość, etc.. wyświetlając wyniki, c. - zużywając prąd na gps d. zużywając prąd na łączenie się z pulsometrem

Tak więc moje, ale to tylko moje zdanie jest takie, że ja wolę ładować jeden smartfon z mp3 i gpsem, niż ładować wszystko osobno, lub wymieniać ciągle drogie baterie

Santiago pisze:jedna mała uwaga
używając telefonu/smartfonu/pda do biegania wykorzystując gps, to bateria po 1-2lat będzie bardzo słabo trzymać, nawet po jednym dniu, bez używania gps'a, wifi, gier, muzyki itp... może paść,
trzeba z tym uważać
nawet najmocniejsza bateria na rynku może okazać się najsłabszym ogniwem
zatem warto zaopatrzyć się w dodatkową baterię

biegam z nokią e52. Telefon jest powszechnie uważany za model z wyjątkowo dobrą baterią. Używam go dwa lata, z czego od czerwca ubiegłego roku do biegania z gps - 4 razy w tygodniu po godzinie. Wszystko jest cacy, bateria nie siada, ładuję ją co 4-5 dni.

Runshu pisze: Funkcje 1 i 3 są dla mnie priorytetem. Ważne by sygnał gps był w miarę stabilny.

Nie wiem czy którekolwiek urządzenie ma możliwości zrobienia takich ustawień.
Mają możliwość ustawienia jakichś treningów czasowo - ale nie tak, żebyś w każdym z tych odcinków mógł narzucić z góry jakieś tempo.
W Garminach gdzie jest funkcja VirtualPartner możesz na bieżąco zmieniać tempo twojego wirtualnego partnera więc można to realizować w ten sposób (notabene dla mnie 405 czy 410 jest nie do zaakceptowania).

Ale - zastanów się też trochę nad tym co chcesz zrobić. Bo to co planujesz sobie narzucić to trudny do zrealizowania i zupełnie niepotrzebny reżim.
Powinno to wyglądać tak, że jakiś odcinek biegniesz na luzie, traktując go jako rozgrzewkę.
Potem robisz ewentualnie jakieś przyspieszenie i patrzysz co jakiś czas na zegarek czy tempo jest właściwe.
To co chcesz zrobić to wg mnie przerost formy.

Ja zupełnie nie polecam urządzenia z GPS, które jest właściwie tylko gadżetem. Nie da rady uniknąć utraty sygnału. Jeżeli jakiś producent tak zapewnia to kłamie. Biegam wprawdzie ze swoim smartfonem. Ale jest on w kieszeni i rejestruje sobie moją drogę, którą później ewentualnie sobie przejrzę.

Gorąco za to polecam urządzenie Garmin FR60, bez żadnego GPS. Jest to zegarek na rękę. Do tego monitor pulsu na klatkę piersiową który w czasie rzeczywistym przesyła tętno do FR60 oraz tzw. Footpod czyli akcelerometr do pomiaru prędkości, dystansu itd.., który także przesyła wszystkie te dane do urządzenia w czasie rzeczywistym. Póżniej można sobie to wszystko wyeksportować do programu Garmin Connect przy pomocy urządzenia usb zwanego ANT+ i przeanalizować na różne sposoby.

Mój FR 60 nigdy mnie nie zawiódł. Można na bieżąco sprawdzać tętno, prędkość. Nie wyobrażam sobie wyciągać smartfon podczas biegania żeby monitorować moje parametry, szczególnie podczas deszczu, podczas gdy FR60 jest wodoszczelny.

Pozdrawiam

Dzięki za odzew w temacie.
Nieco więcej poczytałem, rzeczywiście bardzo ciężko znaleźć pulsometr o jakim pisałem, ale wydaje się że model garmina 310xt można powiedzieć że spełniałby moje kryteria, ma spore możliwości konfiguracji treningu, generalnie poprawnie wypada w testach zakładając że są wiarygodne
Generalnie chodziło mi o coś takiego by w czasie biegu nie spoglądać na pulsometr tylko bym był powiadamiany komunikatami dźwiękowymi o założeniach treningu. Cena nowego urządzenia w polskich sklepach spora No nic, muszę jeszcze poważnie zastanowić się czy rzeczywiście jest mi to potrzebne , bo daliście mi trochę do myślenia. Puki co kontynuuje bieganie bez gadżeciarstwa.

wojwit pisze:Ja zupełnie nie polecam urządzenia z GPS, które jest właściwie tylko gadżetem. Nie da rady uniknąć utraty sygnału. Jeżeli jakiś producent tak zapewnia to kłamie. Biegam wprawdzie ze swoim smartfonem. Ale jest on w kieszeni i rejestruje sobie moją drogę, którą później ewentualnie sobie przejrzę.
Pozdrawiam

Masz rację, że utrata sygnału ma miejsce w każdym jednym urządzeniu gps. Ale akurat w smartfonach chroni cie przed tym system AGPS, czyli wspomaganie GPS. Na pewno jest w nokiach, w innych nie wiem. System działa w ten sposób, że ściąga z serwera operatora dane o położeniu satelity.

W przypadku AGPS położenie urządzenia jest obliczane na podstawie sygnałów z BTS, czyli stacji bazowych GSM (anten) operatorów komórkowych i służy tylko do zgrubnego określenia położenia (dokładność od 50 do kilkuset metrów). Pozwala to na szybsze określenia położenia początkowego, później, do dokładnego określenia położenia wykorzystywany jest tylko "czysty" GPS. Natomiast do ściągania danych dodatkowych służą aplikacje pomocnicze w stylu np. GPS Aids.

telefon jest do dzwonienia....a pulsometr do mierzenia pulsu, oba maja gps,ale tel na reke nie zalozysz ))), ja wybralem pulsometr

gumpinoga59 pisze:tel na reke nie zalozysz )))

Czy aby na pewno? W zegarku masz pasek do założenia na rękę, do telefonu możesz dokupić specjalne etui

Witam,
A to może odświeżę temat nieco
Mi sie nasuwa pytanie, czy warto kupić pulsometr z GPS? Pomoże to w lepszej analizie wyników? Poprawę treningów?
Jestem początkującym "sportowcem" biegam w sumie amatorsko, dla sportu, dla zdrowia i ogólnego ruchu fizycznego, też musze zrzucić kg.

Do tej pory miałem podstawowego Polara RS100, i korzystałem z Endomondo na smartfonie, na którym miałem trasę i dystans.
Kilometry głównie potrzebne mi były do oszacowania przebiegniętego dystansu, tak po prostu aby wiedzieć ile biegnę, na ile mnie stać, ile daje rady - zwłaszcza, że jak potem sa organizowane jakieś lokalne małe imprezy biegowe to wiem czy dam rade czy nie

No i teraz bede upgrade'ował sprzęt (pulsometr). Mam określony budżet. A patrząc na ceny pulsometrów z GPS ... no to jest jakieś 300zł więcej niż tyle ile mogę przeznaczyć.
Pytanie, czy GPS w pulsometrze da mi coś więcej niż dane ze smartfonowego GPSa??
Zarówno Polar jak i Garmin mają możliwość wrzucenia danych treningowych na ich portale www - potem do głębszej analizy treningów, no pewnie też dane z GPS będą brane pod uwagę przy analizie.

Wydaje mi się, że ten cały GPS to tylko dodatek, bez którego da się żyć i odpowiednio trenować, poprawiać kondycję itd.
Na ile będę umial analizować dane wrzucone na portale www to sie okaże ... więc ten GPS traktuje z lekkim dystansem i jako dane dodatkowe.

Jedyne co na chwilę obecną (poza ceną) mnie zniechęca do zakupu takowego pulsometru z GPSem, to żywotnośc baterii ... średnio taki sprzęt oferuje 15-20hr ciągłej pracy. Często nacodzień chodzę z zegarkiem sportowym, i jakoś mi się nie widzi ładowanie "zegarka" co kilka dni.
Nie wiem ile % żywotności baterii spadnie z czasem, np. po roku czy 2-3 latach, a wydać 1000zł lub więcej i potem ledwo co wyciągnie 10hr ?? Trochę mija się z celem.

Nie wiem, może ktoś mnie przekona, że warto?
A może nie?
Dzieki

Najpierw musisz się zastanowić po co Ci GPS. Tu nie chodzi o analizowanie danych po treningu ale raczej korzystanie z takiego zegarka w trakcie treningu.

No podczas treningu pokaze mi przebyty dystans.
Ale czy GPS w samym zegarku da mi cos wiecej niz taki w smartfonie? Podczas treningu pewnie nie, a nawet moze mniej bo nie ma podglądu pod mapke.