Forum Bieganie.pl

Witam

Chciałbym się dowiedzieć czy warto zainwestować w okulary przeciwsłoneczne do biegania. Czy są dostępne okulary które również ograniczają spływający pot do oczu? Spotkałem się z opiniami że okulary do biegania są używane jedynie przez "szpanerów". Z tego co się orientuje jest to nie mały wydatek i dlatego chciałbym poznać opinie innych biegaczy. I ostatnia wątpliwość co do okularów biegowych to czy nie psują czasami komfortu biegania np. poprzez obsuwanie się?

Trochę uboga odpowiedz w treść, może ktoś coś więcej dopowie.

Runner161 pisze:Trochę uboga odpowiedz w treść, może ktoś coś więcej dopowie.

ale lans jest

a poważnie: odczuwasz dużą potrzebę takich okularów?

No właśnie znów pojawia się hasło lansu, nie na tym mi głownie zależy, bardziej myślałem nad ochrona oczu poprzez te okulary lub dostać takie które by pot spływający z czoła tamowały. Tylko nie wiem właśnie czy się opłaca wydać grubsze pieniądze.

Lans lansem a okulary przydatna rzecz. Jeśli biegasz na wsi czy w lesie tym bardziej.
Biegam w okularach Cratoni :http://www.cratoni.de/brillen/129173393 ... blade.html (kupiłem je wraz z kaskiem do jazdy na rowerze ale sprawują się świetnie także jako biegowe). Ochrona oczu przed owadami , kurzem ,słońcem - warto .
Pozdrowienia

Ochrona oczu porządnymi okularami z porządnymi szkłami, które swoje kosztują to lans?

odnosiłem się (żartem) do zdjęcia wojtka

ale poważnie: czy trenując odczuwasz potrzebę takich okularów? masz problem z potem, z owadami, bolą oczy od słońca?

Mogę Ci polecić http://www.decathlon.com.pl/PL/sg-kalen ... 75294555/#
Osobiście trudno mi dopasować jakiekolwiek okulary, ale chciałem mieć coś na rower. Kupiłem je i nie żałuję. Jak się okazało, są bardzo uniwersalne. elastyczne, świetnie się układają, zakrywają "bok oka" o ile można się tak wyrazić, nie czuć ich na głowie. Zauszniki i nosek są z plastycznego materiału, więc nie ma problemu z dopasowaniem.
Druga para "szkieł" jest pomarańczowa i zdarzyło mi się kilka razy ubiegłego sezonu biegać po lesie w bardzo słoneczne dni, ważenia bardzo pozytywne, otoczenie w ciepłych barwach, a słońce w oczy nie bije.
Co do hamowania potu, nie było to wyznacznikiem, choć obficie się pocę na głowie i nie zwracam na to uwagi.
Na pewno nie mają gąbki jak gogle i okulary narciarskie.

Qba Krause pisze:odnosiłem się (żartem) do zdjęcia wojtka

ale poważnie: czy trenując odczuwasz potrzebę takich okularów? masz problem z potem, z owadami, bolą oczy od słońca?

Biegam głównie po zmroku, ale na co dzień praktycznie zawsze noszę okulary przeciwsłoneczne, bo mnie od natężenia światła bolą oczy nawet w pochmurne dni. Więc jak zacznę więcej biegać za dnia, latem, to zapewne będę chciał zainwestować w jakieś okulary, a wtedy warto raczej kupić coś droższego, co ma porządne szkła, a nie jakieś chińskie plastiki za 20 zł, które bardziej szkodzą niż pomagają.

moje pytanie było w kierunku autora wątku, ale tak samo w twoim przypadku: ok, jeżeli faktycznie odczuwasz potrzebę bo bolą cię oczy, to kup okulary.

z pierwszego posta nie wnoszę, że autor ma podobne problemy więc dopytuję

Trzeba, choćby profilaktycznie - od mrużenia oczu, mogą (podobno) robić się zmarszczki.

blink pisze:Trzeba, choćby profilaktycznie - od mrużenia oczu, mogą (podobno) robić się zmarszczki.

tak samo jak od gadania, robią się zajady

Tutaj bardziej na powaznie:

http://www.examiner.com/review/pivlock- ... ith-optics

Wojtek, a może takie ?

http://rudyproject.pl/okulary/karboneye.php

Nie złe, polecam.