Forum Bieganie.pl

witam!
jaki polecicie pulsometr z sensorem tetna na klatke piersiowa cena do powiedzmy 500zl.
moje wymagania :
- mozliwosc ustawienia interwalow
- latwe podlaczanie do komputera
- SLYSZALNY dzwiek rozgraniczajacy predkosci w interwalach
- gps niekonieczny
- dokladne pokazywanie tetna

tak jak juz powiedzialem cena do okolo 500zl, jezeli bedzie to konieczne to moge troszkze dolozyc. czytalem dobre opinie o garminie 305hr - kosztuje 800zl na allegro - warto go brac czy lepiej cos tanszego ?

http://www.sklepgarmin.pl/product-pol-8 ... 3-42-.html
wg mnie to..Dziwne, że nie chcesz GPSu, wtedy 305 ma słuszność..

a jest sens doplacac tyle kasy do tego drozszego ? jest sens inwestowac w gpsa ? co tak wlasciwie on mi da ?

na jakiej zasadzie dziala ten footpad do 60hr ? on ma odbiornik gps ? moze wyrysowac przebiegnieta trase ?

Footpod posiada akcelerometry. Liczy przyśpieszenia co po odpowiednich przeliczeniach daje prędkość i dystans. Nie posiada oczywiście GPS'a więc nie rozrysuje Ci przebiegniętej trasy i trzeba go co jakiś czas kalibrować. Co lepsze? Dla każdego co innego. Sam się w dalszym ciągu zastanawiam co wybrać ;p

Sam miałem takiż dylemat. Patrząc na pulsometr 'obiektywnie' doszedłem do wniosku, że GPS jest dla mnie nieistotny. Tym bardziej, że mam GPSa w trzech telefonach, więc po co mi kolejny? Pojechałem więc do sklepu po FR 60, a wyszedłem z niego z 305. Dlaczego? Co przemawia za GPS?

Jak dla mnie:
++ plusy
- mam jedno urządzenie (no, dwa, wliczając HR) - nie zastanawiam się, czy FP jest na dobrej wysokości, bo go po prostu nie ma
- nie muszę nic kalibrować, tak jak dzieje się to w przypadku FP
- jak wpadnie mi do głowy pojeździć na rowerze, na nartach - nic się nie zmienia, 305 liczy, mierzy ... po prostu działa
- można wyskoczyć z nim gdziekolwiek - w góry, do lasu, w siną dal, GPS/mapa pomoże wrócić do miejsca, z którego zaczęło się wędrówkę
- rysuje trasę, co nie jest może niezbędne, ale jest przydatne (przynajmniej dla mnie)
-- minusy:
- nie dokona pomiarów w hali ... chyba że się dokupi FP do 305 (nie zamierzam biegać w hali)
- bliżej nieokreślona żywotność akumulatora, jednak jest sklep, który daje 3 lata gwarancji... a to dużo
- krótki czas pracy (do 10 godzin) - na treningi OK, na rajdach pieszych trzeba by oszczędzać energię, wyłączając GPS. W zasadzie nie jest to problem, na rajdzie pieszym GPS nie musi ustalać współrzędnych non-stop, nie ma takiej potrzeby.

pozdrawiam

kurcze no nie wiem czy gps jest mi potrzebny... w zasadzie mam taki maly logger gpsa z pentagramu wielkosci pudelka od zapalek, kiedys z niego korzystalem i sprawdza sie w 100%... a czy warto doplacac przeszlo 200zl do takiego bajeru w zegarku ? moez i warto ale dla poczatkujacego biegacza ten foreruner 60 to chyab bedzie wystarczajacy razem z hr i fp? tak jak juz pisalem wazne, zeby dobrze i szybko wszystko zliczal i mial glosny biper do interwalow...

Nie no sorry, ale jeśli masz kupić Forka 60tkę bez FP, by potem dokupić FP i jeszcze go kalibrować z każdym butem, to trochę bez sensu i męczące z czasem się robić będzie.
Jeśli na 100% nie potrzebujesz GPS (to samo co FP = do km), to w ogóle nie rozmyślaj o kupnie 305 bo na bak wtedy ją kupisz (lub Polara 400RS). Na jednym zegarku masz wszystko. Co lepsze. Zegarek i 3 części + kalibracja, czy zegarek z gps i opaską?

juz mowie - kupie od razu z calym zestawem i od razu bede kalibrowac. masz racje lepiej kupic drozszy i pewnie lepszy pulsometr, ale czy dla poczatkujacego az taki dobry i drogi jest niezbedny? zawsze moge sprzedac ta 60tke i kupic cos lepszego oczywiscie jesli bedzie taka potrzeba...

Garmin 305 jest najtańszym z pulsometrem i gps. Garmin 60tka ma tylko pulsometr (+ ten foot pod do butów).
Jesli Tobie nie zależy na dystansie to bierz 60tkę, a potem, tak jak piszesz, gdy wzrosną wymagania to sobie kupisz 305tkę lub inny (z GPS, foot pod).