Forum Bieganie.pl

Dostałem leginsy H&M. Cienkie. Akurat na tą porę roku. Długie. Nie jest napisane czy to męskie czy damskie. Mam mimo wszystko wątpliwości co do tego, bo mają - chyba- damski wzór na łydkach i różowy sznurek do wiązania (którego w sumie nie widać) oraz różowy suwak od zamka od kieszonki na tyłku.
W sumie nie ma na żadnej metce czy to damskie, nie mogę ich także zlokalizować na stronie internetowej H&M. Jedyny fakt jaki przemawia za tym że to mogą być męskie to po prostu to, że ja mam 185 cm wzrostu i mam dosyć potężne nogi (kilka lat ćwiczeń na siłowni) i leginsy wchodzą na mnie jak ulał a na długość są tochę... za długie (a mimo wszystko to rozmiar L) więc chyba aż tak mega dużych (większych) ode mnie kobiet nie ma - no koszykarki może tylko...

Mpże przeszycie na tyłku jest dla kobiet jakieś specjalne - inne niż na leginsach męskich? I to przeszycie jest tutaj... Jest?
Co myślicie? Czy nie będę obiektem gwizdów i puszczania oczek płci męskiej jak wyjdę w nich pobiegać?

Jezusie. Osobiście bym się w tym nie pokazał i wymienił na Kalenji. Jednak są tacy, którzy nie zwracają uwagi na odzież, byle biegać.

różowy sznurek i suwak, a także wzór na nogawkach, sugeruję że to tylko dla kobiet
ale jak Ci nie przeszkadza, do lasu zeszmacić się na jakieś błoto i sensowny trial, w sam raz a potem wywal, zapomnij i wskakuj w krótkie gatki, pogoda już w sam raz

<faint>

Temat odzieży biegowej. Połowa mojej garderoby to ubrania męskie.
Pfff i Phi!
Szczerze mi to powiewa


A te legginsy wyglądają git. Różowości jak na lekarstwo, górę i tak kryje koszulka.
Wzór... no ja rozumiem, gdyby kwiatek był... ale takie geo-wzory...


Głupi nie będzie wiedział, a mądry nie zapyta.

herson pisze:ale jak Ci nie przeszkadza, do lasu zeszmacić się na jakieś błoto

Ja jednak myślę że kobieta w męskich strojach może chodzić a facet w damskich fatałaszkach to już jednak trochę mniej. A przy okazji co miałaś Księżna na myśli z tymi geyo-wzorkami bo dla mnie to bardziej na jakieś chmurki czy coś takiego wygląda i nie mam tego typu skojarzeń -wg mnie to po prostu damskie getry i tyle.

geo w sensie geometryczne )
Nie mogę siędopatrzeć.... sześciokąty?? mi się wydawało... acz słabo widać.

axell pisze: geyo-wzorkami

mszary pisze:leginsy wchodzą na mnie jak ulał a na długość są tochę... za długie (a mimo wszystko to rozmiar L) więc chyba aż tak mega dużych (większych) ode mnie kobiet nie ma - no koszykarki może tylko...

No przecież kobity to mają długie nogi, nie? Może to jednak nie leginsy, tylko luźne, szerokie dresy dla długonogiej piękności?
M.zd. ten różowy sznurek przesądza sprawę

no dobra, dobra. Zrozumiałem męską część niniejszego tematu.
Leginsy do wymiany. Oddania w sensie.

pegaz_mk pisze:M.zd. ten różowy sznurek przesądza sprawę

A jakbym wyciągnał ten sznurek, wciągnął czarny i wtedy pokazał Wam zdjęcie?

mszary pisze:

pegaz_mk pisze:M.zd. ten różowy sznurek przesądza sprawę

A jakbym wyciągnał ten sznurek, wciągnął czarny i wtedy pokazał Wam zdjęcie?

Serio pytasz? Na pierwszy rzut oka widać, że to żeńskie lub pedalskie ciuszki

mszary pisze:A jakbym wyciągnał ten sznurek, wciągnął czarny i wtedy pokazał Wam zdjęcie?

Imho gdybyś zrobił sobie zdjęcie w tych gatkach, to by nie przyszło nikomu do głowy by sprawdzać z jakiego działu jest ta lajkra
Ja rozumiem CAŁE różowe... no w kwiatki... Ale szare z różowym sznurkiem...
Ale teraz nie ma zmiłuj.

Ale w sumie tak.... jestem kobietą z zaburzoną perspektywą ubraniową





Z drugiej strony... dzieci w klasie mojego pacholęcia uznają, że różowy 'zakaża' i jeśli chłopiec dotknie czegoś różowego to musi się odkazić dotykając niebieskiego przedmiotu...

Zawsze możesz gumowce założyć to zakryte to badziewie, i trening siły zrobisz dobry;)
Zatopek biegał w butach wojskowych i na dobre mu to wyszło

Księżna pisze:Z drugiej strony... dzieci w klasie mojego pacholęcia uznają, że różowy 'zakaża' i jeśli chłopiec dotknie czegoś różowego to musi się odkazić dotykając niebieskiego przedmiotu...

Księżna - dobre - chociaż to jest nam/dzieciom wpajane od urodzenia. Ma być chłopiec to pokój i wszystko dookoła niebieskie, ma być dziewczynka to wszystko różowe to nie ma się co dziwić że dzieci mają to "we krwi"
Chociaż coraz więcej Panów nosi różowe koszule