Forum Bieganie.pl

Dzień dobry !
Biegam max. 15km/tydzień, w 99% mam szczęście pomykać po lesie.
Na więcej nie pozwalają kolana.
Niecały rok temu kupiłem :
Asics GEL Trabuco 12 WR
Wcześniej miałem starszą wersję, więc wiedziałem że wydając 400zł
będę zadowolony.
Buty są świetne, dobrze spasowane, wygodne, itd...
Wczoraj przy czyszczeniu okazało się jednak, że długo się nimi
nie nacieszę. Oto fotki :

Moim zdaniem buty w świetnej kondycji :

http://imageshack.us/photo/my-images/24/dscf5466w.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/828/dscf5463.jpg/

Prawy but z uszkodzoną siatką :
http://imageshack.us/photo/my-images/213/dscf5469f.jpg/

Lewy niebawem też będzie miał ten feler :
http://imageshack.us/photo/my-images/26/dscf5470n.jpg/

Nie mam doświadczenia biegowego/sprzętowego, ale moim zdaniem
troszkę za wcześnie, żeby żegnać się z butami od dobrego producenta za 4 stówki.

Paragonu nie mam, więc planuję wstawić łatkę/wzmocnienie od wewnętrznej strony dziury...

Proszę o wypowiedzi, bo nie wiem czy ja dużo wymagam od sprzętu,
czy po prostu kupiłem bubla i straciłem kasę.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Mam Asicsy Cumulus z lipca 2011..Też mam ten problem, mam paragon, ale wątpie by uznali gwarancję bo to naturalne przetarcie (tylko w lewym bucie) bo lewa stopa krótsza i wystaje z wzmocnień buta gdzie palce.
Chociaż? może by się udało.

A jaki masz rozmiar Trabuco, bo ja mam Trabuco 12WR rozm.46 (przebieg nie mniej niż 350 km a może i 400 dokładnie nie wiem) i w tym miejscu gdzie ci się przetarły ja mam znacznie mniej siatki (!) zaledwie dwa pełne oczka siatki na szerokość, więc mi się nic nie przeciera ?!

Moje Trabuco z 2009 roku (nie jest to wersja WR) maja przebiegu ponad 1300 km. Na zewnatrz poza tym ze sa brudne to wygladaja bardzo przyzwoicie. Zadnych odpruc, przetarc itp. Gorzej to wyglada w środku - wewnetrzne scianki bardzo szybko sie przetarly ale poki to nie przeszkadza to w nich biegam.

Rozmiar opisywanego buta to 44.
Jezeli chodzi o wnętrze i miejsce styku pięta/but - nie ma najmniejszych problemów.
W modelu sprzed kilku lat nawet jak but wylądował w koszu to pięta była jeszcze zdrowa

Na kilka ładnych par butów "firmowych" tylko w Asicsach nie uległa zniszczeniu
wewnętrzna wyściółka pięty. Za to muszę ich pochwalić. Ale przetarcia siatki
po kilkuset km już przełknąć nie mogę