Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Nike Free Run+2 Shield, czyli wersja zimowa - mini test

A'propos filmu. Nike miał chyba jakiś taki model Koyot ? Coyote?
Ale rzeczywiście ciekawe, że w trailu zupełnie nic nie próbują zrobić.

Świetny filmik i fachowa recenzja butów.
Autor ze znakomitym poczuciem humoru i bardzo pomysłowy
Gdzie później można zgrać/ściagnąć materiał z takiej kamery?
Może kiedyś skorzystam - super sprawa

To jakiś centralny system zarządzania tymi kamerami jest, musisz znać numer lub usytuowanie kamery i godzinę nagrania, przychodzisz do domu i ściągasz z ich serwera.
Możliwe było dzięki dofinansowaniu unijnemu, na razie w niewielu gminach to wprowadzili.

Potwierdzam, że Nike Free Run jest świetnym butem. Sam mam zrobione w nich 700km.
W błocie faktycznie nieźle się ślizgają, też miałem w pewnym momencie efekt jakbym doczepił odważniki do butów.
Też mi brakuje wersji bardziej terenowej. Jak będą takie warunki jak zeszłej zimy to planuję wkręcić w podeszwę śrubki - bardzo poprawiają przyczepność na ubitym śniegu i lodzie.
Adam zauważyłem że lądujesz w nich na pięcie. Dla mnie jest to świetny but na bieganie ze śródstopia. Dla mnie ta pięta mogła by być tak ścięta jak ostatnio Brooks zrobił to w linii Pure. To samo zrobiłbym w Green Silence.
Obecnie biegam w też jeszcze w Puma FAAS 250, to na bieżni mechanicznej, totalna siateczka na cholewce sprawdzi się w upały no i tylko na utwardzone płaskie nawierzchnie. Myślę że sprawdzą się w biegach do 10km.
Z tych trzech butów Nike jest najlepszy w terenie o ile nie jest to błoto albo mokre liście. Asfalt w nich też jest w porządku.
Green Silence jest dobry na płaskie nawierzchnie.
Podsumowując Nike Free Run w tym zestawieniu jest najbardziej uniwersalnym butem.

javai pisze: Adam zauważyłem że lądujesz w nich na pięcie. Dla mnie jest to świetny but na bieganie ze śródstopia.

Jako wyznawca teorii "regulatora optymalnego ze sprzężeniem zwrotnym " nie przywiązuję do tego wagi. Moje ciało mówi mi na jakie lądowanie mnie w tym momencie stać. (poza pilnowaniem się przed popełnianiem kardynalnych błędów jak lądowanie na prostym kolanie)
Choć rzeczywiście czasem się zastanawiam jaki jest efekt (jak ląduję) i myślę, że czasem jest to bardziej na śródstopie ale tutaj rzeczywiście raczej pięta. Tym niemniej - nic na siłę.

Dla mnie to tez but bardzo uniwersalny.
Myślę, że może dodanie tych trailowych kołków nie jest takie proste, bo podeszwa musiała by być znacznie twardsza a to przeczy idei Free.

Myślę, że może dodanie tych trailowych kołków nie jest takie proste, bo podeszwa musiała by być znacznie twardsza a to przeczy idei Free.

Myślę, że do przyczepności w bucie w wersji trial w każdym bloczku można by dodać właśnie jakieś kołki. Jakieś buty miały takie kołki i testowane były na lodowisku, nie pamiętam jakie.
Tak jak pisałem - w razie lodów i śniegów wkręcę w moje śrubki i podzielę się wrażeniami. Ostatnio jak włożyłem moje stare Ravenna i NB 760 to stwierdziłem że nie mogę już do nich wrócić nawet na zimę - za sztywne.

Wczoraj wieczorem pobiegałem w Nike Free Run po śniegu i lodzie. Gdy chodzi o lód to żaden but bez kolców się nie sprawdzi i ten też.
W przypadku śniegu to po sypkim przyczepność jest bardzo dobra dobra, ubitym również. But dobrze trzymał na zakrętach.
Myślę że podeszwa przez to że jest blokowa zachowuje się jak opona zimowa z lamelami.