Forum Bieganie.pl

Witam
Od niedawna biegam w butach nike lunarhaze. Wczoraj miałem małą przygodę wpadłem w błoto buty są całe w błocie ciężko je domyć. Zastanawiam czy nie wyprać je w pralce. Boje się tylko o cholewkę jest zgrzewana bezszwowa i wydaje się być delikatna czy czasami się nie zniszczy. Macie jakieś doświadczenia w tej materii ?

Polecam przetarcie mokrą ściereczką, szczoteczką do zębów lub coś w tym stylu. Butów biegowych stanowczo się NIE pierze.

Pozdrawiam*

Już próbowałem tego może jest jakiś środek za którego pomocą to zejdzie.
Teraz zacząłem się przyglądać tej cholewce szkoda że nie zrobiłem tego przed kupnem - wygląda na bardzo delikatną

nie pierz tych butów, bo stracisz gwarancję. Ja rok biegałem w lunarglide 2 i czyściłem je tylko wilgotną szmatką albo gąbką, teraz się podarły i dostałem zwrot kasy, dołożyłem 80zl i mam nowe lunarglide 3, gwarancja jak widać może się przydać:)

Też uważam, że nie powinno się prać w pralce butów biegowych.

Jeśli już jest taka konieczność to proponuje włożyć kilka par butów do pralki - tak by wypełnić porządnie bęben pralki. Jeśli tego nie zrobisz, zwiększysz szansę na zniszczenie butów, bo będą one zwyczajnie się obijały w pralce i mogą ulec deformacji np. wspomniane przez Ciebie cholewki.

henry1125 pisze:nie pierz tych butów, bo stracisz gwarancję. Ja rok biegałem w lunarglide 2 i czyściłem je tylko wilgotną szmatką albo gąbką, teraz się podarły i dostałem zwrot kasy, dołożyłem 80zl i mam nowe lunarglide 3, gwarancja jak widać może się przydać:)

wiadomość jest o praniu, ale zaskoczyło mnie to co napisałeś. Mógłbyś wskazać sklep, w którym działa ten system - kupić - zużyć - wymienić na nowe, bo chciałbym zostać jego klientem. Po co ja ciągle kupuję nowe buty, skoro zużyte można na drobną opłatą wymienić na nowe.

Taka przygoda przytrafiła mi się w sklepie firmowym Nike w Porcie Łódź w Łodzi. Poszedłem tam pierwszy raz z 5 tyg. temu, bo mi się zaczął rozklejać prawy but, bardzo delikatnie, ale z doświadczenia wiem, ze jak tylko coś się zauważy powinno się pójść z towarem. Za pierwszym razem nie chciała pani mi przyjąć mówiąc,że mają ponad rok i widać ,że dużo przebiegły, ale i tak przyjęła(po kilku moich uwagach). Buty dostałem po 10 dniach sklejone, biegałem prawie 2 tygodnie i po zawodach , podarł się bok buta, oddałem ponownie na reklamację i dokładnie 14-go dnia zadzwonili do mnie i powiedzieli ,że gwarancja uznana. Dostałem zwrot gotówki i dołożyłem różnice, dzięki czemu za 80 zł. jestem szczęśliwym posiadaczem nowych lunarglide 3 (mogłem nawet odkupić stare buty, za 10% ich wartości), które kupiłem w tym samym sklepie:). Kiedyś reklamowałem Salomony, ale odrzucono reklamację ze względu na złą pielęgnację (były prane), dlatego uważam,że powinno się dbać o buty i nie prać.
Przepraszam ,za zboczenie z tematu, ale chciałem wyjaśnić ,że naprawdę nieraz warto zareklamować buty:).

fakt, nieprane salomony też można wymieniać

ttom, jako kobieta doskonale rozumiem estetyczne walory nowych butów i chęć utrzymania ich w tym stanie jak najdłużej. niestety, nie jest to możliwe. i nawet pralka nie pomoże. buty służą do biegania, nie do wyglądania, więc od tego biegania z czasem się zużyją, zbrudzą, sklepią i nie będą wyglądać już tak ślicznie i nowo. nabiorą za to zasłużonego, godnego wyglądu weterana wielu tras biegowych. wkładając kolejny raz coraz to bardziej skurzone, pomyśl, ile przeszły, ile TY przebiegłeś, ile masz w nogach, jak ciężką pracę dotąd wykonałeś, masz oto na to dowód

Katarina - pięknie powiedziane i sama prawda! Po prostu trzeba mieć drugie buty , tylko do biegania