Strona 1 z 1

Wąskie buty dla supinatora (ogromny problem)

: 10 wrz 2011, 14:35
autor: overall
Witam, zarejestrowalem sie w celu uzyskania pomocy... chodzi o to ,że mam wąską stopę zwlaszcza w okolicy pięty i jak narazie jedynymi butami jakie się dla mnie nadawały byly nastepujace modele:

nike air max tailwind z 2008 roku (bardzo wąska wkladka, idealna dla mnie, niestety buty juz sie nei nadaja do czegokolwiek po za wyjsciem z psem do lasu tak zeby nikt nie widzial :P)

i nike shox laser z 2006... na tamte czasy dalem za nie prawie 550zl i do dzisiaj sa niezniszczalne aczkolwiek na dzien dzisiejszy sa troche przyciasne...

i chyba to wszystko, tak wiem, stare modele ale niestety obecnie wszystko co kupie laduje w szafie... moze podam pare ostatnich modeli ktore sie dla mnie nie nadają:

nike zoom skylon - totalny niewypal, nie dosc ze szerokie to jeszcze obecne buty nike maja dziwne sciecie podeszwy po jej zewnetrznej stronie - nie mam pojecia czemu ma to sluzyc.... mnie sluzy to w taki sposob ze niszczy moja kosc piszczelową wyginajac ja w prawo...

to samo tyczy sie modelu:

nike air dictate - mam juz nauczke ze nie sluza mi buty z tak zwaną ,,siateczką,, poniewaz zupelnie nie trzymają mi stopy (w moim przypadku tylko mocna skora czy jakis syntetyk- wazne zeby mozna bylo mocno zwiazac) w tych butach rowniez wystepuje dziwne sciecie po zewnetrznej stronie podeszwy...

zauwazylem rowniez ze do moich stop nadaja sie tylko modele marki nike badz puma, adidasy czy reeboki totalnie odpadaja, to tak jak by nike i puma byly tworzone dla supinatorow a adidas i reebok dla pronatorow, wszystkie adidasy(ostatnio adidas A3 ghost ride) maja to wypuklenie wewnatrz buta idealne dla pronatorów, niestety ja supinuje i kazdy moj zakup adasiow wiazal sie z bolem stop, nawet podczas chodzenia...

bylo jeszcze tego troche az ostatnio zakupilem model:

nike air max TN - podeszwa identyczna jak ta z moich starych tail window z 2008 niestety na tym podobienstwa sie koncza, but jest szerszy i nie trzyma stopy juz tak dobrze, na dodatek pojawily sie akcenty dla pronatorow (wypuklenie wewnatrz buta) ehhh widzialem tez na rynku model najnowszych tailwindow- niestety niczym on nie przypomina tych z 2008 roku, na dodatek na polskiej scenie dostepny jest model z tak zwanych lekkich amterialow, siateczki itp, ja niestety musze miec cos pozadnego...

teraz przygladam sie nike air max 2009 , 2010 czy najnowszych 2011 - niestety w wiekszosci przypadkow dostepne tylko na footlockerze , na dodatek sa to najdrozsze modele nike...

prosze poradzcie cos, chodzi mi o zwykle butki dla supinatorów (tak zeby trzymaly zewnetrzna czesc stopy) i byly waskie wewnatrz (waska wkladka)

pozdrawiam wszystkich.

ps. dodam ze cena nie gra roli, numer mojej stopy to 10 (44), chodzi mi przede wszystkim o zdrowie.

Re: Wąskie buty dla supinatora (ogromny problem)

: 11 wrz 2011, 12:38
autor: javai
Z wąskich butów to ostatnio przymierzałem Puma FAAS 300 lub 250. Ale to są buty z minimalną amortyzacją.
300 jest bardziej zabudowana, 250 praktycznie sama siateczka. Oba należą do tzw minimalistycznych.
Z przymiarki pamiętam że 300 była wąska (przymiarka jakiś miesiąc temu) w pięcie niż 250, które miałem na nogach wczoraj. Każde z nich mierzyłem raz. 250 czekają u mnie na wiosnę.
Więcej nie mogę powiedzieć.

Re: Wąskie buty dla supinatora (ogromny problem)

: 11 wrz 2011, 22:10
autor: ronja
Ostatnie Mizuno Wave Ridery są wąskie - to moim zdaniem świetne buty... http://www.mizuno.eu/pl-pol/detail/runn ... _rider_14/

Re: Wąskie buty dla supinatora (ogromny problem)

: 11 wrz 2011, 22:52
autor: strasb
New Balance ma niektóre ze swoich modeli w różnej szerokości, może u nich coś znajdziesz.

Re: Wąskie buty dla supinatora (ogromny problem)

: 13 wrz 2011, 00:05
autor: overall
javai pisze:Z wąskich butów to ostatnio przymierzałem Puma FAAS 300 lub 250. Ale to są buty z minimalną amortyzacją.
300 jest bardziej zabudowana, 250 praktycznie sama siateczka. Oba należą do tzw minimalistycznych.
Z przymiarki pamiętam że 300 była wąska (przymiarka jakiś miesiąc temu) w pięcie niż 250, które miałem na nogach wczoraj. Każde z nich mierzyłem raz. 250 czekają u mnie na wiosnę.
Więcej nie mogę powiedzieć.

a co myslisz o faas 500 ? prezentuja sie niezle, tylko nie wiem czym sie roznia oba modele po za nazwa i kolorem :
http://1but.pl/Puma-FAAS_500-18516004-23922 - faas 500 niebieskie

i

http://1but.pl/Puma-FAAS_500_HIGH_RIS-18516001-23921 - faas 500 high ris czerwone

co do mizuno, czy new balance - chyba ciezko bylo by mi sie przestawic na inna marke, jest w tym tez troche nieufnosci ale rozejze sie i na pewno przymierze gdy tylko bede mial taka mozliwosc.

ostatnio tez znalazlem na stronce (bieganie.pl) ciekawego linka odnosnie asicsow dla supinatorow, tzw byly tam wszystkie buty dla ludzi o roznym typie stopy, ale gdy przykladowo wszedlem w jakis model dla supinatorow to w opisie bylo ze owszem - dla stopy neutralnej i dla lekkich pronatorow... a ponoc mialo byc wyszczegolnienie... wedlug mnie jesli cos jest nawet lekko dla pronatorow to na pewno nie bedzie to model dla supinatorow, kurcze jeszcze dzis przegladalem tego linka a teraz nie moge znalezc...

mysle jeszcze nad takimi modelami jak:

http://outletstore.pl/nike/366718102/Product.aspx - niestety ktos mi wlasnie sprzatnal moj rozmiar sprzed nosa, aczkolwiek jak dla mnie te butki sa po prostu piekne, do biegania jak i na co dzien...

i

http://outletstore.pl/nike/454347002/Product.aspx - nike air max alpha - nowosc na rynku, niestety po scieciu po prawej stronie podeszwy mam wrazenie ze sa bardziej dla pronatorow...

dodam ze ja gdy chodze czy tez biegam - scieram tylna zewnetrzna czesc podeszwy - bylo to widac zwlaszcza w modelach z lat 2000-2006, pozniej podeszwy w butach, a raczej technologia sprawily ze but sie prawie wcale nie sciera, a moze ja po prostu czesciej wymieniam obowie :P... najlepszy but to taki ktory idealnie opina stope po bokach, zwlaszcza po jej zewnetrznej stronie, jest prosty (nie wygiety jak banan do wewnatrz, a wrecz odwrotnie, najlepiej by bylo gdybym zalozyl prawa stope w lewy but a lewą w prawy - to sa buty idealne dla mnie :D, chodzi o to ze but musi byc prosty ,,l'' niestety wiekszosc jest jak ten nawias ,,)'' a ja szukam wlasnie takich : ,,l''

pozdrawiam i dzieki za odpowiedz, jak by ktos jeszcze mial jakies propozycje to smialo pisac.

Re: Wąskie buty dla supinatora (ogromny problem)

: 13 wrz 2011, 08:40
autor: javai
overall pisze:
a co myslisz o faas 500 ? prezentuja sie niezle, tylko nie wiem czym sie roznia oba modele po za nazwa i kolorem :
http://1but.pl/Puma-FAAS_500-18516004-23922 - faas 500 niebieskie

i

http://1but.pl/Puma-FAAS_500_HIGH_RIS-18516001-23921 - faas 500 high ris czerwone

co do mizuno, czy new balance - chyba ciezko bylo by mi sie przestawic na inna marke, jest w tym tez troche nieufnosci ale rozejze sie i na pewno przymierze gdy tylko bede mial taka mozliwosc.

ostatnio tez znalazlem na stronce (bieganie.pl) ciekawego linka odnosnie asicsow dla supinatorow, tzw byly tam wszystkie buty dla ludzi o roznym typie stopy, ale gdy przykladowo wszedlem w jakis model dla supinatorow to w opisie bylo ze owszem - dla stopy neutralnej i dla lekkich pronatorow... a ponoc mialo byc wyszczegolnienie... wedlug mnie jesli cos jest nawet lekko dla pronatorow to na pewno nie bedzie to model dla supinatorow, kurcze jeszcze dzis przegladalem tego linka a teraz nie moge znalezc...

mysle jeszcze nad takimi modelami jak:

http://outletstore.pl/nike/366718102/Product.aspx - niestety ktos mi wlasnie sprzatnal moj rozmiar sprzed nosa, aczkolwiek jak dla mnie te butki sa po prostu piekne, do biegania jak i na co dzien...

i

http://outletstore.pl/nike/454347002/Product.aspx - nike air max alpha - nowosc na rynku, niestety po scieciu po prawej stronie podeszwy mam wrazenie ze sa bardziej dla pronatorow...

dodam ze ja gdy chodze czy tez biegam - scieram tylna zewnetrzna czesc podeszwy - bylo to widac zwlaszcza w modelach z lat 2000-2006, pozniej podeszwy w butach, a raczej technologia sprawily ze but sie prawie wcale nie sciera, a moze ja po prostu czesciej wymieniam obowie :P... najlepszy but to taki ktory idealnie opina stope po bokach, zwlaszcza po jej zewnetrznej stronie, jest prosty (nie wygiety jak banan do wewnatrz, a wrecz odwrotnie, najlepiej by bylo gdybym zalozyl prawa stope w lewy but a lewą w prawy - to sa buty idealne dla mnie :D, chodzi o to ze but musi byc prosty ,,l'' niestety wiekszosc jest jak ten nawias ,,)'' a ja szukam wlasnie takich : ,,l''

pozdrawiam i dzieki za odpowiedz, jak by ktos jeszcze mial jakies propozycje to smialo pisac.
FAAS 500 mierzyłem ale mi w ogóle nie podeszły, jakieś takie za miękkie. No i jak mierzyłem to rozmiar US 12 i był za mały a 12,5 nie mieli.
Odradzałbym buty ze skóry gdyż moim zdaniem są za mało oddychające. Stopa ci spuchnie po dłuższym biegu.

Re: Wąskie buty dla supinatora (ogromny problem)

: 13 wrz 2011, 10:08
autor: strasb
overall pisze:
dodam ze ja gdy chodze czy tez biegam - scieram tylna zewnetrzna czesc podeszwy - bylo to widac zwlaszcza w modelach z lat 2000-2006, pozniej podeszwy w butach, a raczej technologia sprawily ze but sie prawie wcale nie sciera, a moze ja po prostu czesciej wymieniam obowie :P...
Czy dobrze rozumiem, że piszesz, że ścierasz podeszwę butów na pięcie po zewnętrznej stronie? Czy traktujesz to jako objaw tego, że jesteś supinatorem?
overall pisze:najlepszy but to taki ktory idealnie opina stope po bokach, zwlaszcza po jej zewnetrznej stronie, jest prosty (nie wygiety jak banan do wewnatrz, a wrecz odwrotnie, najlepiej by bylo gdybym zalozyl prawa stope w lewy but a lewą w prawy - to sa buty idealne dla mnie :D, chodzi o to ze but musi byc prosty ,,l'' niestety wiekszosc jest jak ten nawias ,,)'' a ja szukam wlasnie takich : ,,l''
Wśród zyskujących popularność butów do "naturalnego biegania" niektóre mają właśnie takie krój jak piszesz (np. Altra Instinct). Ale to zupełnie inne buty, niż te, w których dotąd biegałeś i w Polsce niedostępne.

Re: Wąskie buty dla supinatora (ogromny problem)

: 13 wrz 2011, 15:35
autor: overall
Czy dobrze rozumiem, że piszesz, że ścierasz podeszwę butów na pięcie po zewnętrznej stronie? Czy traktujesz to jako objaw tego, że jesteś supinatorem?
tez.. chodzi o to ze w wiekszosci owczesnych modeli nie ma ,,tylnej zewnetrznej podeszwy,, jest takie jak by sciecie, wiec teraz sobie wyobraz jak reaguje na to moja stopa, z calym impetem lecąc do celu, ktorego nie ma... co skutkuje skreceniem kostki przy kazdym odbiciu... oczywiscie troche przesadzilem ale takie mam wtedy odczucie... dlatego przy wyborze butow kieruje sie paroma wzglednymi:

waski prosty but dla supinatora podtrzymujacy zewnatrzna czesc stopy, do tego podeszwa (zwlaszcza w okolicy piety) musi byc rowna - bez zadnych udziwnien, wszak musi byc tak jak stopa... moja stopa nie jest scieta po jej zewnetrznej stronie na piecie i u jakichs 99,9% ludzi na swiecie pewnie tez nie, tak ze zupelnie tego zabiegu nie rozumiem, na dodatek moze to doprowadzic do jakichs dziwnych schorzen...

Co do butów se skory- to jest niestety dla mnie jedyne rozwiazanie, tylko one sa w stanie mocno trzymac moja stope, tak juz mam ze musze mocno wiazac ,,az sznurowy pekaja,, :P

fakt stopa troche puchnie ale to mi na prawde nie przeszkadza, bieganie w moim wypadku jest raczej tylko dodatkiem do inncyh sportow, tak ze moje trasy nie sa dluzsze jak 5km (przewaznie biegam w lesie) szybka przebiezka 5km a pozniej dopiero prawdziwy trening, na tej zasadzie mniej wiecej...

przyznam szczerze ze dawniej przez kilka lat biegalem tylko na palcach, pieta nawet nie dotykala ziemii, bylo na prawde super, tak ze nawet zadne ,,sciecia nie przeszkadzaly,, ale moje stopy w koncu nie wytrzymaly i zaczalem czuc uczucie łamania i sila rzeczy musialem przezucic sie na pieta-palce, cala sylwetka podczas biegu od razu sie zmienila, musialem zainwestowac w super-sprezysty system aka nike air max itp... i tak jest do dzis, wiec butki typu ,minimalistyczne,, nawet nie wchodza w rachube... kiedys moglem biegac nawet w trampach bo system byl mi zbedny, no ale...

tak czy siak dzieki za wypowiedzi, jak by ktos przy okazji poszukiwania swojego wymazonego obowia znalazl jakis bucik dla supinatorow smialo niech wstawi w tym topicu, bo takich butow niestety ze swieca tylko szukac...

Re: Wąskie buty dla supinatora (ogromny problem)

: 13 wrz 2011, 20:44
autor: sawalas
Mizuno i Brooks sprawdź te firmy. Robią buty tylko dla biegaczy a nie jak puka czy reebok głownie modowe...
To naprawdę specjalistyczne buty do biegania.

Re: Wąskie buty dla supinatora (ogromny problem)

: 13 wrz 2011, 23:31
autor: strasb
Overall, piszesz, że biegałeś całkowicie na przodostopiu, bez dotykania piętami ziemi. To faktycznie nie jest na dłuższą metę korzystne, też miałam taki etap. Ale teraz ląduję bardziej na śródstopiu i bez obawy stawiam piętę, może czasem nawet od razu całą płaską stopę, czy próbowałeś biegać w ten sposób? I czy Twoje przekonanie, że jesteś supinatorem to na podstawie obserwacji, z tego okresu biegania na przodostopiu. U mnie w takim przypadku rzeczywiście stopa lądowała z dużą supinacją. Bez takiego przesadzania mam krok neutralny (byłam nagrywana w slow motion), jak biegałam z pięty to wytarcie butów sugerowało nawet pronację (rezultat z videoanalizy świetnie wskazuje jak zwodnicze jest kierowanie się wytarciem podeszwy, mam od specjalisty absolutnego bana na buty dla pronatorów). Czy jesteś pewny, że biegając z pięty nadmiernie supinujesz? Ja biegając z pięty jak najbardziej ścierałam zewnętrzną stronę pięty. Bo może wystarczy Ci znaleźć wąskie buty dla neutrala? Buty opisane jako "dla supinatora" to najczęściej buty na stopę neutralną ze sporą dawką amortyzacji. Spora dawka amortyzacji może dawać poczucie niestabilności, ale nie ma reguły.

Ja teraz śmigam głównie w 2 parach startówek i one podeszwę z tyłu mają równą na pięcie (i te z Brooksa zdają się węższe niż Asicsy). Startówki ogólnie bywają węższe niż treningówki, ale pisałeś, że nie tego szukasz. Buty Altra, o których wspomniałam są "zero drop", ale nie są minimalistyczne w kwestii amortyzacji - mają jej normalną ilość. Niemniej w Polsce nie ma możliwości pomacać.

Piszesz, że biegasz po lesie - a może jakieś trailówki? Moje trailówki najmocniej trzymają stopę z posiadanych butów biegowych. Zwykle nie mają super amortyzacji, ale może by Ci podeszły? Jakbyś miał okazję, poprzymierzaj.

Re: Wąskie buty dla supinatora (ogromny problem)

: 14 wrz 2011, 00:52
autor: overall
strasb pisze:Overall, piszesz, że biegałeś całkowicie na przodostopiu, bez dotykania piętami ziemi. To faktycznie nie jest na dłuższą metę korzystne, też miałam taki etap. Ale teraz ląduję bardziej na śródstopiu i bez obawy stawiam piętę, może czasem nawet od razu całą płaską stopę, czy próbowałeś biegać w ten sposób? I czy Twoje przekonanie, że jesteś supinatorem to na podstawie obserwacji, z tego okresu biegania na przodostopiu. U mnie w takim przypadku rzeczywiście stopa lądowała z dużą supinacją. Bez takiego przesadzania mam krok neutralny (byłam nagrywana w slow motion), jak biegałam z pięty to wytarcie butów sugerowało nawet pronację (rezultat z videoanalizy świetnie wskazuje jak zwodnicze jest kierowanie się wytarciem podeszwy, mam od specjalisty absolutnego bana na buty dla pronatorów). Czy jesteś pewny, że biegając z pięty nadmiernie supinujesz? Ja biegając z pięty jak najbardziej ścierałam zewnętrzną stronę pięty. Bo może wystarczy Ci znaleźć wąskie buty dla neutrala? Buty opisane jako "dla supinatora" to najczęściej buty na stopę neutralną ze sporą dawką amortyzacji. Spora dawka amortyzacji może dawać poczucie niestabilności, ale nie ma reguły.

Ja teraz śmigam głównie w 2 parach startówek i one podeszwę z tyłu mają równą na pięcie (i te z Brooksa zdają się węższe niż Asicsy). Startówki ogólnie bywają węższe niż treningówki, ale pisałeś, że nie tego szukasz. Buty Altra, o których wspomniałam są "zero drop", ale nie są minimalistyczne w kwestii amortyzacji - mają jej normalną ilość. Niemniej w Polsce nie ma możliwości pomacać.

Piszesz, że biegasz po lesie - a może jakieś trailówki? Moje trailówki najmocniej trzymają stopę z posiadanych butów biegowych. Zwykle nie mają super amortyzacji, ale może by Ci podeszły? Jakbyś miał okazję, poprzymierzaj.
w moim przypadku zewnetrzna czesc scierala sie nawet podczas chodzenia, w szczegolnosci podczas chodzenia, a teraz zaprezentuje bucik, ktory bynajmniej na focie nadaje sie idealnie dla supinatorow, tak wiem, to są shoxy ale tylko spojzcie na zdjecie od gory:

http://1but.pl/Nike-NIKE_SHOX_JUNIOR-454340001-25600

wejdzcie w linka i powiekszcie sobie fotki, zlukajcie na fotke buta zaprezentowanego od gory, widzicie to wygiecie? dla moich stop to jest blogosc i idealne trzymanie, do tego na maxa waska wkladka, zwlaszcza w okolicy piety, idealnie rowniez trzyma srod stopie (wiem bo mam podobne z 2006) z tym ze jak juz wspominalem troche przyciasne i leza w tej chwili w ,,galerii slaw,, czyli w szafie :P

nieestety sam mam pewne zastrzezenia co do shoxow, uwazam ze ogolnie szkodza, ich system, te kanciaste podbicia nadaja stopie nienaturalny ruch, dlatego wlasnie szukam butkow z identycznym wygieciem jak na tym zdjeciu ale zeby nie byly to shoxy :) ostatnio zakupione prze ze mnie nike air dictate:

http://outletstore.pl/nike/429648101/Product.aspx - podchodzily pod ta kategorię, ale niestety maja to cholerne sciecie po zewnetrznej stronie piety, jak zlaczycie obydwa buty (lewy i prawy) podeszwami to powinny sie stykac na calej jej dlugosci, niestety w jakichs 70% nikow do biegania jest przepasc na okolo 3cm - lacznie, takie sciecie w jednym bucie moze byc nawet centymetrowe - to jest niewyobrazalne wedlug mnie, cos takiego kaleczy ludzi...

co do butkow ktore przedstawiliscie to na pewno nie omieszkam przymiezyc gdy tylko bede mial taka mozliwosc.