Strona 1 z 1

pot zalewa mi uszy i słuchawki, nie słyszę muzyki, rada?

: 05 sie 2011, 14:54
autor: lieft
witam, szukam słuchawek do biegania, do sansy fuze, PL11 są ok, ale nie do biegania. Przydałyby się jakieś na pałąku, raczej douszne lub dokanałowe, które jednocześnie byłyby odpowiednikiem słuchawek PL11 o ciepłym brzmieniu.
Jednocześnie zastanawiam się, jaki rodzaj słuchawek byłby dobry w ogóle, gdyż podczas biegania pot się ze mnie leje i wlewa do uszu, tłumiąc muzykę i zatykając słuchawki.

Re: pot zalewa mi uszy i słuchawki, nie słyszę muzyki, rada?

: 05 sie 2011, 15:07
autor: kachita
Może opaska frotte na czoło pomoże?
Obrazek

Re: pot zalewa mi uszy i słuchawki, nie słyszę muzyki, rada?

: 05 sie 2011, 15:10
autor: stupify
Ja korzystam z Sennheiser'ow modelu PMX 680 i spisują się świetnie - są z pałąkiem, douszne.
Nawet jeśli się ze mnie 'leje', z dźwiękiem wszystko w porządku :taktak:
Poza tym jeśli rzeczywiście tak bardzo się pocisz, można opaskę na głowę założyć i problem z głowy.

Re: pot zalewa mi uszy i słuchawki, nie słyszę muzyki, rada?

: 05 sie 2011, 15:14
autor: Gife
Mam te słuchawki i idealnie się nadają do biegania, a pocę się jak swinia :ojoj:
Creative EP 510
http://pl.store.creative.com/sluchawki/ ... 17089.aspx

Re: pot zalewa mi uszy i słuchawki, nie słyszę muzyki, rada?

: 05 sie 2011, 15:25
autor: lieft
dziękuję Wam za ta podpowiedź z opaską, proste, ale na to nie wpadłem.
Mam też pytanie, czy słuchawki jakie wymieniliście, są przeznaczone dla konkretnych grajków, czy nie przywiązujecie do tego wagi?
Ja uwielbiam dobrą muzę w trakcie biegania, ale żeby ona była dobra, musi pasować sprzęt do siebie, czyli odtwarzacz do słuchawek.

PL11 idealnie pasują do sansy fuze i chciałbym kupić takie same /tak samo dobrze spasowane do tej mptrójki/, ale właśnie na jakimś pałąku lub inne godne polecenia, musi być koniecznie dobrry dźwięk, power, rozróżnienie poszczególnych instrumentów, wokalu....
To temat powiązany z muzyką, ale ja słucham jej przeważnie w trakcie biegania.

Re: pot zalewa mi uszy i słuchawki, nie słyszę muzyki, rada?

: 05 sie 2011, 18:23
autor: turbojajko
Kolego ja z koleji urzywam opasek na nadgarstki, takich jak do kosza lub tenisa i po prostu co jakis czas przecierac czolo.
Efekt rewelacyjny :taktak:

Re: pot zalewa mi uszy i słuchawki, nie słyszę muzyki, rada?

: 06 sie 2011, 03:20
autor: wojtek
Mozna kupic glosniczki do biegania.

Obrazek

... albo...
http://pul.se/MP3-Cap-With-Built-In-Spe ... 6uGtx154WE

...albo...

http://www.engadget.com/2010/07/08/upli ... rs-on-the/

...albo...

Obrazek

Re: pot zalewa mi uszy i słuchawki, nie słyszę muzyki, rada?

: 06 sie 2011, 03:35
autor: lieft
Oj nie, to zdecydowanie nie dla mnie, lubię czuć muzykę tylko dla siebie, muszą ją mieć w uszach, z bardzo dobrą jakością dźwięku. Problem w tym, że o ile można dobrać słuchawki stacjonarne pod względem jakości muzyki/głośności bez problemu, to z tymi do biegania już tak łatwo nie jest, zawsze jest jakiś haczyk, wygoda niewypadania z ucha kosztem gorszej jakości dźwięku, itd.

Rzucajcie Wasze pomysły, przydadzą się nie tylko mnie , ale innym userom.