Strona 1 z 1

Wybór butów dla lekkiego biegacza

: 16 lip 2011, 11:51
autor: Tomek2364
Witam. Od Paru tygodni zacząłem biegać i bardzo mi się to spodobało. Chciałem się zapytać was jakie buty powinienem kupić. Mam 190cm wzrostu i ważę 68kg. Z tego co wyczytałem to mam stopę pronującą. Cena tych butów powinna być nie większa niż 300zł. Na razie nie biegam jeszcze długich dystansów, bo jeszcze jestem za słaby, ale mam to w planach.

Re: Wybór butów dla lekkiego biegacza

: 16 lip 2011, 12:58
autor: pardita
Tomek2364 pisze:Witam. Od Paru tygodni zacząłem biegać i bardzo mi się to spodobało. Chciałem się zapytać was jakie buty powinienem kupić. Mam 190cm wzrostu i ważę 68kg. Z tego co wyczytałem to mam stopę pronującą. Cena tych butów powinna być nie większa niż 300zł. Na razie nie biegam jeszcze długich dystansów, bo jeszcze jestem za słaby, ale mam to w planach.
Ekspertem nie jestem, ale idz do porzadnego sklepu biegowego w okolicy i niech tam Ci pokaza pare modeli pasujacych do Twojej stopy, wagi, dystansow, nawierzchni, stylu biegania etc (mnie kamerowali na biezni, a potem analizowali, ja stawiam stopy etc). Potem spisz dane tych kilku modeli, ktore przymierzysz - niezaleznie od ceny! - i szukaj na necie :) Ja tak wyhaczylam swoj NB niemal 50% taniej niz w sklepie biegowym :D

Re: Wybór butów dla lekkiego biegacza

: 17 lip 2011, 12:26
autor: Kangoor5
Jeśli jesteś lekki i dopiero zaczynasz biegać to kup lekkie buty. Skoro lądując na pięcie masz pronację to podczas biegania nie ląduj na pięcie tylko na śródstopiu, wtedy pronacja nie niszczy stawów tylko jest częścią naturalnej amortyzacji. Trochę informacji na ten temat znajdziesz tu: link 1, link 2, link 3, link 4. Jest też kilka wątków na tym forum i na sąsiednim.

Gdy ktoś przestawia się na takie bieganie, to musi znacząco zmniejszyć objętość treningów. Dlatego uważam, że skoro jeszcze nie biegasz długich dystansów to jesteś w lepszej sytuacji: nie musisz niczego poświęcać i możesz od razu zacząć biegać naturalnie.
Najważniejsze by samemu to przemyśleć, zamiast bezkrytycznie przyjmować opinie kreowane przez marketingowców wielkich producentów obuwia.