Forum Bieganie.pl

Witam, chciałbym aby ktoś doradził mi jakie buty zakupić przy wadze 100kg wzroście 180cm. Ogólnie uprawiam boks i zawsze miałem problem z odpowiednim doborem butów do biegania, które w tej dyscyplinie również odgrywa znaczącą role. Na buty mogę przeznaczyć ok. 250-300zł ważne żeby moje stawy wytrzymały jak najdłużej :D. Miejsce biegania to zazwyczaj asfalt. Proszę o jakieś konkretne typy butów z góry dzięki

Ja mam już mnie niż 100 ale jak zaczęłam biegać miałam 108. Polecono mi Asics Stratus/Nimbus. Zaczynałam biegać w Kalenji 75 i miałam kontuzję. Po Asicsach jest dużo lepiej, lepiej się biega i amortyzacja lux.

Stratusy odpadają są do ok 75-80 kg. Sklepiesz momentalnie amortyzacje. Z dobrych butów o maksymalnej amortyzacji masz:
Nike Vomero
New Balance 1064
New Balance 1080
Saucony Echelon
Asics Nimbus
Nike Pegasus

Poniżej 300 zł to tylko Kalenji z Decathlonu ale modelu nie pamietam.
Idz przymierz popros aby Ci włączyli bieznie, pobiegaj, kup.

Według mnie najlepsze do biegania dla ciebie będą buty New Balance MR563WSL, są one przeznaczone dla osób w kategorii wagowej ponad 70 kg. Najlepiej spisują się podczas biegania na twardych powierzchniach, a z tego co czytam w takich miejscach właśnie chcesz biegać.

Weź pod uwage jeszcze ten sprzęt:

http://www.sport-studio.pl/index.php?SI ... =1&id=1906

choć to ponad 100 pln ponad Twój budżet....

pzdr

Nike Air Pegasus/Asics Gel Nimbus. Ja na Twoim miejscu zawęził bym spektrum poszukiwań do tych dwóch modeli.

czuję się w obowiązku zareagować w związku z kryptoreklamą użytkowanika Grzesiek 2010, którego (prawie) wszystkie posty są reklamą new balance. tego rodzaju praktyki dyskredytują firmę, a prowadzone w tak oczywisty sposób prostackiej formie dodatkowo obrzydzają (mnie osobiście) tego producenta.

Wave pisze:Weź pod uwage jeszcze ten sprzęt:

http://www.sport-studio.pl/index.php?SI ... =1&id=1906

choć to ponad 100 pln ponad Twój budżet....

pzdr

Za to właściciel pasjonat biegania, można pogadać o tym i owym. Wielki fan Mizuno.
Z minusów nie mają Brooksów i Nike (choć te ostatnie są na każdym rogu) ale za to są dużo rzadziej spotykane Saucony.
I frontem do klienta, wymienił mi buty bez żadnego problemu na inną firmę i cenę.
Polecam szczerze.

Co do NB nie powiem co mówił, niech to pozostanie tajemnicą....

Miałem przerwę i buty kupuję dopiero teraz co sądzicie o tym modelu, zgodnie ze wskazówkami stwierdzam, że będzie najlepszy.

http://allegro.pl/nike-air-pegasus-28-r ... 21849.html

Mialem i oddałem gdyż po 5 km biegu miałem odciski po www stronie pięty. W tym modelu wkładka pod piętą nie jest płaska tylko unosi sie od wewnątrz. W żadnym innym bucie tego nie doświadczyłem. Poza tym but super bardzo go zalowalem.

Kurcze a jakie inne buty polecacie do 350zł nie udało mi się wylicytować tych co chciałem i dalej jestem bez butów. Proszę o szybkie i konkretne odpowiedzi. Przypomnę waga 100kg

Szybko?
Szybko... to się zapytam czy jesteś supinatorem czy pronatorem? A może masz stopę neutralną?
Jeśli tak to polecam Nike Pegasus. Solidna powietrzna amortyzacja wystarczy Ci na długo i zabezpieczy kolana.
Opinie kolegi, który oddaje buty po przebiegnięciu 5 km możesz pominąć. Po pierwsze po takim nikłym dystansie but nie zdążył mu się dopasować do stopy, a po drugie (co bardziej istotne) każdy ma inną stopę. To co doskwiera jednemu niekoniecznie musi uwierać drugiego biegacza. Proponuję przymierzyć w jakimś sklepie i pobiegać (nawet w miejscu - na stoisku). Gdzie ostatecznie kupisz - w sklepie czy w necie to już Twoja sprawa.
Ja zajeździłem moje poprzednie Pegasusy i właśnie dzisiaj kupiłem następne - to już chyba 5 z kolei. Nike Pegasus + 27, dałem 240 zł w sklepie (Port Łódź - NIKE). Polecam.

Iwan pisze:Szybko?
Opinie kolegi, który oddaje buty po przebiegnięciu 5 km możesz pominąć. Po pierwsze po takim nikłym dystansie but nie zdążył mu się dopasować do stopy, a po drugie (co bardziej istotne) każdy ma inną stopę.

Zachowujesz się jak zwykły cham. Moja racja jest najmojsza....
- Po pierwsze forum to wymiana doświadczeń
- Po drugie skąd wiesz że jego nie będzie uwierało
- Po trzecie biegałem w nich na bieżni w sklepie, już wtedy mnie uwierało, myślałem że sie rozejdzie ale bieganie tylko potwierdziło obawy
- Po czwarte napisałem że ich żałuję - bo to świetne buty
- Po piąte tylko w nich miałem taki objaw a biegałem w asics, nike, saucony, adidas...

Może będzie tak a może inaczej, ale nigdy nie napisałbym żeby zlać doświadczenia innych...
Gratuluje

sawalas pisze:

Iwan pisze:Szybko?
Opinie kolegi, który oddaje buty po przebiegnięciu 5 km możesz pominąć. Po pierwsze po takim nikłym dystansie but nie zdążył mu się dopasować do stopy, a po drugie (co bardziej istotne) każdy ma inną stopę.

Zachowujesz się jak zwykły cham. Moja racja jest najmojsza....
- Po pierwsze forum to wymiana doświadczeń
- Po drugie skąd wiesz że jego nie będzie uwierało
- Po trzecie biegałem w nich na bieżni w sklepie, już wtedy mnie uwierało, myślałem że sie rozejdzie ale bieganie tylko potwierdziło obawy
- Po czwarte napisałem że ich żałuję - bo to świetne buty
- Po piąte tylko w nich miałem taki objaw a biegałem w asics, nike, saucony, adidas...

Może będzie tak a może inaczej, ale nigdy nie napisałbym żeby zlać doświadczenia innych...
Gratuluje

Po pierwsze grzeczniej do starszych (np. stażem na forum).
Po drugie z Twoich postów wynika, że masz nikłe doświadczenie.
AD REM
Nie wiem czy go będzie uwierało. Dlatego napisałem, że każdy ma inną stopę i trzeba samemu sprawdzić.

Iwan pisze: Opinie kolegi, który oddaje buty po przebiegnięciu 5 km możesz pominąć. Po pierwsze po takim nikłym dystansie but nie zdążył mu się dopasować do stopy, a po drugie (co bardziej istotne) każdy ma inną stopę. To co doskwiera jednemu niekoniecznie musi uwierać drugiego biegacza. Proponuję przymierzyć w jakimś sklepie i pobiegać (nawet w miejscu - na stoisku).

Staraj się czytać ze zrozumieniem.

Po trzecie, skoro buty uwierają odczuwalnie już w sklepie, to się nie kupuje! Proste.
Chyba po to się je właśnie mierzy, by to sprawdzić? Nie?
I bez zbędnej "napinki"... kolego sawalas, bo nie w tym rzecz.

Iwan pisze: Po pierwsze grzeczniej do starszych (np. stażem na forum).
I bez zbędnej "napinki"... kolego sawalas, bo nie w tym rzecz.

Tak, jasne, starsi stażem mogą mieć w dupie opinie innych, zbiegali 5 par butów i dalej ich racja jest najmojsza. Ponownie gratuluje argumentów.

Co do napinki - o to to, nie chodzi własnie o napinkę tylko o szacunek do drugiego. Czy młody czy stary czy zaczyna czy już biega - wymieniamy się doświadczeniami. Ty uważasz że jest inaczej i możesz lekką ręką dyskredytować innych. I tu się mylisz, tak bardzo napinając się na starszego stażem (na forum).