Strona 1 z 1
Kiedy można buty reklamować?
: 15 cze 2011, 13:24
autor: svether
Mam następujący problem, kupiłem nowe butki do biegania (Asics Blackhawk 4) i nijak nie mogę iść rozbiegać. Każda próba nawet krótkiego wybiegania kończy się bolesnym pęcherzem "na platfusie" na pół kciuka, pozwalającym zapomnieć o bieganiu na co najmniej tydzień. W międzyczasie spędziłem kilkanaście godzin chodząc w nich po domu/pracy i dalej nic. Nie są to moje pierwsze buty i nigdy nie miałem takich problemów, więc sądzę że ewidentnie krzywo wyprofilowana jest wkładka w bucie. Czy taki defekt może być podstawą do reklamacji i wymiany butów?
PS. Jeśli był już podobny temat to przepraszam, nie udało mi się znaleźć.
Re: Kiedy można buty reklamować?
: 15 cze 2011, 13:28
autor: wolf1971
Jak masz paragon możesz próbować.
Re: Kiedy można buty reklamować?
: 15 cze 2011, 14:44
autor: wojtekwydmuch
Jeśli w sklepie odmówią reklamacji.
zgodnie z art. 8 ust. 4 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. Nr 141, poz.
1176) możesz zażądać nowych butów jeśli te mają wadliwie coś wyprofilowane, możesz też zażądać obniżenia ceny towaru.
Powołuj się, że towar jest niezgodny z umową kupna jeśli się nie nadaje do biegania.
Re: Kiedy można buty reklamować?
: 15 cze 2011, 17:57
autor: Bawareczka
i powinienes to zrobic dosc szybko, bo jest jakis termin od zauwazenia wady ale nie pamietam ile
Re: Kiedy można buty reklamować?
: 15 cze 2011, 19:32
autor: wysek
Bawareczka pisze:i powinienes to zrobic dosc szybko, bo jest jakis termin od zauwazenia wady ale nie pamietam ile
2 lata od momentu zakupu przysługuje Ci reklamacja. W zależności od tego gdzie te buty kupiłeś procedury mogą być różne: zamiana, zwrot gotówki, "rzecznoznawca".

Re: Kiedy można buty reklamować?
: 15 cze 2011, 20:10
autor: wojtekwydmuch
W tej ustawie jest dokładnie wszystko napisane.
można też zadzwonić do uokik w danym województwie skąd jest sklep i tam wszystko wytłumaczą(chętnie pomagają konsumentom).
Przerabiałem to zimą ze zwrotem butów, akurat mój sprzedawca nie był chętny do oddania pieniędzy i tylko jego niedbalstwo spowodowało że musiał oddać.
Oczywiście zakładając że ze sprzedawcą się nie dogadasz:
Rzeczoznawca jest potrzebny żeby ocenić czy buty są wadliwe (i tu sklep to zapewne załatwi we własnym zakresie).
Tobie jako kupującemu pieniądze należą się wtedy jeśli wszystkie inne drogi rozwiązania problemu zawiodą:
naprawa, wymiana, obniżenie ceny(to nie jest naprawa, ale np po obniżeniu ceny możesz uznać że buty nadadzą się do roweru i to może być satysfakcjonujące dla kupującego).
Dopiero na końcu możesz żądać zwrotu pieniędzy (tak mnie pouczono w UOKIK, że roszczenia mają odpowiednią hierarchie i nie mozna ich przeskakiwać), ale polecam przede wszystkim porozmawiać ze sprzedawcą możę się uda, lub też rozważyć allegro(dać niższą cenę, mniej stracisz)
Re: Kiedy można buty reklamować?
: 15 cze 2011, 21:52
autor: Bawareczka
wysek pisze:
2 lata od momentu zakupu przysługuje Ci reklamacja. W zależności od tego gdzie te buty kupiłeś procedury mogą być różne: zamiana, zwrot gotówki, "rzecznoznawca".

ale od wykrycia wady tylko okreslony czas - nie pamietam jaki
Re: Kiedy można buty reklamować?
: 15 cze 2011, 22:21
autor: rushatek
podłączę się do tematu, bo właśnie dziś oddałem buty do reklamacji.
Zastanawiam się czy jest szansa aby dystrybutor uznał reklamację. Problem polega na tym, że po miesiącu od zakupu przetarł mi się materiał na zapiętkach (wewnętrzna część cholewki, ta trzymająca piętę). Nie wiem czy wynika to z wady tego egzemplarza, czy może w sklepie przy zakupie zasugerowano mi zbyt obszerne buty, choć noga mi w nich nie "latała", to czułem swobodę w paluchach i przedniej części stopy (dodam, że sklep jest specjalistyczny, a buty są uznanej marki, tak na marginesie baaaardzo bardzo mi pasowało bieganie w nich).
Zastanawiam się co powinienem zrobić w przypadku stwoerdzenia przez dystrybutora, że to usterka powstała na skutek niewłaściwego użytkowania (tak oczywiście nie było, bo tylko w nich biegałem, zakładałem z łyżką do butów i generalnie oddawałem im cześć i honory

).
Pozdr
Re: Kiedy można buty reklamować?
: 16 cze 2011, 00:07
autor: wysek
Bawareczka pisze:wysek pisze:
2 lata od momentu zakupu przysługuje Ci reklamacja. W zależności od tego gdzie te buty kupiłeś procedury mogą być różne: zamiana, zwrot gotówki, "rzecznoznawca".

ale od wykrycia wady tylko okreslony czas - nie pamietam jaki
Buty powinno się reklamować niezwłocznie po odkryciu usterki. Przykładowo: jak zaczyna się pruć siateczka na zgięciu buta to reklamujemy od razu gdy szew puszcza, a nie jak mamy dziurę gdzie idzie włożyć palca

Re: Kiedy można buty reklamować?
: 16 cze 2011, 07:07
autor: mszary
Bawareczka pisze:wysek pisze:
2 lata od momentu zakupu przysługuje Ci reklamacja. W zależności od tego gdzie te buty kupiłeś procedury mogą być różne: zamiana, zwrot gotówki, "rzecznoznawca".

ale od wykrycia wady tylko okreslony czas - nie pamietam jaki
6 m-cy
Re: Kiedy można buty reklamować?
: 16 cze 2011, 11:50
autor: Alexia
wojtekwydmuch pisze:
naprawa, wymiana, obniżenie ceny(to nie jest naprawa, ale np po obniżeniu ceny możesz uznać że buty nadadzą się do roweru i to może być satysfakcjonujące dla kupującego).
Dopiero na końcu możesz żądać zwrotu pieniędzy (tak mnie pouczono w UOKIK, że roszczenia mają odpowiednią hierarchie i nie mozna ich przeskakiwać), ale polecam przede wszystkim porozmawiać ze sprzedawcą możę się uda, lub też rozważyć allegro(dać niższą cenę, mniej stracisz)
Dlatego właśnie cenię sobie zakupy w Decathlonie. Tam nie trzeba mieć paragonu (wystarczy karta), oryginalnego pudełka i czego tam jeszcze nie wymyślą sklepy, by ludziom życie utrudnić. Gdy się przychodzi z wadliwym towarem to oddają pieniądze bez gadania, przepytywania, wzywania rzeczoznawców. Tak powinno być wszędzie. I jest dwuletnia gwarancja.
Re: Kiedy można buty reklamować?
: 17 cze 2011, 21:16
autor: Kangoor5
wojtekwydmuch pisze:W tej ustawie jest dokładnie wszystko napisane.
można też zadzwonić do uokik w danym województwie skąd jest sklep i tam wszystko wytłumaczą(chętnie pomagają konsumentom).
Lepiej zapoznać się z samą
Ustawą. Nie należy się zrażać że ustawa to jakieś nie wiadomo co, bo to tylko 6 stron tekstu dużą czcionką, w tym cztery strony warte do przyswojenia.
wojtekwydmuch pisze:Tobie jako kupującemu pieniądze należą się wtedy jeśli wszystkie inne drogi rozwiązania problemu zawiodą:
naprawa, wymiana, obniżenie ceny(to nie jest naprawa, ale np po obniżeniu ceny możesz uznać że buty nadadzą się do roweru i to może być satysfakcjonujące dla kupującego).
Dopiero na końcu możesz żądać zwrotu pieniędzy (tak mnie pouczono w UOKIK, że roszczenia mają odpowiednią hierarchie i nie mozna ich przeskakiwać)
W rzeczywistości jest tak, że w pierwszej kolejności można zażądać
albo naprawy,
albo wymiany na nowe a w drugiej kolejności (przy spełnieniu odpowiednich warunków) możemy wybrać
albo obniżenie ceny
albo odstąpienie od umowy.
Właśnie dlatego warto najpierw samemu przeczytać ustawę.
Ważną sprawą, której nie ma w Ustawie, jest czas w jakim sprzedawca powinien wykonać swoje zobowiązanie (nie mylić z czasem, w jakim sprzedawca musi ustosunkować się do żądania - 14 dni). Właśnie dlatego (że nie ma tego w ustawie) należy samemu określić ten czas i umieścić go na druku reklamacji. A najlepiej zrobić to wspólnie ze sprzedawcą, żeby potem nie miał oporów by przyjąć nasz dokument.
mszary pisze:Bawareczka pisze:wysek pisze:
2 lata od momentu zakupu przysługuje Ci reklamacja. W zależności od tego gdzie te buty kupiłeś procedury mogą być różne: zamiana, zwrot gotówki, "rzecznoznawca".

ale od wykrycia wady tylko okreslony czas - nie pamietam jaki
6 m-cy
2 miesiące od wykrycia niezgodności z umową do zawiadomienia sprzedawcy. 6 miesięcy to też ważny termin, ale w innym aspekcie.
Co do szans na pozytywne rozpatrzenie reklamacji tych Blackhawk'ów jestem raczej sceptyczny. Tym niemniej jeśli czujesz że masz rację, to powinieneś spróbować.
Re: Kiedy można buty reklamować?
: 18 cze 2011, 06:48
autor: wolf1971
Alexia pisze:wojtekwydmuch pisze:
naprawa, wymiana, obniżenie ceny(to nie jest naprawa, ale np po obniżeniu ceny możesz uznać że buty nadadzą się do roweru i to może być satysfakcjonujące dla kupującego).
Dopiero na końcu możesz żądać zwrotu pieniędzy (tak mnie pouczono w UOKIK, że roszczenia mają odpowiednią hierarchie i nie mozna ich przeskakiwać), ale polecam przede wszystkim porozmawiać ze sprzedawcą możę się uda, lub też rozważyć allegro(dać niższą cenę, mniej stracisz)
Dlatego właśnie cenię sobie zakupy w Decathlonie. Tam nie trzeba mieć paragonu (wystarczy karta), oryginalnego pudełka i czego tam jeszcze nie wymyślą sklepy, by ludziom życie utrudnić. Gdy się przychodzi z wadliwym towarem to oddają pieniądze bez gadania, przepytywania, wzywania rzeczoznawców. Tak powinno być wszędzie. I jest dwuletnia gwarancja.
Zgodzę się, ale... Zwracając buty, sprzedawca zapytał ironicznie czy przetarcie powoduje to, że biegam wolniej, że nie mogę biegać? Następnie z wielką łaską oddał gotówkę... Ze zwrotem nie ma tu problemów, ale występuje czynnik ludzki, a w tym przypadku także brak profesjonalizmu.