Forum Bieganie.pl

Jest jakas obcja butow dla takiego giganta?:)
Nie ukrywam, ze juz 15 kg wagi spadlo, ale jeszcze 15 przydaloby sie zrzucic:)
Zapewne wiekszosc poleci rower i powie, ze przy tej wadze nie warto biegac, bo szkoda kolan, ale ja juz biegam kilka miesiecy i wiem, ze jedynie ta forma ruchu sprawia, ze te kg spadaja
Co do nawierzchni to sa to przewaznie ubite drogi zwirowe, czasem z kamieniami, ale do lasu dochodze sciezkami trawiastymi, wiec przy porannej rosie mam obecne buty mokre na wylot, wiec fajnie jakby byla jakas membranka, a co do kosztow, zeby max 300 zl
Fotki narazie nie moge zrobic, bo aparat wyzional ducha, wiec jesli mozecie cos doradzic, to bylbym wdzieczny.

pozdrawiam

ueshiba1980 pisze:Jest jakas obcja butow dla takiego giganta?:)

Zaraz giganta, spytaj zapaśnika, on ci prawdę powie, nawet taki gigant jak Pudzian sprowadzony do parteru już nie wygląda tak groźnie

A tak poważnie, to gore-tex czy inna tego typu membrana dobra jest na odwilż w zimie, odrzuć tę opcję. Zostaną buty takie jak np. New Balance MT909 (były ostatnio na allegro po 219 zł) które nie są 100% wodoodporne ale mają taki materiału który jest kompromisem miedzy siatką a membraną. Taki but raczej ci nie nasiąknie poraną rosą, a i na zimę się nada, ale z drugiej strony w upalny dzień będzie w nich za gorąco.
Ale ja osobiście poleciłbym ci Asicsy Trabuco, które cię przed rosą nie ochronią, ale i tak po kilku kilometrach rosa już nie ma znaczenia, bo jej się nie czuje. W Polsce cena Trabuco jest złodziejska ale w USA kosztują mniej niż 90 USD, w Polsce trzeba szukać na wyprzedażach.
Sam mam MT909 i Trabuco dlatego tylko o takich mogę się wypowiadać.

ps. początkowo Asics Trabuco nie były zbyt wygodne, uciskały mi lekko wierzch stopy, ale po 150 km są jak kapcie... to bardzo dobre buty, i chociaż moje stopy supinują, a trabuco to model dla lekkiego pronatora to nigdy nie zdażyło mi się aby stopa poleciała mi na zewnątrz, co w przypdku NB 909 niestety kilka razy się zdarzyło...