Strona 1 z 1

buty dla ambitnego początkującego

: 25 maja 2011, 10:28
autor: Judge.B.
Witam,
nie jest to wprawdzie początek mojej przygody z bieganiem (mniej więcej od roku staram się biegać, gdy jest ładna pogoda, do tego biegam 2-3 razy w tygodniu po kilkanaście minut przy okazji wizyt w siłowni), i mam już trochę sprzętu, ale zastanawiam się, czy jeżeli chciałbym wystartować w niedalekiej przyszłości w jakimś biegu > 15 km, to nie powinienem uzbroić się w lepsze buty. W tej chwili dysponuję takimi butami:

Asics Gel Oberon 3 - mam je sporo ponad rok, ale dopiero niedawno zacząłem pokonywać w nich na świeżym powietrzu po 30 i więcej km tygodniowo, zastanawiam się, ile jeszcze mogę w nich biegać,
Asics Gel Blackhawk 4 - chyba gorsze od tych pierwszych, ale b. mało zużyte - biegam w nich tylko na bieżni elektrycznej, kupione jakieś 4 miesiące temu.

Czy do pierwszego w życiu startu potrzebuję czegoś wyraźnie lepszego od w.w.? Jakie buty ew. radzicie kupić? Nie ukrywam, że Asicsy mi bardzo pasują, i raczej tej marki buty chciałbym kupić.

O mnie:
Wzrost 181 cm,
Waga 77 (brak zbędnej tkanki tłuszczowej, raczej efekty siłowni)
Stopa neutralna
Wiek 24 lata

Re: buty dla ambitnego początkującego

: 04 cze 2011, 18:56
autor: biegacz123456
Witam , myślę , że Asicsy powinny Ci wystarczyć , ale w razie potrzeby kupna nowych butów polecam http://www.decathlon.com.pl/PL/dart-7-104675397/ - mają bardzo dobrą amortyzacje. :ble:

Re: buty dla ambitnego początkującego

: 04 cze 2011, 23:13
autor: Judge.B.
Dzięki za odpowiedź, ale nie wiem czy akurat proponowane przez Ciebie buty nie byłyby krokiem wstecz w porównaniu do tych moich. Po prostu zastanawiam się, czy aby mieć dobre buty startowe trzeba od razu wydać sześć stówek na Asicsy z wyższej półki, czy też można dostać coś ciekawego tej albo innej firmy w granicach 400 zł powiedzmy.

Re: buty dla ambitnego początkującego

: 04 cze 2011, 23:25
autor: strasb
Ja niedawno przebiegłam swój pierwszy półmaraton właśnie w Oberonach. :usmiech: Spisały się dobrze, mam je od pół roku, tygodniowo robię 30-40km.