Forum Bieganie.pl

Witam,jestem nowa. Mam problem z hmm..no biustem. Normalny biustonosz doprowadza mnie do szału,opadaja mi ramiączka, albo jak podciagne to mi biust wyłazi pod spodem. Albo wszystko sie chlapie. mam rozmiar 38 E , jestem w Anglii i nie wiem jak to na polski rozmiar. Co polecacie kobiety?

Jest o tym temat w Strefie Kobiet, wystarczy poszukać:

http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=18249

Shock Absorber. Nie potrzeba nic więcej.

No oprócz tego, by był w dobrym rozmiarze.

taki temat to chyba w dziale dla kobiet - strefa kobiet

A stanik to nie odzież ?:) Nie popadajmy w skrajności. Temat jak najbardziej założony we właściwym dziale.

No tak mi sie własnie skojarzyło ze ten dział najlepszy. Pozatym moze jakis męzczyzna tez biega w biustonoszu Niektorzy posiadaja biust wiekszy niz przecietna kobieta. Prosze nie dyskryminowac. I dziekuje za rady.

ja kupiłam w decathlonie taki za 39 zł i jest super. Rozmiar też znajdziesz taki. Jak ja znalazłam, to Twój rozmiar tez jest.

To skoro jednak piszemy tu, to z Twojego opisu od razu wynika, że 38E nie jest Twoim właściwie dobranym rozmiarem. Obwód jest za luźny, skoro po podciągnięciu ramiączek biust wypada dołem - objaw klasyczny. Być może za mała jest również miseczka, bo przy dotychczasowym za luźnym obwodzie część piersi mogła siedzieć pod obwodem zamiast w miseczce.

Shock Absorbera jak najbardziej polecam, w Anglii nie powinno byc kłopotów z dostaniem. Możesz też spróbować np. Freya Active czy Royce Impact Free. Ale najpierw ustal właściwy rozmiar!

Moze faktycznie zły rozmiar. Chyba trzeba sie wybrac najpierw do M&S tam jest kobitka co dobiera biustonosze, kurde nie lubie sie obnazac, ale te cycki mnie wykoncza. jeszcze sobie oczy popodbijam w trakcie biegania . Dzieki za rady,oblece sklepy .Poszukam jakiegos co mnie utrzyma w ryzach. najlepszy byłby pancerny zeby spłaszczał i trzymał wszystko na miejscu.

a ten, ktory poleca Strasb taki jest

Nuska, braffiting naprawdę polecam! Raz się przemęczysz , a przekonasz się jaka to różnica, jak się zmieni rozmiar na dobrze dopasowany! Nie tylko przy bieganiu, przede wszystkim na codzień. Jaki komfort! (mnie doprowadzały do szału spadające ramiączka, a jak próbowałam je skracać, to było dokładnie to co piszesz - piersi uciekały dołem) Nie wiem jak dobrze dobierają rozmiar w M&S, może masz gdzieś niedaleko siebie też Bravissimo?

I tak jak wspomina Bawareczka Shock Absorber trzyma na mur beton, nie wyobrażam sobie już biegania w zwykłym staniku.

nuska pisze: te cycki mnie wykoncza. jeszcze sobie oczy popodbijam w trakcie biegania .

Widziałem kiedyś taką reklamę (zagraniczną), która została odrzucona przez klienta i trafiła do lamusa. Dokładnie, tak jak napisałaś, była w tej reklamie biegnąca piękna dziewczyna z dużym biustem bez biustonosza tylko w luźnej koszulce i podbitymi oczami... reklama reklamowała oczywiście biustonosze sportowe

No i po bólu. Okazało sie ze rozmiar mam 36F. Kupiłam jeden normalny biustonosz, bo skoro sie kobita nameczyła to juz głupio mi było nie kupic. Normalny, z bardzo szerokimi ramiączkami i szerokim pasem pod biustem . Rewelacja. Troche jak w gorsecie sie czuje ale faktycznie nawet optycznie figura lepiej wyglada, cycek w góre i jakby 5 kilo mniej. Jutro pracuję , ale po ide pobiegac i przetestuje w trasie. I w dniu wypłaty wybiore sie po sportowy biustonosz i nowe legginsy.

Fajnie, że jesteś zadowolona. Ale jak czytałam o tych bardzo szerokich ramiączkach to myślałam, że już sportowca nabyłaś. Na codzień 36F na pewno może sobie i na dość cienkie ramiączka pozwolić. A obwód solidny to podstawa, bo dzięki niemu dokładnie tak jak piszesz biust uniesiony i sylwetka wyszczuplona.