Prośba w doborze obuwia.
: 29 kwie 2011, 00:15
Witam, czytam forum od jakiegoś czasu, ale teraz dopiero postanowiłem się zarejestrować.
Biegam od około roku, głównie w okresie wiosenno, letnio-jesiennym. W tym roku postanowiłem podnieść poprzeczkę i biegać więcej i częściej. Aktualnie biegam w butach Nike Reax Run 3, 70% po bieżni, 30% po asfalcie. Zastanawiam się od pewnego czasu czy w ogóle biegam w dobrych butach, bo jakoś niezbyt się w nich czuję. Takie akurat były w szafie. Bardzo proszę o wasze opinie.
Załączam zdjęcia jak buty wyglądają po około 200km, do tego zdjęcia achillesów oraz odbicia na kartce.
Zastanawiam się nad kupnem nowych butów, ważę około 88kg, 175cm, do tego miałem kilka kontuzji lewego kolana i niezbyt pewnie stawiam kroki czasami w obecnych butach w obawie chyba o kolejne skręcenie kolana.
W zeszłym roku przebiegłem około 150km średnio 6'5" / km.
Trochę się gubię w tym wszystkim, ale biorąc pod uwagę zużytą pięte; ja serio nie kumam czy supinuje czy pronuje. Jak biegam to najpierw stawiam zewnętrzną część pięty, później resztę stopy, raczej po zewnętrznej jej krawędzi. Widać na zdjęćiu, brak trójkątów od zewnętrznej strony kolana i znacznie bardziej zużyta podeszwa.
Proszę Was bardzo serdecznie o opinie czy obecne buty są OK i jakie polecacie dla mnie. Preferowałbym Nike, ze względu na sensor, ale absolutnie sie nie upieram.
OK fotki:





Biegam od około roku, głównie w okresie wiosenno, letnio-jesiennym. W tym roku postanowiłem podnieść poprzeczkę i biegać więcej i częściej. Aktualnie biegam w butach Nike Reax Run 3, 70% po bieżni, 30% po asfalcie. Zastanawiam się od pewnego czasu czy w ogóle biegam w dobrych butach, bo jakoś niezbyt się w nich czuję. Takie akurat były w szafie. Bardzo proszę o wasze opinie.
Załączam zdjęcia jak buty wyglądają po około 200km, do tego zdjęcia achillesów oraz odbicia na kartce.
Zastanawiam się nad kupnem nowych butów, ważę około 88kg, 175cm, do tego miałem kilka kontuzji lewego kolana i niezbyt pewnie stawiam kroki czasami w obecnych butach w obawie chyba o kolejne skręcenie kolana.
W zeszłym roku przebiegłem około 150km średnio 6'5" / km.
Trochę się gubię w tym wszystkim, ale biorąc pod uwagę zużytą pięte; ja serio nie kumam czy supinuje czy pronuje. Jak biegam to najpierw stawiam zewnętrzną część pięty, później resztę stopy, raczej po zewnętrznej jej krawędzi. Widać na zdjęćiu, brak trójkątów od zewnętrznej strony kolana i znacznie bardziej zużyta podeszwa.
Proszę Was bardzo serdecznie o opinie czy obecne buty są OK i jakie polecacie dla mnie. Preferowałbym Nike, ze względu na sensor, ale absolutnie sie nie upieram.
OK fotki:




