Strona 1 z 2
Kompresja
: 25 mar 2011, 10:25
autor: blink
Czy kompresja, w wydaniu dla amatorów, musi być aż tak droga?
Te ceny skarpet (choćby CEPa), potrafią obronić się w użytkowaniu?
Chodzi mi o opinie ich posiadaczy. O jak najbardziej subiektywne wrażenia.
Re: Kompresja
: 25 mar 2011, 10:43
autor: tylut
Hej,
ja mam 2 pary. Łydki sie czuja lepiej niz dwojki czy czworki. Nie mam zakwasow takich itp. itd.
moim zdaniem warto.
TYlut
Re: Kompresja
: 25 mar 2011, 11:16
autor: tirli
jesli interesuja Cie nie tylko skarpetki to akualnie w Lidlu (
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl ... date=17395) sa niedrogie kompresyjne koszulki i gatki.
Tu
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 0&start=15
masz watek na ktorym jest to dyskutowane. Nie wiadomo jak z "kompresyjnoscia"

tych ubran bedzie ale ja mam kilka zwyklych ciuchow biegowych z lidla i biorac pod uwage stosunek ceny do jakosci to jestem z nich bardzo zadowolony.
Re: Kompresja
: 27 mar 2011, 17:34
autor: Eddie
Już pisałem w innym wątku Lidl i wielu innych myli kompresję z "dopasowaną" przylegającą odzieżą do ciała. Definitywnie to nie to samo. Jeśli chcesz mieć po prostu legginsy biegowe czy też dopasowaną koszulkę to pewnie oferta może i jest atrakcyjna ale jeśli szukasz rzeczywiście kompresji (spodnie i skarpety) to raczej nie tędy droga.
Re: Kompresja
: 27 mar 2011, 19:01
autor: blink
OK. Nie tyle moze szukam, co mnie ta kompresja, nieco intryguje. Abstrahując od tego czy w ogóle jest dla mnie, to musi być aż tak droga?
Pi razy oko, jest ze dwa razy drosza od innej, sportowej (markowej) odzieży.
Re: Kompresja
: 29 mar 2011, 12:45
autor: pil
nie znam się na tym dokładnie, ale logicznie biorąc to przecież inna technologia, która musi utrzymywać przez cały czas kompresje. Pomijając wersje sportowe, to taką odzież stosują osoby mające problemy z krążeniem krwi i którym puchną nogi od siedzenia w pracy 8h, na pewno słyszałeś o śmierci Kamili Skolimowskiej..
Re: Kompresja
: 29 mar 2011, 13:15
autor: piter82
TU Nagor ciekawie wypowiada się o kompresji
jako ciekawostka zacytuje fragment, bo artykuł ma szerszy kontekst
" [...] Kolejna sprawa - od niedawna niezwykle popularna jest tzw. odzież uciskowa. To kolejny przykład wciskania po kosmicznych cenach zupełnie zbędnej biegaczowi technologii. Zastanawiało mnie to od dawna. Przyglądałem się wyczynowym biegaczom, którzy nosili te uciskowe skarpety. Co mnie dziwiło -
gdy wygasały kontrakty reklamowe, nagle przestali je ubierać.[...]"
Re: Kompresja
: 29 mar 2011, 23:10
autor: pil
odzież kompresyjna jest przypisywana przez lekarzy specjalistów jako leczenie dolegliwości związanych z krążeniem krwi - sam tego problemu nie mam, ale oglądałem takie podkolanówki i jednak trochę musi to kosztować, aby po codziennym praniu ta kompresja nie padła po paru tygodniach. Jako młody i zdrowy biegacz nie uważam, aby mi taka skarpeta była potrzebna. Link z tekstu Nagora dot. chyba akurat nastolatków - w tym wypadku wydaje się oczywiste, że taki dzieciak nie potrzebuje specjalnych systemów, bo jego organizm lepiej adoptuje naturalne bodźce. Mogłem to źle zrozumieć, ale wydaję mi się to wyrwane z kontekstu
a co do cen odzieży - od wieków przecież jest to podyktowane modą, ubrań nie kupuje się na wagę jak cukier - cena materiału i robocizny nie jest ceną sprzedaży w tej branży!

Re: Kompresja
: 30 mar 2011, 09:19
autor: piter82
pil pisze: Link z tekstu Nagora dot. chyba akurat nastolatków -
Nagor mówi o biegaczach z elity a nie nastolatkach, bo szczerze mówiąc nie słyszałem o wyczynowym biegaczu nastolatku
Re: Kompresja
: 30 mar 2011, 09:34
autor: brujeria
piter82 pisze:pil pisze: Link z tekstu Nagora dot. chyba akurat nastolatków -
Nagor mówi o biegaczach z elity a nie nastolatkach, bo szczerze mówiąc nie słyszałem o wyczynowym biegaczu nastolatku
czytałeś tekst do którego dał linka Nagór i na którym oparł swoją tezę?
Re: Kompresja
: 30 mar 2011, 10:24
autor: piter82
czytałem, ale jeśli mówił o nastolatkach to przynajmniej ja nie znam takich którzy są wyczynowcami, z resztą zadam mu pytanie na blogu bo ciekawy jestem czy mówił rzeczywiście o nastolatkach
Re: Kompresja
: 30 mar 2011, 10:27
autor: brujeria
piter82 pisze:czytałem, ale jeśli mówił o nastolatkach to przynajmniej ja nie znam takich którzy są wyczynowcami, z resztą zadam mu pytanie na blogu bo ciekawy jestem czy mówił rzeczywiście o nastolatkach
Czy mógłbyś to zdanie przetłumaczyć na polski i uwzględnić w kontekście swoja wcześniejszą wypowiedź ?
Dwa - artykuł mówi o nastolatkach. Nie ważne więc o kim pisał Nagór, bo zbudował swoja generalną tezę na podstawie artykułu o nastolatkach, To jest nierzetelność!
Re: Kompresja
: 30 mar 2011, 10:36
autor: piter82
brujeria pisze:piter82 pisze:
Dwa - artykuł mówi o nastolatkach. Nie ważne więc o kim pisał Nagór, bo zbudował swoja generalną tezę na podstawie artykułu o nastolatkach, To jest nierzetelność!
to wyraź swoją opinię na jego blogu, ale opinie zdaje się podpiera tylko tym artykułem, a nie na nim ją bazuje, bo jak sam mówi zaobserwował, że wyczynowi biegacze rezygnują z tego po wygaśnięciu kontraktów co sam zaobserwował obracając się w tym środowisku
Re: Kompresja
: 30 mar 2011, 12:37
autor: Eddie
No jeśli kompresje utożsamiacie z Under Armor, o której mowa w cytowanym artykule to się nie dziwie. To jak na podstawie chińskich aut stwierdzić, że wszystkie samochody są żenującej jakości i w razie wypadku jest zerowa szansa przeżycia.
Ciekawe, czy Nagor pofatygował się chociaż by cokolwiek przetestować ? Skoro pisze o chińszczyźnie to pragnę poinformować Pana autora, że w przypadku CEP (bo tylko za tą markę się wypowiadam) to produkowane są one tylko w jednym miejscu w Niemczech i jako jedna z nielicznych marek na świecie jest robiona przez firmę MEDYCZNĄ a nie sportową, która ma 60 letnie doświadczenie w dziedzinie kompresji medycznej. Chociaż podejrzewam, że i do tych informacji kolega nie dotarł a co gorsza nawet nie przetestował... Cóż skoro Lance Amstrong w wywiadze na YT twierdzi, że bez skarpet kompresyjnych się nie rusza w podróż czy na zawody to na pewno jest w błędzie i się nie zna....
Czy może cena biom jest tak zabójcza, że z definicji musi oznaczać najgorszy produkt z dostępnych na rynku? W końcu co nie kalenjii z decathlonu to musi być złe i do dupy bo cała reszta to tylko złodziejstwo, prawda ?:) Biomy od dawna już kosztują poniżej 500 zł ale widać to nic nie znaczy. Asicsy Kayano czy Nimbusy stoją nowe modele po 550 i tu jakoś nikt nie narzeka. Dziwne ? Osobiście używam do chodzenia na co dzień ecco i uważam, że nie ma lepszych butów. Swoją cenę mają ale jedna para służy mi kilka lat, więc nie uważam bym przepłacał bo mi się koszt butów zwraca.
Re: Kompresja
: 04 kwie 2011, 14:50
autor: piter82
Gość: piter82, 87-205-210-167.adsl.inetia.pl
2011/03/30 10:30:02
witam Marcinie, mam pytanie, czy pisząc o kompresji miałeś na myśli nastolatków, że tylko im nie jest zalecana lub nie zalecasz, bo tak może wynikać z linku który podałeś, czy ogólnie kompresje. Pojawiają się opinie, że przecież kompresja pomaga w leczeniu np żylaków, to dlaczego nie miała pomagać by w sporcie, bo skoro pomaga chorym to czy sportowiec nie może korzystać z tego rozwiązania aby poprawiać swoje wyniki? dzięki z góry za odp. ponieważ rozwiało by to wątpliwości odnośnie twojego stosunku do kompresji
pozdrawiam
Piter82
a poniżej odpowiedź
Co do kompresji, to w cytowanym artykule jest wyraźnie mowa o WSZYSTKICH rodzajach kompresji. Under Armour jest podane jako przykład, z tego powodu, że w USA to bardzo popularna i mocno reklamowana marka sportowa, a portal jest amerykański. Czy pomagają na żylaki? Tego nie wiem, ale nie sądzę, aby pomagały na biegowe wyniki.
Oczywiście jeśli ktoś ma dostęp do obiektywnych i dobrze udokumentowanych badań, potwierdzających skuteczność tego rodzaju odzieży, to chętnie je obejrzę. Ale nie słyszałem o takich badaniach. Podobnie nie słyszałem, żeby były badania pokazujące, że w butach za 700zł jest mniej kontuzji niż w tych za 100zł. O tym jednak nie usłyszycie w biegowych mediach, to można przeczytać tylko na moim blogu ; )
Co do pogłosek i opinii, to przez lata treningu słyszałem ich tyle, że można by napisać całą książkę. Niektórzy wierzą w to, że Ziemię odwiedzają Marsjanie. Inni wstrzykują sobie dożylnie witaminę C w kosmicznych dawkach, wierząc, że od tego będą biegać szybciej. Dla mnie liczą się twarde fakty.
.
.
.
.
Co do kompresji - powtórzę, że nie ma badań, które pokazywałyby, że sportowiec cokolwiek zyskuje, używając tego typu produktów. I jak się spodziewam, tego typu badania nie powstaną, bo nie jest w interesie producentów, aby coś takiego przeprowadzić. Podanych przez Ciebie danych nie sposób zweryfikować, ale one tak naprawdę niewiele zmieniają, nawet gdy okażą się prawdą - czyli że noszą to piłkarze i inni cykliści. Swoją drogą, naszym piłkarzom to, jak widać nie pomogło. I CEP nie zrobi herosa z cepa, można by rzec ; )
całość na blogu