Forum Bieganie.pl

Witajćie, jestem amatorem biegania, biegam od pół roku po tartanie. Dla poprawy czasu i lepszych efektów z treningu na 50 m i 1000m zamierzam kupić sobie kolce sprinterskie, tylko czy warto??? dodam ,że mam egzamin za 3 miesiące i każda sekunda się liczy( a narazie nie jest za dobrze). Czy jest duza różnica podczas biegu w kolcach a w butach zwykłych??? I jak wygląda kwestia z przyzwyczajeniem się do biegania w kolcach? Za pomoc wielkie dzięki.

Jeżeli te 1000m będziesz startować w kolcach, to polecam raczej jakieś do średniodystansowy a nie sprinterskie.
Biega się na pewno szybciej, lepsza przyczepność i dużo lżejsze od przeciętnych butow biegowych.
Przyzwyczajać się do kolców radziłbym stopniowo np na początku kilka przebieżek w kolcach, łydki mocno obrywają :P

A bez różnicy czy buty będą nike czy asics?? chodzi tylko o to ,że są kolce czy też firma się liczy??

Ja używam takich i jestem z nich zadowolony
http://www.newbalance.pl/katalog-produk ... 605mg.html
widzę ze nawet teraz przecenione na 150zl
Jeśli potrzebne Ci tylko do tych egzaminow a potem rzucisz je do szafy, to mysle ze nie masz co płacic wielkich pieniedzy za firmowe kolce, mozesz sobie nawet jakis "noname" poszukac, porównać tylko z innymi przed kupnem, bo zauwazylem ze czasem niektore modele są ciezkie i mocno obudowane, a to przecież powinny być lekkie buty

A czym się różnią buty sprinterskie od średniodystansowców po za tym ,że oba te typy mają kolce to da się jakoś rozpoznać te średnio.. bo wiecie jak to jest w sklepach wszystko wcisną byle by zysk był. I czy w takich butach można biegać po żwirze,piachu???