Forum Bieganie.pl

Nightfoxy na stronie producenta przedstawiane są w dwóch wersjach TR (treningowe) i GTX (goretex).

Czy skrót TR na pewno oznacza... treningowe???...

Przejęzyczenie.

Link nie działa właściwie.

Ok, dzięki

Ja na ten model patrzę trochę inaczej. To przede wszystkim but na zimę dla ludzi, którzy przywykli do biegania latem po asfalcie. Bo jest mocno ogrzewany, bardzo stabilny i "misiowo" wygodny.

Ciężko by się w nim biegało nawet przy +15 stopniach w terenie. Po prostu by się noga zagrzała tymi wszystkimi wyściółkami. A po wdepnięciu w kałużę but zyskuje też sporo wagi, bo ma gdzie magazynować wodę. Latem przegrywa z terenowymi stabilnymi, wygodnymi, ale dużo lżejszymi i żwawszymi modelami. Jak tester łagodnie napisał - Nightfox nie jest butem do ścigania

Dlatego zdecydowanie bardziej mi się podoba koncepcja buta totalnie zimowego - wersji Nightfox GTX ze stuptutem. To jest but z bardzo jasnym przeznaczeniem - na zimę, a nie zgniły kompromis (na lato za ciepły, w głęboki śnieg trzeba dokupić stuptut, jak będzie koło zera to przemoknie). Idealnie by było jeszcze okolcować mu podeszwę.

Nie smaruję tego postu na podstawie fotki w sieci - biegałem w nightfoxach.

Ale nie do każdych warunków ten stuptut jest tak potrzebny.
Mi się biega fajnie w NightFoxach z ...........wywijanym skarpetko-stuptutem Inov8.

Jasne, że nie jest do każdych warunków potrzebny. Ale jest też druga strona medalu. Jak nie ma potrzeby nieprzemakalnego buta z gore-texu, to można założyć cieplejsze skarpety i zasuwać w letnich butach docieplonych warstwą np. babcinej wełenki (ja dostałem niedawno takie cieplusie skary :-D )

Pozdrowionka. A jak Ci się przetrą gumki w stuptutach to jest fajny patent na ich wymianę. Można używać gumek do weków. Bieżesz taką gumkę, przecinasz na pół (wzdłuż obwodu - tak by otrzymać dwie cieńsze gumki), i masz gratisowo pancerne gumki pasujące do stuptutów inov-8. A jak Twoja babcia nie kisi ogórków - to ja dysponuję całą stertą gumek do weków i mogę poczęstować (jakiś ogóreczek też się znajdzie)

ok, będę pamiętał.

Ale - NightFox bez stuptuta nie jest pancernym butem z Goretexem. Goretex ma tylko ta wersja ze stuptutem.
Ten bez stuptuta jest z warstwą która chroni przed wilgocią, choć jak wylejesz na to wodę to woda przesiąknie, ale nawet wtedy uczucie będzie znacznie lepsze niż w butach letnich.

Przylacze sie bo tez biegam w tych butach.
Sa barco cieple,przy minus 5 i bardzo cienkich skarpetkach jest w nich naprawde cieplo (za cieplo).
Na wiosne niema mowy zeby w nich biegac.
Za to biega sie wygodnie po ujezdzonym sniegu .
Biegalem w nich po asfalcie po swiezym sniegu i tu jest problem - snieg sie do nich przyczepia i przy ladowaniu noga a w zasadzie kostka wygina sie w kazdym mozliwym kierunku . po 30k biegu mialem dosyc prawie niemoglem chodzic na drugi dzien.Problem z tym przylepiajacym sie sniegiem byl taki ze niewiadomo w ktorym miejscu buta przylepil sie (raz z przodu,raz z tylu niewiadomo czego sie spodziewac przy nastepnim kroku).To byla glowna wada.
zaleta jest bieganie po ujezdzonym sniegu czy lodzie-ladnie sie trzymaja podloza.Krosow jeszcze w nich niebiegalem bo mnie totalnie zasypalo.
Cena:chyba jestem szczesliwcem bo kupilem je w promocji za jakies 200pln(nie mieszkam w Polsce)
W sumie dobre buty na asfalt w zimie.Tylko nigdy wiecej niepobiegne w nich podczas sniezycy,chyba wogule wstrzymam sie od tego typu biegow