Forum Bieganie.pl

Skuszony promocją w Decathlonie kupiłem miesiąc temu Asicsy. O takie:

Pierwsze wrażenie było niesamowite, ale od kilkunastu dni boli mnie ta kosteczka

co ciekawe jak założę stare New Balance to ból nie występuje przy bieganiu. W Asicsach natomiast czasem ciężko mi zrobić kilka kroków. Obie pary butów są dla stopy neutralnej. Z czego to może wynikać?
Zaobserwowałem ponadto jeszcze przed pojawieniem się bólu że ciężko mi w Asicsach biegać na śródstopiu właśnie tą jedną lewą stopą (prawą bez problemu) Możliwe żeby buty miały jakieś ukryte wady w profilu? Jak macam wnętrze tego buta to nie czuję niczego podejrzanego. A może jednak tylko prawą stopę mam neutralną, a tą lewą nieco platfusowatą? Chociaż to chyba niemozliwe ...
Wklejam dodatkowo zdjęcie swoich achillesów i odcisku stopy



Czy to jest na pewno stopa neutralna?

Maurice pisze: A może jednak tylko prawą stopę mam neutralną, a tą lewą nieco platfusowatą? Chociaż to chyba niemozliwe ...

Jest to możliwe. Nie ma człowieka idealnie symetrycznego, są mniejsze lub większe "odchyły". Ja mam pronacje w lewej nodze bardzo dużą w prawej już jest lepiej - najważniejsze jest, że można z tym żyć

Pytanie OT: Czy to właśnie z tego powodu czasami na zawodach widzi się zawodników startujących w dwóch różnych butach, czy to tylko taki "lans"?

Mam Stratusy2 i od początku biegania zero problemów..
A może dlatego, ze biegam w nich cały sezon bez przekładki na inne.
Myślę, że stopa musi przywyknąć do buta?

dziś 15km w starych NB i zero problemu. poczekam aż ból minie całkowicie i będę przyzwyczajał stopniowo stopę do Asicsów, narazie i tak mi ich szkoda na taką pogodę

Biegam ponad miesiąc w tych butach i nie miałem jeszcze w nich żadnych problemów. Według mnie bardzo dobre buty